[kmat]

Cóż, Zbigniew Stonoga okazał się prorokiem do którego nie dorośliśmy i na którego nie zasłużyliśmy.

[Nonkonformista]

Cóż, Zbigniew Stonoga okazał się prorokiem do którego nie dorośliśmy i na którego nie zasłużyliśmy.

Na niego bym się nie powoływał. Strasznie oklęty facet. Jakiś jego filmik widziałem i co drugie słowo: k...., ch.... Nie... to nie prorok, to prymityw.

[Mustafa Mond]

Bolek Piasecki dużo mniej klnął niż Piłsudski, toteż zgodnie z "nonkonformistycznym" tokiem rozumowania Piłsudski był dużo bardziej prymitywny niż Piasecki.
Aha. Zajebiście, kurwa.

[Nonkonformista]

Bolek Piasecki dużo mniej klnął niż Piłsudski, toteż zgodnie z "nonkonformistycznym" tokiem rozumowania Piłsudski był dużo bardziej prymitywny niż Piasecki.
Aha. Zajebiście, kurwa.

Prymitywny w użyciu języka zapewne, ale nie jako mąż stanu - musimy te dwie rzeczy rozgraniczyć.

[Mustafa Mond]

Na niego bym się nie powoływał. Strasznie oklęty facet. Jakiś jego filmik widziałem i co drugie słowo: k...., ch.... Nie... to nie prorok, to prymityw.

VERSUS

Prymitywny w użyciu języka zapewne, ale nie jako mąż stanu - musimy te dwie rzeczy rozgraniczyć.

No i zamień w swym tekście "męża stanu" na "proroka", a się skapniesz, że sam sobie przeczysz, bo raz oceniasz treść po formie, a drugim razem nie.

Eh... Gdzie ja żyję? Zabierz mnie stąd, Matejko.

[Nonkonformista]

Na niego bym się nie powoływał. Strasznie oklęty facet. Jakiś jego filmik widziałem i co drugie słowo: k...., ch.... Nie... to nie prorok, to prymityw.

VERSUS

Prymitywny w użyciu języka zapewne, ale nie jako mąż stanu - musimy te dwie rzeczy rozgraniczyć.

No i zamień w swym tekście "męża stanu" na "proroka", a się skapniesz, że sam sobie przeczysz, bo raz oceniasz treść po formie, a drugim razem nie.

Eh... Gdzie ja żyję? Zabierz mnie stąd, Matejko.

Czy musimy naprawdę powoływać się na jakieś Stonogi? Innych proroków nie ma w naszej chacie?
Gdzie żyjesz? W Polsce żyjesz. I dlaczego Matejko miałby cię stąd zabrać?

[Mustafa Mond]

Nie dzielimy jednej chaty.

[Nonkonformista]

Nie dzielimy jednej chaty.

Skoro tak twierdzisz...  Nie będę się kłócił. Niech Ci będzie.

[Wron NIEmiecki]

I pomyśleć, że jakiś czas temu jeden minister poleciał, bo nie wpisał zegarka
Gdzie my, k... jesteśmy?

Mamy oligarchizację na wzór rosyjski, dlatego Polska to nie państwo lecz przedłużenie Rosji do Odry.

Cóż, Zbigniew Stonoga okazał się prorokiem do którego nie dorośliśmy i na którego nie zasłużyliśmy.

Po prostu bystry obserwator. Wie, że większość Polaków nie ma świadomości istnienia własnego państwa. Cofnęliśmy się do ery plemiennej.

[DziadBorowy]

Pojawia się coraz więcej przypuszczeń, że ujawnienie danych syna Magdaleny Filkis to zemsta za to, iż grzebala ona w nieprawidłowościach finansowych w Lasach Państwowych, ktorych mieli dopuścić się ziobryści.
Jakoś wcale bym nie był zdziwiony, gdyby tak faktycznie było.

[kmat]

Mamy oligarchizację na wzór rosyjski,

Otóż nie. Oligarchizacja na wzór rosyjski jest na Węgrzech. PiS nie buduje oligarchii, tylko nomenklaturę. Nie Rosja, a Białoruś

[Mustafa Mond]

Mamy oligarchizację na wzór rosyjski,

Otóż nie. Oligarchizacja na wzór rosyjski jest na Węgrzech. PiS nie buduje oligarchii, tylko nomenklaturę. Nie Rosja, a Białoruś

Tak właśnie jest. Po prywatyzacji konfederacyjnej w księgach wieczystych nader często pojawiałyby się nazwiska "Mentzen" i "Korwin-Mikke", a sam proces prywatyzacyjny byłby wysoce nieprzejrzysty, kontrowersyjny, nieuczciwy i po prostu bezprawny. No ale konfiarze plwają na jakąś tam lewacką praworządność, a Unia im nie będzie mówiła, jak mają żyć!
Doszłyby też pewnie "prywatyzacje narodowe", czyli odbieranie majątków antypolskim prywaciarzom i przekazywanie je w "prawe ręce Wielkich Polaków". Komponent narodowy wymuszałyby Ruch Narodowy i Korona Brauna. Taki kompromis w ramach Konfy.
PiS to prawie w całości nomenklatura. Nowy rząd ich łatwo strąci z fuch. I bardzo dobrze.