exeter napisał(a): "Złodziei z PO", burżujów, kułaków, a gdy zabraknie winnych, to się z niewinnych dobierze. Jesteś mocno osadzony w pewnej tradycji, tylko sam o tym nie wiesz.
Ex - w tym szaleństwie jest metoda.
Przypominam ci film "Danton", a szczególnie postać Robespiera (nota bene pseudo "Nieprzekupny").
Kiedy koledzy się wahają, Robespiere nalega, że to jest jedyny moment historyczny, w którym należy uderzyć z całą dostępną mocą.
Bo inaczej potężni wrogowie ochłoną z zaskoczenia, przeorganizują się, uderzą i będzie dupa.
Wypisz-wymaluj grudzień 2015.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.