Elis
Argument byłby celny, gdyby którakolwiek z wymienionych przez ciebie partii z równą co PiS gorliwością nawoływała do bezkompromisowego rozliczenia się z całym okresem PRLu i nie tylko z ludźmi, którzy ów system tworzyli i w taki czy inny sposób wspierali, ale również z tymi, którzy uznali, że w sprawie zmiany ustroju (nawet nie tyle w politycznym co gospodarczym sensie) z PRLowskimi elitami trzeba nie tyle walczyć, co negocjować. Natomiast w sytuacji, gdy Piotrowicza bronią koledzy i koleżanki z partii, której głównym zarzutem wobec politycznych oponentów jest to jakoby „stali tam, gdzie wtedy stało ZOMO”, to argument którego się imasz jest nie tyle chybiony, co śmieszny, by nie powiedzieć groteskowy.
Cytat:W Platformie takich "Piotrowiczów" są setki, w SLD też, w PSL podobnie.W SLD powiadasz? Kto by pomyślał, że w SLD mogą jacyś postPZPRowcy…
Argument byłby celny, gdyby którakolwiek z wymienionych przez ciebie partii z równą co PiS gorliwością nawoływała do bezkompromisowego rozliczenia się z całym okresem PRLu i nie tylko z ludźmi, którzy ów system tworzyli i w taki czy inny sposób wspierali, ale również z tymi, którzy uznali, że w sprawie zmiany ustroju (nawet nie tyle w politycznym co gospodarczym sensie) z PRLowskimi elitami trzeba nie tyle walczyć, co negocjować. Natomiast w sytuacji, gdy Piotrowicza bronią koledzy i koleżanki z partii, której głównym zarzutem wobec politycznych oponentów jest to jakoby „stali tam, gdzie wtedy stało ZOMO”, to argument którego się imasz jest nie tyle chybiony, co śmieszny, by nie powiedzieć groteskowy.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.