Chcialbym wiedziec jak przyszlosc RP i jej obywateli wyobrazaja sobie wyborcy PiS. Zastanawia mnie to. Badania i poparcie pokazuja czego oczekuja, ale nie mowia nic wprost o wyobrazeniach wyborcow i nie konfrontuja ze soba : wizji, oczekiwan i ocen aktualnych dzialan. Zdaje sobie sprawe, ze nie otrzymam spojnego obrazu, a ilosc mozliwosci moze byc wieksza, niz podmiotow, ktore za nie odpowiadaja, ale chcialbym wiedziec zeby poznac mechanizm stojacy za takim, a nie innym tokiem rozumowania. Otrzymać kompleksową ocenę zjawiska z perspektywy przecietnego wyborcy, a nie beneficjentow ostatnich wyborow skupionych wokol pisowskiej organizacji.
Bo zastanawiam się czy wyborcy obecnego rezimu zdaja sobie sprawe z tego, ze nie prowadzi on tam gdzie mysla, ze prowadzi. W wymiarze spolecznym i politycznym Kaczynski i jego PiSielce zmierzaja w strone Turcji. Wcale nie wchodza w Orbanowskie buty.
A panstwo Erdogana stoi na krawedzi powaznego kryzysu. W niedlugiej perspektywie, poprzez konsekwentny marsz PiSielcow, moze zostac stworzony podobny trwaly kryzys w RP.
Bo zastanawiam się czy wyborcy obecnego rezimu zdaja sobie sprawe z tego, ze nie prowadzi on tam gdzie mysla, ze prowadzi. W wymiarze spolecznym i politycznym Kaczynski i jego PiSielce zmierzaja w strone Turcji. Wcale nie wchodza w Orbanowskie buty.
A panstwo Erdogana stoi na krawedzi powaznego kryzysu. W niedlugiej perspektywie, poprzez konsekwentny marsz PiSielcow, moze zostac stworzony podobny trwaly kryzys w RP.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.