To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PiS, co zrobił a nie co powiedział
Mustafa Mond napisał(a): Gdy Kurski mówił swój tekst o ciemnym ludzie, PiS miał inny eleltorat. Bardziej centrowy niż dziś.
I tak, i nie. Zauważ, że w 2005 r. na PIS + LPR + Samoobronę zagłosowało łącznie 5 473 831 obywateli. Dziesięć lat później na sam PIS (tak, Zjednoczoną Prawicę, ale szli jako komitet PIS) - 5 711 687 obywateli. Elektorat się nie tylko utrzymał, nie tylko wchłonął w jakimś stopniu sierotki po Samoobronie i LPR, ale wręcz się powiększył. I ja widzę sidła na centrowy elektorat właśnie w roku 2015 r., kiedy to część centrystów, "zmęczonych" rządami PO, postanowiła dać im szansę. Ja rok 2005 pamiętam dobrze, bo wchodziłem wtedy w pełnoletność i byłem politycznie nabuzowany. To właśnie wówczas PIS kojarzył się w społeczeństwie jako ci od moherowych babć i oszołomów, a wizerunek ten znacznie złagodniał dekadę później, czego twarzą była choćby kandydatura Dudy.

Mustafa Mond napisał(a): No ale jakby teraz się okazało, że jest na scenie partia bardziej pisowska niż sam PiS, to wyborcy tam mogą pójść.
PIS-owi ruchy bardziej na prawo nie zagrażają. Raz, że ekstrema nie porwą takiej masy ludzi. Dwa, że PIS ma coś, czego zarówno ziobryści, jak i konfederaci mieć nie będą - struktury, szmalec i media. Zbysiu Ziobro na pewno ma to i owo na niejednego pisiorka, ale uważasz, że duce nie ma nic na Zbyszka albo jakiegoś innego solpolucha? On go trzyma tylko dlatego, że dzięki temu ma - przynajmniej w teorii - większość. Gdyby nagle 30 posłów KO oszalało i zaczęło lizać żoliborskie stopki, Jarosław wyjebałby problematycznego Ziobrę równie ochoczo jak Johnny Sins zabłąkaną na planie niewiastę.

Mustafa Mond napisał(a): Tym bardziej, że beton PiS nie ogląda tylko TVP, a zdarza mu się nierzadko inne stacje włączyć i do Internetu wejść
Słowo klucz - zdarza. Zdecydowana większość elektoratu PIS to ludzie, którzy z Internetu nie korzystają regularnie, a jeśli już, to w ogóle nie weryfikują znalezionych weń informacji. Skoro więc mieliby być podatni na aktywność solpoluchów, to dlaczego nie mieliby też uwierzyć w kontrofensywę rodzimych pisiaczków? Już kampania Andrzeja pokazała siłę pisowskich trollkont.

Mustafa Mond napisał(a): Kompromat w rodzaju Morawieckiego obrażającego "mohery" dotarłby do betonu i sprawiłby, że komitet PiS byłby dla nich za mało pisowski i wręcz po części zdradliwy
No to nawet jeśli by do tego doszło i nie byłoby jak Mateusza obronić, to Mateusza by się wrzuciło do politycznego rynsztoka. Mariusz czy Jojo tylko na to czekają i na pewno nie puszczą przodem Zbyszka, bo są znacznie bliżej duce. Pamiętaj też, że gros elektoratu PIS łyka wszystko, co im się poda w TVP. Jak - hipotetycznie - Ziobro zacznie bardziej szkodzić niż pomagać (im, nie Polsce), to przedstawią go jako element wywrotowy, który staje okoniem na drodze do dogadania się z UE, bo nawet spośród partyjnego elektoratu większość jest prounijna. To, że w przeciągu miesiąca uosobienie zła w postaci KE staje się nagle "trudnym, ale partnerem, z którym trzeba się dogadać mimo ujadających kundelków" większość po prostu przyjmie do wiadomości i zacznie temu potakiwać.
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Odpowiedz
Swoją drogą, naszło mnie coś co do Kukiza. Kukiz ma podobno chorą córkę. Wściekał się z tego powodu na służbę zdrowia. Czy PiS nie szantażował go leczeniem córki? Na zasadzie: współpracuj z nami, bo jak nie to twoja córka nie dostanie lepszego leczenia?
W końcu PiS Ajchlera przekupił drogim i eksperymentalnym leczeniem Parkinsona…

Wracając do Ziobry...
Sebrian napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a): No ale jakby teraz się okazało, że jest na scenie partia bardziej pisowska niż sam PiS, to wyborcy tam mogą pójść.
PIS-owi ruchy bardziej na prawo nie zagrażają. Raz, że ekstrema nie porwą takiej masy ludzi. Dwa, że PIS ma coś, czego zarówno ziobryści, jak i konfederaci mieć nie będą - struktury, szmalec i media. Zbysiu Ziobro na pewno ma to i owo na niejednego pisiorka, ale uważasz, że duce nie ma nic na Zbyszka albo jakiegoś innego solpolucha?
Ekstrema mogą porwać część masy. Beton PiSu nie jest jednorodny. On się dzieli na skrajną część antyunijną/elpeerowską, która ufa Ziobrze oraz na "mięksiejszą" część postsamoobronową, która jest obojętna wobec Ziobry. Tutaj jest miejsce na pęknięcie.
Ziobro ma jakieś struktury. Zebrał aż 380 tys. podpisów pod projektem ustawy antyherezyjnej. Ma też siatką swoich wpływów medialnych. Buduje ją coraz bardziej (np. ostatnio przekabacił na swoją stronę Pospieszalskiego). No i SolPol jest skuteczniejszy w necie od PiSu. Kampanię Dudzie na Fejsie swoimi "ideowymi trollami" robił w sporej mierze Matecki z SolPolu. W 2019 wielu ziobrystów wchodziło do Sejmu ze słabych miejsc na listach wyborczych, bo dostawali oni właśnie wsparcie siatki wpływów Ziobry. Aż Kaczyński się wtedy zdziwił, że Ziobro wprowadził aż koło 18 ludzi. Mógłby mieć klub...
Czy ktoś ma haki na Ziobro? Ziobro się paranoicznie zabezpiecza, więc ciężko mieć na niego haki. Czy ktoś na haki na jego młode wilczki? Może. Ale stawiam, że Ziobro ma mocniejsze haki. Nie bez powodu gra z taką pewnością siebie. Musi mieć asa w rękawie.
Odpowiedz
Gra z taką pewnością siebie, bo nic innego mu nie pozostało. W przyszłych wyborach jego wilczki nie dostaną już ani tylu, ani takich miejsc na listach . Kaczyński na pewno pluł sobie w brodę, widząc, że wyhodował na piersiach dwie gadziny - z czego jedna okazała się niegroźnym zaskrońcem, a druga żmiją.

Ale nie róbmy ze żmii kobry! Sam wielokrotnie - i słusznie - wspominałeś, że gra Ziobry to przede wszystkich wstrzelenie się w elektorat Konfy, a nie PIS-u. Wiem, że to dowód anegdotyczny, ale przytoczę mojego wielokroć przytaczanego teścia. To jest pisior najczystszej próby, na widok Tuska dostaje ataków szału, na kościół nie da złego słowa powiedzieć et cetera. Ale Konfiarzy goniłby tylko nieco mniej intensywnie niż KO-wców - przede wszystkim za Ukrainę, ale i za szczepionki czy braunowe szopki w Sejmie. Do takiego gościa Ziobro nie dotrze, ale przykładowo Błaszczak - ten fajny minister, co nas zbroi - już tak. A dodam, że teść też umie w internety, choć u niego niepodzielnie rządzi TVP.

Moim zdaniem przeceniasz fejsbuowe grupki. Bo to, że są najbardziej wyraziste i najgłośniej krzyczą nie oznacza, że reprezentują największą siłę tej części społeczeństwa. A taki mój teść nawet, jak na taką trafi i zgodzi się z ogólnymi postulatami, to idąc na wybory i mając do wyboru kandydata PIS oraz SolPolu czy jakiejś solopolowo-konfederackiej fuzji, nie będzie się zastanawiał ani przez chwilę. PIS, aby stracić zauważalną część elektoratu na rzecz takiego ugrupowania, musiałby dokonać wolty w obszarze fundamentalnym, wręcz systemowym, a więc - przede wszystkim: cofnąć socjal i opuścić oblężoną twierdzę. To drugie nie nastąpi nigdy, to pierwsze - jak widać - też. Morawiecki woli pobić Gierka w zadłużaniu państwa, byle kasiurka spływała tam, gdzie potrzeba. Unia Europejska, którą tak obszczekuje Ziobro, wcale w tym nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Jak ruszy kasa z KPO, to PIS tylko zyska, a i samą Unię można zacząć przestawiać zupełnie inaczej. Dzisiaj jest to instytucja pod dyktatem Niemiec, a jutro może już nią nie być, bo Niemcy bardzo tracą wizerunkowo z tytułu wojny i nie ma większego problemu, by przekazać elektoratowi, że w związku z tym tracą też w samej Unii. Na rzecz kogo, oczywiście, wspominać chyba nie muszę.

Mustafa Mond napisał(a): Ziobro ma jakieś struktury. Zebrał aż 380 tys. podpisów pod projektem ustawy antyherezyjnej.
Ale to poletko reprezentowanie równie obficie przez elektorat konfiarski. Nie oznacza to więc samo w sobie, że on ma bogowie wiedzą jakie struktury - po prostu podpisy oddało sporo osób, które z tym postulatem się zgadza, a z tym to akurat nie problem. Gdyby lokalny radny PIS zbierał podpisy pod obywatelski projekt ustawy legalizującej marihuanę, to też bym się pod nim podpisał, mimo że z PIS mi zupełnie nie po drodze.
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Odpowiedz
https://www.instagram.com/p/CoSLF9LILbJ/..._copy_link


Cytat:Umiłowani Hummusożercy, napiszemy krótko: nasze życie leży w rozsypce, a to co kochamy najbardziej, gotowanie i nasze malutkie,bary mogą zniknąć. Jest tak ciężko, że tym razem to my prosimy Was o pomoc w ocaleniu hummusiji Hummus Amamamusi i Rannego Ptaszka. Odwołaliśmy się do wszystkich instancji, wynajęliśmy też prawników, zamówiliśmy analizy, na próżno.
Musimy zwrócić 250 tysięcy złotych wykorzystanej subwencji rządowej, przyznanej nam w ramach pomocy branży gastronomicznej w trakcie pandemii.
Nigdy nie pomyśleliśmy żeby w trakcie pandemii zamknąć hummusiję, chociaż bywały takie momenty, kiedy było po prostu ciężko, zaciskaliśmy zęby i trwaliśmy. Nie moglibyśmy tego zrobić naszym pracownikom, których traktujemy jak członków rodziny, ani Wam, którzy tak bardzo nas wspieraliście. Bardzo Wam wszystkim za to dziękujemy. Ze smutkiem obserwowaliśmy, jak kolejne lokale wokół nas zamykały się, jeden po drugim. Z nadzieją przyjęliśmy informację o pomocy rządowej dla branży gastronomicznej i postanowiliśmy z niej skorzystać. Dzięki temu nie musieliśmy nikogo zwalniać, co było dla nas najistotniejsze – pracownicy zawsze mogli i mogą liczyć na uczciwą formę zatrudnienia (umowa o pracę i opłacony ZUS). Dochowaliśmy wszelkich formalności, zgłaszając się po pomoc rządową.
Jednego jednak nie przewidzieliśmy, że, pomimo spełnienia najważniejszych warunków - utrzymania działalności i zatrudnienia na tym samym poziomie, ten sam rząd zmusi nas do oddania 100% subwencji. Dlaczego? Bo przekroczyliśmy prognozowany przychód o 4%, czyi 18 tysięcy zł.
Przy obecnej inflacji, podwyżkach cen mediów i spadkiem ilości klientów, nie damy rady uzbierać całej kwoty, choć w czasach sprzed pandemii pewnie udałoby się to w rok. Całą kwotę mamy zwrócić w rok, sami już podejmujemy działania, by uzbierać tę, na ten moment astronomiczną dla nas kwotę, zatrudniamy się w innych firmach, będziemy organizować wyprzedaże naszych rzeczy. Jeśli zechcecie nam pomóc, to jesteśmy Wam ogromnie wdzięczni, za każdą wpłaconą kwotę, za gest wsparcia. Prosimy udostępniajcie naszą zrzutkę, to też ogromne wsparcie. Dziękujemy z całego serca.
Link do zrzutki w bio

Ciekawe ile jeszcze firm jest w podobnej sytuacji. Gastronomia ogólnie cienko przędzie przez inflację to jeszcze rząd wykończy zwrotem dotacji te firmy, którym udało się przetrwać pandemię w lepszej sytuacji niż początkowo zakładały.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
I to mi sie podoba...

Nie mamy co do tego wątpliwości — program Willa+ to realizacja politycznego testamentu Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS ma już grubo ponad 70 lat i wie, że nawet jeśli utrzyma władzę po wyborach parlamentarnych na jesieni, to emerytura polityczna zbliża się wielkimi krokami. Prędzej czy później prawica straci władzę, a nowa ekipa — czy to Platforma, Lewica, Hołownia, PSL czy jakiś dziś jeszcze nieznany polityczny twór — wytnie wszystkich ludzi PiS z instytucji oraz spółek, gdzie wiodą dziś luksusowe i błogie życie na koszt podatników. Co wtedy? To właśnie pytanie stało u źródeł operacji, którą Kaczyński przeprowadza rękami oddanego mu ministra edukacji Przemysława Czarnka. Prezes PiS postanowił wyposażyć swych ludzi w trwały majątek, który pomoże im przetrwać chude lata, przegrupować siły i przygotować kontratak w celu odzyskania władzy. Twórcy słuchowiska politycznego „Stan Wyjątkowy” Andrzej Stankiewicz (ONET.PL) oraz Renata Grochal („Newsweek”) nie mają wątpliwości, że najłatwiej przegrupować siły i przygotować kontrofensywę w spokojnych willach i okazałych apartamentach najdroższych dzielnic Warszawy, ewentualnie w uroczych domkach na prowincji, na skraju prywatnego lasu, z pluskającymi w prywatnych stawach rybami i ulami pełnymi prywatnych pszczół. Dlatego też zupełnie się nie dziwimy, że związane z PiS i Kościołem fundacje oraz stowarzyszenia masowo rzuciły się na Czarnkowe — przepraszamy, państwowe — dotacje. W ten sposób dostały z ministerstwa edukacji miliony na zakup nieruchomości, które — zgodnie z decyzjami Czarnka — za 5-10 lat będą mogły sprzedać lub wykorzystać do robienia biznesu. Uwłaszczenie nomenklatury, dojenie państwa, prywata — przypominają nam się słowa z arsenału Kaczyńskiego, gdy recenzował rządy SLD, Platformy i PSL.
Większość wniosków tych partyjnych fundacji dostała negatywne opinie członków komisji konkursowej — czyli urzędnicy resortu edukacji nie chcieli firmować programu Willa+. Cóż z tego, skoro Czarnek wyrzucił ich opinie do kosza i osobiście zdecydował o przekazaniu kasy towarzyszom. Lubimy ministra za tę brawurę — a danie pół miliona fundacji, która powstała trzy dni przed konkursem to naszym zdaniem największy dowód Czarnkowej odwagi.
Całe 40 mln zł wydane na realizację programu Willa+ poszło z pieniędzy resortu edukacji, które mogły zostać przeznaczone na remonty szkół, szatni, sal gimnastycznych i świetlic. Ale potrzeby nauczycieli i uczniów nie są ważne, gdy w grę wchodzą wartości wyższe — a Kaczyński z Czarnkiem uznali, że zakup willi przez pisowców to czysty patriotyzm. I trudno się z nimi nie zgodzić. Wszak działacze PiS nie przetrwają chudych lat, się nie przegrupują i się nie dorobią w salach gimnastycznych, szatniach i świetlicach.
Oczywiście myśląc strategicznie o tym, co będzie za lat 5 czy 10 prezes PiS nie porzuca taktycznej rozkminy, jak zachować władzę. Wyobrażenie sobie trzeciego z rzędu parlamentarnego zwycięstwa Kaczyńskiego wielkiego wysiłku nie wymaga. Po stronie PiS są dziś niemal wszystkie instytucje państwa, spółki skarbu i Kościół. A i doposażone we włości fundacje na jesieni też pomogą. Ten specyficzny miks tronu z ołtarzem, państwowego grosza i topornej propagandy jest szansą Kaczyńskiego — ale do samodzielnych rządów nie wystarczy.
Dlatego już kilka miesięcy temu w PiS zaczęły być przygotowywane scenariusze na wypadek zwycięstwa cherlawego, gdy trzeba będzie szukać koalicjanta. Jak ustalił „Stan Wyjątkowy” już dziś posłańcy i lobbyści PiS intensywnie kręcą się na zapleczu Konfederacji, urabiając wszystkie jej skrzydła, by po wyborach były gotowe do mezaliansu z Kaczyńskim.
Tylko całkowity, gospodarczy PiSdziec (пиздец) i hiperinflacja jak z 1989 mogą uratować Polskę. Skurwerenowi musi zabraknąć na chleb, wódę i kiełbę. Wtedy pogoni PiSbolszewię widłami.
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Ciekawe ile jeszcze firm jest w podobnej sytuacji. Gastronomia ogólnie cienko przędzie przez inflację to jeszcze rząd wykończy zwrotem dotacji te firmy, którym udało się przetrwać pandemię w lepszej sytuacji niż początkowo zakładały.

Z tego tekstu należy wywnioskować, że ta firma powinna oszukiwać. Nie powinna wystawiać np. stałym klientom paragonów etc. Powinna tak robić aby nie wykazać dużego przychodu.

Powinni uczyć się od najlepszych. Żona Sławomira Nowaka prowadząc swój gabinet dentystyczny od lat regularnie wykazywała nawet nie jakikolwiek przychód, a same straty. I takiej włos z głowy nie spadnie.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
To jest w ogóle kolejny przykład chujowo napisanego prawa. Jeśli już, to zwracana powinna być nadwyżka ponad próg, i to pewnie nie przychodu, bo można mieć duże obroty, a i tak tracić.
Odpowiedz
A to nie jest tak że przychód to jest już to co ci zostaje na rękę kiedy od dochodu odejmiesz wszelakie koszta związane z pracą?
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Odwrotnie. Przychód to jest po prostu kasa jaka do Ciebie wpływa. A dochód jest po odjęciu od przychodów wszystkich kosztów.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Częśc rozrywkowa.

[Obrazek: f99bbae6b0ea8.jpg]
Ziobryści przejęli tę grupkę na FB z rąk pisowców:
- dodali do nazwy SolPol,
- na awatarze jest uwypuklony Ziobro i Kaczyński w cieniu,
- postują tam sami ziobryści teraz.
Duży uśmiech
Polska cyberwojna.
Odpowiedz
Mustafa Mond napisał(a): - na awatarze jest uwypuklony Ziobro i Kaczyński w cieniu,
Dokładnie jak na inskrypcjach egipskich.
Rozmiar wyobrażenia decydował o ważności protagonisty.
Uśmiech
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a): - na awatarze jest uwypuklony Ziobro i Kaczyński w cieniu,
Dokładnie jak na inskrypcjach egipskich.
Rozmiar wyobrażenia decydował o ważności protagonisty.
Uśmiech

Albo jak wycinanie ludzi ze zdjęć przez Stalina. Duży uśmiech Za jakiś czas pewnie Jaki tam zastąpi Kaczyńskiego. Bywalcy grupki nawet się nie skapują, bo wszystko pójdzie stopniowo. Coś jak babcia, która widzi, "ile ten wnusiu urósł", tylko jeżeli widzi go z rzadka.
Zdjęcie w tle też jest ciekawe, bo nie ma na nim Morawieckiego czy Błaszczaka. Ziobro ma niezłą cyberarmię pod wodzami Mateckiego i Jakiego.

No a powstanie listy chadeckiej zmniejsza szanse, że PiS pójdzie do wyborów z SolPolem, bo pisowszczyznie zmniejszają się szanse na zachowanie władzy.
Wedle najlepszych sondaży i analityków wyborczych sytuacja wygląda teraz tak, iż w wyborach tak na dziś:
- PiS miałby koło 33%,
- KO miałoby koło 30%,
- chadecja miałaby co najmniej 15% (Pers ostatnio obstawia, że 15%, ale podkreśla, że są to, nomen omen, konserwatywne szacunki zakładające, iż stare przyczółki ludowców trochę jednak odpłyną, choć tak wcale być nie musi, toteż piszę "co najmniej"),
- Lewica i Konfa miałyby po około 7-8%.
- resztę "pod próg rzuciliśmy, nasz życia"...
No i tak. Nawet przy machlojkach wyborczych PiS nie ma szans na utrzymanie władzy nawet przy pomocy Konfy. Chadecja/KP2050 jest tu faktycznie gejmczendżerem. Zatem PiS wywali Ziobrę z list, bo skoro PiS o zwycięstwo nie walczy, to nie będzie mu żal tych punkcików, które urwie Zibi. PiS liczyć będzie, że Ziobro pod progiem padnie i skończy się tak ziobrowe marzenie o bycie głównym protagonistą pisowszczyzny z największym popiersiem na fotce. Błaszczak i Morawiecki chcą zatopić Ziobrę, by zawalczyć między sobą o prym po Kaczyńskim (pewnie na koniec wygra Błaszczak, no chyba że przed zejściem JarKacz znów zaistrzy namiętnością do Matteo).
I tutaj mamy zajefajne domino, bo osobny start Ziobry to nie tylko uszczknięcie poparcia PiSowi, lecz też Konfie, a Konfa może aż pod próg od tego spaść lub dostać żałosny wynik mandatowy (znów brak klubu).

PS
Ta cała afera Willa+ też pewnie świadczy o tym, że PiS jednak nastawia się na porażkę i już nawet w kradzieży nie dba o pozory.
Odpowiedz
Mustafa Mond napisał(a): PS
Ta cała afera Willa+ też pewnie świadczy o tym, że PiS jednak nastawia się na porażkę i już nawet w kradzieży nie dba o pozory.
Owszem - trudno sobie wyobrazić bardziej odrażającą i chamską figurę niż Czarnek.
Natomiast fakt, że naczalstwo go nie pogoniło (co im się zdarzało przy innych okazjach) świadczy, że tak trzeba trzymać i chować sadło na chude lata.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
PIS buduje "najsilniejszą armię lądową w Europie" tymczasem taki sprzęt dostają żołnierze zawodowi przy zdawaniu hełmów kewlarowych:

[Obrazek: FoiYaGvXsAM04OI?format=jpg&name=900x900]

https://twitter.com/spadak6/status/1623715248120254466

I nie, nie chodzi o to, że te hełmy przekazaliśmy Ukrainie, po prostu resursy na nie się skończyły a nikt nie przewidział aby wcześniej zamówić nowe.
Śmiejemy się z ruskich mobików a stan naszej armii poza "oficjalnym przekazem partyjnym" wydaje się być niewiele lepszy. Burdel kompetencyjny, burdel w dowodzeniu, burdel w zakupach i fala odejść z wojska.

W zasadzie to wątek na osobny temat, ale mam poważne obawy, że pierdyliardy złotych wydawane na armię przez ten gang Olsena pójdą w błoto. Najpierw info, że pierwsza partia samolotów z Korei nie będzie nadawać się do walki, tylko do patrolowania. Ostatnio się okazało, że zakupione haubice K9 to 15 letni używany sprzęt. No ok - czymś na szybko trzeba było zastąpić Kraby, ale dlaczego od początku nie mówiono, że pierwsza partia to będą używki? Co jeszcze wyjdzie w praniu?






A tutaj drugie info:
https://subiektywnieofinansach.pl/praca-...kwiwalent/


Jeżeli komuś podobała się praca zdalna, to rząd, oczywiście w trosce o pracownika, "uregulował" jej zasady w taki sposób, że dla pracownika przestaje to być wygodne a dla pracodawcy opłacalne. Ogólnie - prawdopodobnie oznacza to koniec pracy zdalnej w Polsce.

W punkt:
Cytat:
Jak znam polski styl zarządzania, firmy już prędzej gotowe są wydać setki tysięcy, a może i miliony złotych na biura, niż dopłacić pracownikowi 30 zł miesięcznie.
Zresztą, przykład idzie z góry. Pomyślcie, ile z napływających z UE setek miliardów złotych przez ostatnie dwie dekady poszło na rozbudowanie kapitału rzeczowego – na asfalt dróg i beton stadionów czy aquaparków, a ile na kapitał ludzki – edukację i naukę?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): PIS buduje "najsilniejszą armię lądową w Europie" 

Źle zrozumiałeś. Chodziło o najsilniejsze bojówki partyjne w Europie, dla niepoznaki nazwane WOT. Wcale bym się nie zdziwił gdyby się okazało, że cały dobry sprzęt poszedł do WOT, bo przecież emanacji Rosji na Polskę zależy na osłabianiu, a nie wzmacnianiu polskiego wojska.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
https://wiescirolnicze.pl/drob/obowiazek...erweniuje/

Uwaga. Jeżeli ktoś posiada w domu chociaż jedną kurę to niech uważnie śledzi przepisy. Według tych obecnie obowiązujących ktoś nawet z jedną kurą jest "Zakładem Produkcji Drobiu" i musi tą kurę do kwietnia zarejestrować w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Co prawda ten Gang Olsena twierdzi, że przepisy zmieni ale z nimi to różnie bywa a kara za niezarejestrowaną kurę to nawet kilka tysięcy złotych

Fajny mamy ten rząd, taki niezbyt rozgarnięty.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Wreszcie mi się ten mem na coś sprzyda:
[Obrazek: ce28f529e64dd.jpg]
Odpowiedz
Kura + PiS = https://mobile.twitter.com/KrystPawlowic...3412447232
To jest sędzina TK. "Elita". Kurwa, gdzie my żyjemy?
Odpowiedz
PISowscy "wierni i mierni" przy korycie.

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/..._FB_Gazeta
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Sofeicz napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a): - na awatarze jest uwypuklony Ziobro i Kaczyński w cieniu,
Dokładnie jak na inskrypcjach egipskich.
Rozmiar wyobrażenia decydował o ważności protagonisty.
Uśmiech
Czeka ich damnatio memoriae jak Hatszepsut?
"Każdej nocy nawiedza mnie Yeszua i szarpie za kuśkę." /pisownia oryginalna/.
Komentarz pod jednym z filmów na youtube. Rozbawił mnie.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 13 gości