To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens?
exeter napisał(a): Formalnie masz rację - dzieciom należy się bezpłatna opieka zdrowotna. Ale to fikcja, swoje wysyłałem do prywatnych gabinetów dentystycznych gdyż w szkołach nie uświadczysz stomatologów, czy nawet pań pielęgniarek.


Jak ogólnie zgadzam się z Twoją opinią o 500+ i uważam go za bardzo niebezpieczny dla Polski program w dłuższej perspektywie, to nie sądzę aby darmowy dentysta skłonił kogokolwiek do posiadania dzieci. A darmowa opieka zdrowotna dla dzieci jest zapewniona, nie tylko na papierze ale i w praktyce   - no być może poza jakimiś skrajnymi przypadkami nietypowych chorób. Ale chyba nie ma kraju na świecie w którym służba zdrowia leczyła by absolutnie wszystko, każdą metodą jaka jest dostępna.

Natomiast czymś co mogłoby polepszyć dzietność było by zapewnienie stabilizacji na rynku pracy. Tak aby młody człowiek zakładający rodzinę wiedział, że nawet jak pracę straci to nową znajdzie w ciągu kilku tygodni a nie będzie musiał szukać miesiącami. Znaczące i odczuwalne ulgi podatkowe dla pracujących rodziców też byłyby znacznie lepszym rozwiązaniem. Jeżeli ktoś twierdzi, że to bariery finansowe zniechęcają ludzi do rozmnażania to po prostu bredzi. Za PRLu ludzie byli znacznie biedniejsi niż obecnie a było kilka wyżów demograficznych. Źródła problemu należy szukać gdzie indziej. Niestety najprostszym i najbardziej kuszącym dla polityków rozwiązaniem jest zwyczajne rozdawanie kasy. Zresztą pisałem o tym szerzej w pierwszym poście tego tematu.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Czy ma to sens? - przez DziadBorowy - 22.08.2016, 08:03

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości