[Warrior]

To o czym piszesz, jest niewiele znaczące. Bardziej znaczący jest wydźwięk Biblii. Na przykład miłujący i wszechmocny i wszechwiedzący bóg skazujący swoje dzieło na cierpienie. Zero logiki, głodny kawałek dla niedouczonych pasterzy, który przez przypadek zatoczył szersze kręgi.

Widze że pokracznie mijasz sie z pozostałymi atrybutami Boga.
Bóg jest Bogiem miłości ale jest również sprawiedliwym, prawym i Świętym. Od samego początku przestrzegał człowieka, że umrze fizycznie i duchowo, jeśli usłucha szatana, a będzie nieposłuszny Bogu. Jednak człowiek wybrał samowolę. Nie usłuchał Boga. Musiał więc umrzeć, w przeciwnym bowiem razie Bóg okazałby się kłamcą, złamałby dane słowo, a tego Mu nie wolno. Jego własna natura nie pozwala Mu kłamać. Słowo Jego przeto musiał być dotrzymane. Człowiek dobrowolnie obrał dla siebie drogę zła i poszedł nią.
Biblia nie zawiera błędów.

[Warrior]

A jednak Bóg obiecał naprawić to wszystko i dał słowo, że pośle Zbawiciela; Mesjasza, który uwolni całe stworzenie z niewoli grzechu (Rdz 3, 15). Stary Testament powtarza nieustannie ten temat, że któregoś dnia ta osoba przyjdzie na świat i uwolni ludzkość. Słowo Boże rzeczywiście stało się prawdą. Bóg stał się człowiekiem w osobie Jezusa Chrystusa. Potem Jezus umarł zamiast nas, abyśmy mogli na nowo cieszyć się właściwym związkiem z Bogiem. „Bóg był w Chrystusie jednając świat ze sobą” i „I On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy stali się w Nim sprawiedliwością Bożą.” (2 Kor 5, 19 i 21)
pozdrawiam

[sindbad]

„Bóg był w Chrystusie jednając świat ze sobą” i „I On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy stali się w Nim sprawiedliwością Bożą.” (2 Kor 5, 19 i 21)
pozdrawiam

A ja to między bajki włoże

[Kotek Chaotek]

Jezus? Postać tak samo realna jak Janosik.

http://encyklopedia.bigbook.pl/jezus-300...iazka.html

http://jesuspuzzle.humanists.net/

i tu:

http://jesuspuzzle.humanists.net/puzzle1.htm

A jeśli ktoś sie upira przy tym, że Jezus jest prawdziwą postacią to może sobie zajrzec na jego bloga:

http://jezus.ownlog.com/

:]

[Al-Rahim]

A jednak Bóg obiecał naprawić to wszystko i dał słowo, że pośle Zbawiciela;

Warrior, dalej nie przedstawiasz arguemntów, tylko wklejasz kolejne wycinki z tej swojej książki z bajkami. tracisz czas, i ośmieszasz się.

[mandor]

Musiał więc umrzeć, w przeciwnym bowiem razie Bóg okazałby się kłamcą, złamałby dane słowo, a tego Mu nie wolno.

A to jest niezłe, niby wszechmocny ale czegoś mu nie wolno bo mu natura nie pozwala. Ciekawe, że zupełnie dobrze ta natura pozwala wyrzynać niewiernych, sprowadzać potopy czy też ogień z nieba. Coś jest nie tak z tą wszechmocą, jedne obiecanki dotrzymujemy za wszelką cenę (śmierć), na inne szczamy ciepłym moczem (zdrowie i powodzenie ekonomiczne).

A jednak Bóg obiecał naprawić to wszystko i dał słowo, że pośle Zbawiciela; Mesjasza, który uwolni całe stworzenie z niewoli grzechu

No i co uwolnił? Guzik uwolnił bo chyba nie powiesz, że nie grzeszysz Warrior?

[Kotek Chaotek]

Warrior, dalej nie przedstawiasz arguemntów, tylko wklejasz kolejne wycinki z tej swojej książki z bajkami. tracisz czas, i ośmieszasz się.

Ależ on dobrze wie co robi. Nie przyszedł tu dyskutować tylko powiedzieć swoje. Nabija sobie punkty do zbawienia.

[Warrior]

Nabija sobie punkty do zbawienia.

Zbawiony jestem darmo z łaski.

[Warrior]

Kotek Chaotek
Zbawiony bede nie dzieki temu, czego dokonałem, lecz dzięki temu, co Bóg uczynił. Człowiek nie może być swoim własnym zbawcą.
więc żegnam ten portal...

[Kotek Chaotek]

Zbawiony bede nie dzieki temu, czego dokonałem, lecz dzięki temu, co Bóg uczynił. Człowiek nie może być swoim własnym zbawcą.
więc żegnam ten portal...

Istnieje długa (starsza niż chrześcijaństwo) tradycja gnozy w/g której człowiek może się sam zbawić - przez wiedzę. Cokolwiek to znaczy. Podobnie w buddyzmie. Tak że spoko, z tego punktu widzenia ty jesteś heretykiem idącym na zatracenie :lol2:

A poza tym - po co ten patos?

[dziki pies]

Ludzie dzielą się na takich którzy wiedzą co mówią i na takich którzy mówią co wiedzą. Warrior należy zdecydowanie do tych drugich.

[Warrior]

Tak że spoko, z tego punktu widzenia ty jesteś heretykiem idącym na zatracenie :lol2:

Na twoim pogrzebie też będzie Ci do śmiechu? To byłby na tyle.
na zakonczenie zamieszczam ostatni filmik.
http://www.youtube.com/watch?v=Dr6LFuvM6...ed&search=

[Al-Rahim]

a twoim pogrzebie też będzie Ci do śmiechu? Wink

ak zwykle. Zero kontrargumentów, tylko troche gróźb i straszenia śmiercią.
A na pogrzebie nie bedzie sie śmiał, bo bedzie martwy. Tak jak ty gdy odwalisz kite.

[Kotek Chaotek]

Na twoim pogrzebie też będzie Ci do śmiechu?

Pfffffff, ultima ratio regum? Gówno psie.
Pokazałeś prawdziwą twarz religii; bat i marchewka.
Oba sztuczne.

[sindbad]

Na twoim pogrzebie też będzie Ci do śmiechu?

I to jest koronny argument
:lol2: :lol2: :lol2:

[Al-Rahim]

I to jest koronny argument

na brak argumentów u warriora

[Nonbeliever]

na zakonczenie zamieszczam ostatni filmik.
http://www.youtube.com/watch?v=Dr6LFuvM6...ed&search=

takich napalonych na jezusa nastolatków to sporo jest. większość z nich to po prostu buroki.
a total eclipse to chyba nie serca tylko ich głów. totalne zaćmienie przez tysiące dni wmawiania młodym ludziom takich bzdet jak np jezus umarł dla naszego zbawienia........może kiedyś któryś z tych nastolatków zada sobie pytanie "jakiego kur...zbawienia".

[Haleth]

Fajna to swoją drogą religia gdzie

Zbawiony bede nie dzieki temu, czego dokonałem, lecz dzięki temu, co Bóg uczynił.

oraz każdy morderca, gwałciciel, złodziej itd. może być spokojny o swoje zbawienie, jeśli tylko cały czas będzie wierzył w ojca, syna i ducha świętego, a w ostatniej chwili zdąży powiedzieć "przepraszam, żałuję, więcej nie będę".

A każdy poczciwiec, który nikomu nic złego nie zrobił, albo nawet robił co dobrego będzie się smażył przez wieczność w ogniu piekielnym. Bo ważniejsze niż cokolwiek na świecie jest bić pokłony przed wszechmocnym tatusiem, dla jego własnej tatusiowej megalomańskiej satysfakcji.

[dziki pies]

oraz każdy morderca, gwałciciel, złodziej itd. może być spokojny o swoje zbawienie, jeśli tylko cały czas będzie wierzył w ojca, syna i ducha świętego, a w ostatniej chwili zdąży powiedzieć "przepraszam, żałuję, więcej nie będę".

Słuszne stwierdzenie, bo jest powiedziane, że..."Większa będzie radośc w niebie z jednego grzesznika, który się upamięta, niż z 99-ciu sprawiedliwych, którzy niepotrzebują upamiętania".(Luk. 15,7) Taką oto pokrętną doktryną kierują się katolicy.

[Athei Overlord]

Warn dla użytkownika Nonbeliever: http://ateista.pl/forum/viewtopic.php?p=148378#148378