To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dalsza integracja UE a Polska racja stanu
#1
Nie tylko z powodu ostatnich wydarzeń w Paryżu kraje i społeczeństwa wchodzące w skład UE muszą podjąć istotne decyzje dotyczące przyszłości Unii. Gdyż wyraźnie widać, iż w obecnym kształcie jest ona nie do utrzymania. Zarówno problemy zewnętrzne, wywoływane przez niepewne otoczenie na Wschodzie i Południu, jak i problemy ekonomiczne i monetarne, będą prowadziły do rozluźnienia więzi pomiędzy krajami członkowskimi, lub nawet rozpadu Unii. Pierwszą ofiarą może być Układ z Schengen i swoboda podróżowania, w dalszej, europejska waluta i współpraca ekonomiczna. Rządy, ale i społeczeństwa będą musiały szybko odnieść się do tych zagadnień i podjąć decyzje które przestawią unijne zwrotnice. Pytanie tylko, w jakim kierunku?
Niech punktem wyjścia do dyskusji będzie mój post adresowany do Gladiatora, w którym przedstawiłem swoją wersję głównych założeń polskiej racji stanu:

jeśliby chcieć w punktach przedstawić najważniejsze założenia polskiej racji stanu, należałoby podkreślić te:


I    - dążenie do jak najgłębszej integracji Unii Europejskiej, do stworzenia europejskiego państwa włącznie. W ramach tego dążenia, możliwie najlepsza współpraca z najsilniejszym państwem Unii, Niemcami.

II   - wspieranie niepodległości państw leżących na wschód od Polski i ich dążenia do wyrwania się z rosyjskiej strefy wpływów. Co za tym idzie, wspieranie ich integracji ze strukturami zachodnimi.

III  - zapobieganie erozji NATO i zainstalowanie w Polsce natowskiej infrastruktury.

IV  - popieranie demokratycznych zmian w Rosji i porzucenia przez nią polityki imperialnej.

Proszę Moderatorów, by przenieśli do nowego wątku uwagi Socjopaty odnośnie powyższych założeń, a także inne posty, które z nich wynikły.
Odpowiedz
#2
Po tym, jak już Unia "wyzwoli" kraje wschodnioeuropejskie i przyłączy je do siebie, można się zastanowić nad podbojem Ameryki i Azji. Afrykę i Australię zostawi się jako wisienkę na torcie dzieła wyzwolenia świata.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Odpowiedz
#3
" Zarówno problemy zewnętrzne, wywoływane przez niepewne otoczenie na Wschodzie i Południu, jak i problemy ekonomiczne i monetarne, będą prowadziły do rozluźnienia więzi pomiędzy krajami członkowskimi,"

Na czym KONKRETNIE polegały owe więzi, jeśli nie liczyć zwykłych umów międzynarodowych?

"w dalszej, europejska waluta i współpraca ekonomiczna"

Porzucenie wspólnej waluty nie musi oznaczać porzucenia współpracy ekonomicznej.

"Rządy, ale i społeczeństwa"

W jaki sposób maja to niby zrobić społeczeństwa?

"polskiej racji stanu, należałoby podkreślić te:


I - dążenie do jak najgłębszej integracji Unii Europejskiej, do stworzenia europejskiego państwa włącznie."

To jest tak głupie,że wprost nie mam nawet siły pytać ale spytam:
DLACZEGO???

" Co za tym idzie, wspieranie ich integracji ze strukturami zachodnimi."

A nie można im dać autonomii?
Jesteś jakimś imperialistą czy jak???

"zapobieganie erozji NATO"

To akurat z UE nie ma NIC wspólnego i to exeter doskonale wie.

"popieranie demokratycznych zmian w Rosji i porzucenia przez nią polityki imperialnej."

W jaki sposób?

Odpowiedz
#4
exeter napisał(a): - dążenie do jak najgłębszej integracji Unii Europejskiej, do stworzenia europejskiego państwa włącznie. W ramach tego dążenia, możliwie najlepsza współpraca z najsilniejszym państwem Unii, Niemcami.
To jest oksymoron. Nie może leżeć w ramach polskiej racji stanu likwidacja Państwa Polskiego.
Cytat:- wspieranie niepodległości państw leżących na wschód od Polski i ich dążenia do wyrwania się z rosyjskiej strefy wpływów. Co za tym idzie, wspieranie ich integracji ze strukturami zachodnimi.
Tutaj absolutna zgoda. Tym niemniej Niemcy są w tym względzie mniej chętne niż Polska, ergo trzeba przekonywać Niemców do stanowiska polskiego, a nie odwrotnie.
Cytat:- zapobieganie erozji NATO i zainstalowanie w Polsce natowskiej infrastruktury.
Żadnej erozji NATO się nie obserwuje.
Cytat:- popieranie demokratycznych zmian w Rosji i porzucenia przez nią polityki imperialnej.
Jakiekolwiek "demokratyczne zmiany w Rosji" będą się mogły zacząć dopiero wtedy, gdy trup Putina zostanie rozsmarowany przez Rosjan po ulicy. Więc zgoda, ale jeszcze nie teraz.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#5
"Żadnej erozji NATO się nie obserwuje."
Ależ obserwuje się. Tzn. są tacy, którzy zaobserwowali i tacy jak zefciu, co nie zaobserwowali.
PiS to dwa kłamstwa i spójnik

Andrzej Duda pełni obowiązki prezydenta, ale nie jest głową państwa - Włodzimierz Cimoszewicz


No dobra, przyznaję, jestem lewakiem.Język
Odpowiedz
#6
Machefi napisał(a): "Żadnej erozji NATO się nie obserwuje."
Ależ obserwuje się. Tzn. są tacy, którzy zaobserwowali i tacy jak zefciu, co nie zaobserwowali.
Oczywiście gdyby Machefi dążył do sprostowania błędu merytorycznego, to by napisał, jakie konkretnie są przejawy tej erozji. Jednak oczywiście chodzi o to, żeby dać upust swojej ostatniej obsesji dojebania zefciowi w każdym wątku, więc argumenty merytoryczne są niepotrzebne.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#7
Socjopapa napisał(a):
Exeter napisał(a):I    - dążenie do jak najgłębszej integracji Unii Europejskiej, do stworzenia europejskiego państwa włącznie. W ramach tego dążenia, możliwie najlepsza współpraca z najsilniejszym państwem Unii, Niemcami.

I od razu wiadomo skąd ci nogi wyrastają, zaprzańcu. Mógłbyś chociaż próbować kłamać na temat natury członkostwa w UE, ale widzę, że jesteś tak bezczelny, że wprost piszesz o likwidacji Polski, zdrajco.

Exeter napisał(a):II   - wspieranie niepodległości państw leżących na wschód od Polski i ich dążenia do wyrwania się z rosyjskiej strefy wpływów. Co za tym idzie, wspieranie ich integracji ze strukturami zachodnimi.

Primo: niemożliwe, co widać na przykładzie Ukrainy.
Secundo: nawet gdyby było możliwe w myśl tego co piszesz powinni zostać zlikwidowani tak jak Polska na rzecz nowoczesnej formy Reichu.

Exeter napisał(a):III  - zapobieganie erozji NATO i zainstalowanie w Polsce natowskiej infrastruktury.

Primo: niemożliwe, skoro nie ma i nie będzie nas w Radzie Bezpieczeństwa.
Secundo: temat sojuszy wojskowych i bratniej pomocy już przerabialiśmy.

Exeter napisał(a):IV  - popieranie demokratycznych zmian w Rosji i porzucenia przez nią polityki imperialnej.

A ja zostanę sławną baletnicą... Historia pokazała i każdy kto się zna na Rosji powie to samo: demokracja i Ruscy się wykluczają. Ruscy nigdy nie chcieli i nie chcą demokracji. I nic nie wskazuje, żeby kiedykolwiek mieli ochotę na zarażenie się tą chorobą zakaźną.

Odniosłem się do twojej wypowiedzi już wcześniej, więc kopiuję.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#8
Socjopapa napisał(a): demokracja i Ruscy się wykluczają
A Nowogród?
Cytat:I nic nie wskazuje, żeby kiedykolwiek mieli ochotę na zarażenie się tą chorobą zakaźną.
A to demokracja bierze się z ochoty? Kiedyś (prawdopodobnie za naszego życia) obecna władza pierdalnie i być może się okaże, że nie ma jej co zastąpić.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#9
zefciu napisał(a):
Socjopapa napisał(a): demokracja i Ruscy się wykluczają
A Nowogród?

Quasi demokracja, która nie przetrwała - jak widać na załączonym obrazku.

zefciu napisał(a): A to demokracja bierze się z ochoty? Kiedyś (prawdopodobnie za naszego życia) obecna władza pierdalnie i być może się okaże, że nie ma jej co zastąpić.

A z czego? Demokracja została nadana przez kosmitów?

Jak nie będzie miał kto wziąć Ruskich za mordy (w co jednak wątpię) to Mateczka Rosja się zdezintegruje.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#10
Socjopapa napisał(a): Quasi demokracja, która nie przetrwała - jak widać na załączonym obrazku.
Obecny zamordyzm też nie przetrwa.
Cytat:Jak nie będzie miał kto wziąć Ruskich za mordy (w co jednak wątpię) to Mateczka Rosja się zdezintegruje.
Z pewnością. Jednak przecież nie wyparuje i nie przekształci się w ocean. Jakieś byty polityczne na jej miejsce powstaną.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#11
zefciu napisał(a):
Socjopapa napisał(a): Quasi demokracja, która nie przetrwała - jak widać na załączonym obrazku.
Obecny zamordyzm też nie przetrwa.

Istnieje w praktyce od zawsze, ale na pewno teraz nie przetrwa. Zechciałbyś to jakoś uzasadnić?

zefciu napisał(a): Jakieś byty polityczne na jej miejsce powstaną.

Trochę wezmą Chińczycy, może też USA. Reszta sformuje się w małe Somalie czy obszary dyktatury wojskowej. Nie wiem co miałoby wskazywać, że z chaosu wyłoni się demokracja.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#12
Socjopapa napisał(a): Istnieje w praktyce od zawsze,
Od jakiegoż to znowu zawsze? Nie wiem od kiedy liczysz, ale nawet jakby liczyć od czasu zjednoczenia przez Moskwę wschodniej Rusi, to nadal żadne "zawsze".
Cytat:ale na pewno teraz nie przetrwa. Zechciałbyś to jakoś uzasadnić?
Gospodarka głupcze. Nigdy w historii nie znajdowała się Moskwa w takiej tragicznej sytuacji gospodarczej.
Cytat:Trochę wezmą Chińczycy, może też USA. Reszta sformuje się w małe Somalie czy obszary dyktatury wojskowej. Nie wiem co miałoby wskazywać, że z chaosu wyłoni się demokracja.
Nie piszę, że coś takiego na pewno się stanie, tylko że może się gdzieś stać. Historyczne demokracje też brały się "z chaosu".
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#13
zefciu napisał(a): Od jakiegoż to znowu zawsze? Nie wiem od kiedy liczysz, ale nawet jakby liczyć od czasu zjednoczenia przez Moskwę wschodniej Rusi, to nadal żadne "zawsze".

A od jakiego momentu chciałbyś liczyć zawsze, jeśli nie od momentu w którym coś na kształt obecnej Rosji, pierwszy raz zaistniało?

zefciu napisał(a): Gospodarka głupcze. Nigdy w historii nie znajdowała się Moskwa w takiej tragicznej sytuacji gospodarczej.

Ale ja nie twierdzę, że Rosja przetrwa, tylko zamordyzm w Rosji przetrwa. Akurat to co piszesz o tragicznej sytuacji gospodarczej raczej przemawia przeciw demokracji, niż za nią.

zefciu napisał(a): Historyczne demokracje też brały się "z chaosu".

Hmm, jakie?
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
#14
Socjopapa napisał(a): [quote='Socjopapa' pid='635879' dateline='1447676094']

[quote='Exeter']
I    - dążenie do jak najgłębszej integracji Unii Europejskiej, do stworzenia europejskiego państwa włącznie. W ramach tego dążenia, możliwie najlepsza współpraca z najsilniejszym państwem Unii, Niemcami.

I od razu wiadomo skąd ci nogi wyrastają, zaprzańcu. Mógłbyś chociaż próbować kłamać na temat natury członkostwa w UE, ale widzę, że jesteś tak bezczelny, że wprost piszesz o likwidacji Polski, zdrajco.

[quote='Exeter']

Czy Koreańczycy z Północy dążący do zlikwidowania własnego państwa i połączenie z Seulem, to także dla ciebie zdrajcy? Czy nie rozumiesz, że dążenie do budowy najbardziej opłacalnego dla mieszkańców państwa, to nie zdrada, tylko troska o byt ludności. Unia Europejska jako państwo, próbujące wyrównać poziom zamożności na swoim terenie, to bardzo dobra wizja dla Polaków. Przemyśl mój argument na chłodno i nie wyzywaj od zdrajców, ukrytej opcji niemieckiej czy innych skurczysynów.
Jakie powinny być priorytety: poziom życia czy niezależność? Czy niezależność nie powstała po to, by polepszać poziom życia? Co jest celem czego?
Odpowiedz
#15
Koreańczycy z północy chcą dołączyć do Koreii, drugiej połowy nie tak dawno rozdzielonego państwa. Tutaj nie ma co porównywać.
Gdybyśmy się mieli kierować względami finansowymi to w zasadzie nigdy nie byłoby mowy o żadnych zdrajcach, bo każdy z nich podałby wygodną wymówkę w postaci dbania o rozwój, interesy, itd.
Myślisz, że nie ma i nie było ludzi, którzy twierdzili iż pod pruskim czy niemieckim panowaniem byłoby fajnie bo mielibyśmy super kolej i autostrady?
Zdrada to zdrada i tyle. Ja takich ludzi nie darzę szacunkiem. Uważam iż są wartości ważniejsze niż micha pysznego żarcia i, że nie możemy olewać tradycji, historii polskiej państwowości, o którą tak wielu walczyło.
Np. powstańcy wielkopolscy, którzy woleli niepodległe państwo polskie niż jeden z najbardziej uprzemysłowionych, bogatych regionów świata.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
#16
Mustafa Mond napisał(a): [quote pid='635879' dateline='1447676094']
Exeter napisał(a):I    - dążenie do jak najgłębszej integracji Unii Europejskiej, do stworzenia europejskiego państwa włącznie. W ramach tego dążenia, możliwie najlepsza współpraca z najsilniejszym państwem Unii, Niemcami.

I od razu wiadomo skąd ci nogi wyrastają, zaprzańcu. Mógłbyś chociaż próbować kłamać na temat natury członkostwa w UE, ale widzę, że jesteś tak bezczelny, że wprost piszesz o likwidacji Polski, zdrajco.

Mustafo - powinieneś zarobić bana za takie chamskie odzywki.
Ale będzie ci darowane, jak odmówisz tysiąc razy swoje "Allah akbar".
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#17
1. To nie Mustafa tylko Socjopapa. Mustafie nie udało się cytowanie.
2. Nie ma tu nic chamskiego, jedynie goła prawda.
3. Nie wcielaj się w rolę moda, wchodzenie w czyjąś skórę zostaw na nie tak dalekie bale karnawałowe po nowym roku.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
#18
Podtrzymanie umów o swobodnym handlu to priorytet.
Zmniejszanie udziału handlu z gospodarką niemiecką na rzecz innych rynków celem dywersyfikacji.
Zaoranie parlamentu brukselskiego.
Poszukiwania partnerów pośród azjatyckich społeczeństw celem rozwinięcia strategii podobnej do amerykańskiego drenażu umysłów (nierealne, bo nauka w polsce to zapomniany bękart).
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
#19
Baptiste napisał(a): 1. To nie Mustafa tylko Socjopapa.  Mustafie nie udało się cytowanie.
2. Nie ma tu nic chamskiego, jedynie goła prawda
3. Nie wcielaj się w rolę moda, wchodzenie w czyjąś skórę zostaw na nie tak dalekie bale karnawałowe po nowym roku.

1. Sorry, masz rację - odszczekuję com Mustafie napisał. To Socjo się nie popisał.

2. To znaczy, że cała Europa to zaprzańcy i zdrajcy, bo wszyscy rezygnują z części swojej suwerenności.

3. Nie będę ale czasem deczko moderacji by się przydało.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#20
Cytat:2. To znaczy, że cała Europa to zaprzańcy i zdrajcy, bo wszyscy rezygnują z części swojej suwerenności.
Póki co mamy jeszcze niepodległe państwa. Ale oczywiście nadgorliwi istnieją i chcieliby to zmienić. Inna sprawa, że nie cała Europa tylko określona część jej ludności.
Tak czy owak to nie jest żaden argument za rzekomym chamstwem.

Cytat:3. Nie będę ale czasem deczko moderacji by się przydało.
I pewnie akurat tam gdzie coś Cię wkurzy. No tak to nie działa, a przynajmniej nie powinno.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości