To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dalsza integracja UE a Polska racja stanu
Roan Shiran napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a): O co rzucę myślą.
UE jest demokratyczna, więcej mi do szczęścia nie trzeba względem państwa.  
Nie ważne jak, nie ważne gdzie, nie ważne z kim, byle z demokracją.
Nie ważne, kto mnie zje, ważne, że większością głosów.  Oczko

Pudło. Demokracja to system, który najlepiej dba o mniejszości. Ludzie francuskojęzyczni to w Kanadzie mniejszość, czy ktoś ich wszamał? A geje, Cyganie, transgenderfluidambientwdniroboczeseksualniawinneaseksualni gdzie mają najlepiej? Te tezy o tyranii większości nie mają przełożenia w Prawdziwym Życiu i ty dobrze o tym wiesz. Oczko
Odpowiedz
Mustafa Mond napisał(a):
Roan Shiran napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a): O co rzucę myślą.
UE jest demokratyczna, więcej mi do szczęścia nie trzeba względem państwa.  
Nie ważne jak, nie ważne gdzie, nie ważne z kim, byle z demokracją.
Nie ważne, kto mnie zje, ważne, że większością głosów.  Oczko

Pudło. Demokracja to system, który najlepiej dba o mniejszości. Ludzie francuskojęzyczni to w Kanadzie mniejszość, czy ktoś ich wszamał? A geje, Cyganie, transgenderfluidambientwdniroboczeseksualniawinneaseksualni gdzie mają najlepiej? Te tezy o tyranii większości nie mają przełożenia w Prawdziwym Życiu i ty dobrze o tym wiesz. Oczko
Ateny, Sparta, III Rzesza na początku, II Rzeczpospolita, USA itd. Chyba jednak znalazłoby się kilka przykładów.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Odpowiedz
No ustawy norymberskie to rzeczywiście niesamowite osiągnięcie demokracji.

Odpowiedz
Roan Shiran napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a):
Roan Shiran napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a): O co rzucę myślą.
UE jest demokratyczna, więcej mi do szczęścia nie trzeba względem państwa.  
Nie ważne jak, nie ważne gdzie, nie ważne z kim, byle z demokracją.
Nie ważne, kto mnie zje, ważne, że większością głosów.  Oczko

Pudło. Demokracja to system, który najlepiej dba o mniejszości. Ludzie francuskojęzyczni to w Kanadzie mniejszość, czy ktoś ich wszamał? A geje, Cyganie, transgenderfluidambientwdniroboczeseksualniawinneaseksualni gdzie mają najlepiej? Te tezy o tyranii większości nie mają przełożenia w Prawdziwym Życiu i ty dobrze o tym wiesz. Oczko
Ateny, Sparta, III Rzesza na początku, II Rzeczpospolita, USA itd. Chyba jednak znalazłoby się kilka przykładów.
Co nie zmienia faktu, że dzisiaj w liberalnych demokracjach, mniejszości mają klawe życie i są nieraz faworyzowane, jak choćby geje, którzy gdy zostaną pobici, ich oprawcy odpowiadają, także za nękanie mniejszości.
A co przykładów: w greckich miastach prawo głosu mieli nieliczni, Hitler usunął demokrację i wtedy zaczęła się jatka, a II RP... mniejszościom ze strony państwa nie groziła zguba, mieli własnych posłów.
USA??? Miejsce gdzie mniejszości mają fory u państwa, gdzie opinia publiczna jest ostro wyczulona na rasizm i bicie gejów, muzułmanów i innych. Te USA?
Odpowiedz
"Co nie zmienia faktu, że dzisiaj w liberalnych demokracjach"

Co nie zmienia faktu, że to co twierdziłeś jest bzdurą.

Odpowiedz
Dszły mnie słychy, że UE faktycznie stoi na straży wolności. We Francji sądowy zakaz wystawiania szopek bożonarodzeniowych. W Belgii zakaz używania słów Boże Narodzenie - zamiast tego "Święto Zimy"
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
idiota napisał(a): "Co nie zmienia faktu, że dzisiaj w liberalnych demokracjach"

Co nie zmienia faktu, że to co twierdziłeś jest bzdurą.

A gdzie mniejszości mają lepiej? W jakim systemie żyje się lepiej?
Rozważyłbym jedynie technokrację, co o zgrozo, zarzuca się UE, jednak jest za mała próba badawcza, tylko Singapur.

Podpisuję się pod stwierdzeniem, że to państwa kształtują narody: jak Belgów, Włochów, Amerykanów, Nowozelandczyków...
Staram się zrozumieć konserwatystów i ich strach, przed czymś nowym, nieznanym, jak lęk przed ciemnością.
Trzeba jednak ustalić priorytety: poziom życia czy niezależność. Przykro mi: globalizacja niszczy narody, Europę małych, nienawidzących się narodów. Wszędzie McDonaldy i jeansy, ale jak ktoś woli dziady i łowieckie serwetki, proszę bardzo: folklor też się sprzyda.
Patrioci, gdybyście stanęli przed trzema ludźmi: dwoma Chińczykami i Polakiem i mielibyście wybór czy uratować Polaka a może Azjatów, gdy brak decyzji to zabicie miliarda ludzi, co byście zrobili?

Dziesiątki narodów Indii łączy się w jedno, cywilizacyjne państwo, czemu cywilizacja łacińska nie może?
Odpowiedz
"A gdzie mniejszości mają lepiej?"

Na przykład tam gdzie sprawuje władzę jakiś dyktator pochodzący z mniejszości.
To chyba oczywiste.

"Podpisuję się pod stwierdzeniem, że to państwa kształtują narody"

A pole prostokąta wyznacza jego wysokość, tak?

"Staram się zrozumieć konserwatystów i ich strach, przed czymś nowym, nieznanym, jak lęk przed ciemnością."

Jest to naturalna skłonność do unikania czegoś co może być groźne.
Eksperymentowanie może okazać się groźne, dlatego najpierw testujemy leki na myszach.

"Trzeba jednak ustalić priorytety: poziom życia czy niezależność."

Czyli: wolność czy pełny brzuch.
Wybieraj.

"Patrioci, gdybyście stanęli przed trzema ludźmi: dwoma Chińczykami i Polakiem i mielibyście wybór czy uratować Polaka a może Azjatów, gdy brak decyzji to zabicie miliarda ludzi, co byście zrobili?"

A ty wolałbyś zrobić loda czy zostać analnie wykorzystany?

Odpowiedz
Co do dyktatora.
Teoretycznie, podbicie Unii przez Polskę, też byłoby opłacalne dla mnie, ale to nierealne.
"Wolność czy pełny brzuch"
W Unii Europejskiej jest wolność. Czy województwo dolnośląskie jest tłamszone przez Polskę.
"Lód czy anal"
Zrobiłbym loda, większa kontrola. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Moja hierarchia ważności: Ja > moja rodzina > reszta ludzi

Nie odniosłeś się do Indii.
Odpowiedz
Mustafa Mond napisał(a):
Roan Shiran napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a):
Roan Shiran napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a): O co rzucę myślą.
UE jest demokratyczna, więcej mi do szczęścia nie trzeba względem państwa.  
Nie ważne jak, nie ważne gdzie, nie ważne z kim, byle z demokracją.
Nie ważne, kto mnie zje, ważne, że większością głosów.  Oczko

Pudło. Demokracja to system, który najlepiej dba o mniejszości. Ludzie francuskojęzyczni to w Kanadzie mniejszość, czy ktoś ich wszamał? A geje, Cyganie, transgenderfluidambientwdniroboczeseksualniawinneaseksualni gdzie mają najlepiej? Te tezy o tyranii większości nie mają przełożenia w Prawdziwym Życiu i ty dobrze o tym wiesz. Oczko
Ateny, Sparta, III Rzesza na początku, II Rzeczpospolita, USA itd. Chyba jednak znalazłoby się kilka przykładów.
Co nie zmienia faktu, że dzisiaj w liberalnych demokracjach, mniejszości mają klawe życie i są nieraz faworyzowane, jak choćby geje, którzy gdy zostaną pobici, ich oprawcy odpowiadają, także za nękanie mniejszości.
A co przykładów: w greckich miastach prawo głosu mieli nieliczni, Hitler usunął demokrację i wtedy zaczęła się jatka, a II RP... mniejszościom ze strony państwa nie groziła zguba, mieli własnych posłów.
USA??? Miejsce gdzie mniejszości mają fory u państwa, gdzie opinia publiczna jest ostro wyczulona na rasizm i bicie gejów, muzułmanów i innych. Te USA?
 Greckie polis - i co z tego, że nieliczni, skoro nawet ci nieliczni potrafili zabić siebie nawzajem. Patrz: Sokrates. Poza tym co - demokracja musi obejmować wszystkich, by być demokracją? To my dzisiaj też nie mamy demokracji.
III Rzesza - zanim Hitler "usunął" demokrację zaczynała się już jatka 
II RP - zguba nie groziła, ale narodowcy od Dmowskiego i tak wykorzystywali swoją większość
USA - Ty chyba nie wiesz, co tam w USA obecnie się dzieje. A już z pewnością nie wiesz, co się działo dawniej.

Myślę, że do pojęcia "demokracja" dopowiadasz sobie wiele dziwnych cech, które miałyby być jej częścią, by była "prawdziwa". To jest często spotykane.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Odpowiedz
Mustafa Mond napisał(a): Zrobiłbym loda, większa kontrola. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Moja hierarchia ważności: Ja > moja rodzina > reszta 
Ładnie się tak chwalić, że jesteś jakimś wszarzem? Obyś nigdy nie miał żony i dzieci bo prawdziwy facet potrafiłby przełożyć ich dobro nad swoje. Do czego to doszło, że wygodne, hedonistyczne jednostki tak ochoczo chwalą się swoim miernym światopoglądem i drogą życiową. Nie napisałeś zbyt wielu postów na tym forum ale już widzę, żeś nieprzeciętna larwa.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Mustafa Mond napisał(a): O co rzucę myślą.
UE jest demokratyczna, więcej mi do szczęścia nie trzeba względem państwa.  
Nie ważne jak, nie ważne gdzie, nie ważne z kim, byle z demokracją.

Od kiedy UE jest demokratyczna?

Roan Shiran napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a): O co rzucę myślą.
UE jest demokratyczna, więcej mi do szczęścia nie trzeba względem państwa.  
Nie ważne jak, nie ważne gdzie, nie ważne z kim, byle z demokracją.
Nie ważne, kto mnie zje, ważne, że większością głosów.  Oczko

Wolałbyś mniejszością?
Odpowiedz
Baptiste napisał(a):
Mustafa Mond napisał(a): Zrobiłbym loda, większa kontrola. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Moja hierarchia ważności: Ja > moja rodzina > reszta 
Ładnie się tak chwalić, że jesteś jakimś wszarzem? Obyś nigdy nie miał żony i dzieci bo prawdziwy facet potrafiłby przełożyć ich dobro nad swoje. Do czego to doszło, że wygodne, hedonistyczne jednostki tak ochoczo chwalą się swoim miernym światopoglądem i drogą życiową. Nie napisałeś zbyt wielu postów na tym forum ale już widzę, żeś nieprzeciętna larwa.
Też cię lubię i nie zamierzam zakładać rodziny.
Henonizm... może bardziej utylitaryzm. W sumie nawet koncepcja nieba jest hedonistyczna.
A ty stawiasz rodzinę na równi sobą, tak? To, wytłumaczalne ewolucyjnie, ratowanie dzieci, by mogły przenieść dalej TWOJE geny. Urocze.
Zażądam, więc konsekwencji. Jeśli miałbyś kogoś z rodzeństwa, który zarabia 2000zł, a ty zarabiasz 3000 zł, oddawaj mu lub jej 500zł miesięcznie. To dla ciebie nie problem, prawda?

A co do waluty.
Myślę, że rodzaj waluty nie ma znaczenia dla gospodarki. Ma za to podaż pieniądza na rynek. Przeciwnicy Euro nawet nie wiedzą, jak ta złowroga waluta miałaby spowalniać wzrost PKB.
Co łączy europejskie kraje w kryzysie?
Waluta? Jeśli tak, to gdzie problemy Holandii? Nie, to coś innego.
Morze Śródziemne? Tak. Długi? Owszem. Uzależnienie od sektora finansowego (Irlandia)? Czapki z głów.
PS
Może nie tak M.Śródziemne, jak mentalność: fiestalatinobungabunga, co jest związane z temperamentem opalonych.
PPS bo czemu nie
Jestem według Baptiste vel "nieprzeciętną larwą". A po jakiej stronie rozkładu Gaussa jestem?
A Mandalorianie to pedały i nie polemizuj z tym, bo było w książce.
Odpowiedz
Poniżej zamieszczam odpowiedź na komentarz exetera z innego wątku, ponieważ pasuje ona do ram tego tematu.


exeter napisał(a): Żarłak,

niemożliwe, żebyś nie potrafił zrozumieć tak prostej sprawy. Społeczeństwo polskie dobrowolnie i w drodze referendum zdecydowało o przekazaniu części swojej suwerenności na rzecz Brukseli. Nie ma żadnej analogii pomiędzy tym aktem, a podporządkowaniem PRLu Związkowi Sowieckiemu. Unia wymusiła na nas przed akcesją, i nadal wymusza, przyjmowanie praw zwiększających wolność i autonomię jednostki względem wspólnoty. Co jest bezdyskusyjnie korzystne dla każdego polskiego obywatela.

To po chuj mieszkasz w mieście? Wyprowadź się w Bieszczady, albo na Pustynię Gobi, gdzie nikt nie będzie ograniczał Twojej wolności, chociażby narzucając reguły ruchu drogowego, albo nakazując szczepić i edukować dzieci. Oczko
W obu tych sytuacjach i tysiącach innych, społeczeństwo ogranicza naszą wolność w imię dobra wspólnego. Nie inaczej jest z integracją w ramach Unii. Ograniczamy naszą suwerenność w tym samym zakresie, w jakim ograniczają ją Niemcy, czy Francja. Po to, żebyśmy sobie wzajemnie nie robili krzywdy.

To są różne procesy, które doprowadziły do ograniczenia wolności obywateli. UE wcale nie troszczy się o swobody obywateli państw członkowskich, chyba że dotyczy to ideologicznych obszarów promowanych przez instytucje brukselskie. Dowodem na to mogą być wyniki poszczególnych państw w corocznym raporcie fundacji Heritage. Przez ostatnich dwadzieścia lat Francja, Włochy, Grecja czy Portugalia praktycznie nie polepszyły swojego wyniku. Grecja w wyniku niekompetencji rządzących i unijnych oficjeli nawet pogorszyła swój wynik. Gdyby unijnym instytucjom zależało na poprawie wolności obywateli państw członkowskich, to dzisiaj średnia wypadałaby znacznie lepiej. Tymczasem, państwom UE daleko do Singapuru, Hong Kongu czy sąsiadującej z UE Szwajcarii.

exeter napisał(a): A istnienie instancji odwoławczej na szczeblu ponadpaństwowym, jest dla nas gwarancją bezpieczeństwa. Tak samo, jak kolejna instancja w wymiarze sprawiedliwości. Gdyż pomyłki zdarzają się zarówno sądom wydającym wyroki, jak i społeczeństwom wybierającym polityków do władzy. Adolf Hitler, czy Aleksander Łukaszenka, zdobyli władzę w drodze wyporów powszechnych. Masz absolutną pewność, że u nas to się nie może zdarzyć?

To podaj powołując się na akty prawne i praktyczne przykłady jakie działania może powziąć UE wobec RP żeby chronić obywateli przed despotyzmem w stylu Kima.

exeter napisał(a): W młodości nie prowadziłem działalności dywersyjnej, tylko walczyłem(choć to za duże słowo) o wolność własną i wolność mojej Ojczyzny.

OKej.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Żarłak,

Cytat:To podaj powołując się na akty prawne i praktyczne przykłady jakie działania może powziąć UE wobec RP żeby chronić obywateli przed despotyzmem w stylu Kima.
Wkrótce będziemy mogli zobaczyć takie działania w praktyce, na przykładzie naszego kraju. Unia nam nie odpuści.
A tak naprawdę, już je obserwujemy - zarówno Prezydencja, jak i Komisja Europejska, wywierają presję na przedstawicieli polskiej władzy. Na razie ma to charakter wystąpień werbalnych, ale za nimi pójdą inne, dalej idące, choćby wstrzymanie wypłat środków pomocowych.

Jest mi cholernie smutno, że Polska może powrócić do czasów Stanu Wojennego i antyreżimowych sankcji nakładanych przez świat na polskie władze.
Odpowiedz
@ exeter

Jaką legitymację do rozliczania z demokratyczności mają całkowicie niedemokratyczne instytucje?
Odpowiedz
One są najdemokratyczniejsze na świecie, bo są z UE, a tam wszystko jest najdemokratyczniejsze!

Odpowiedz
El Commediante,

Cytat:@ exeter

Jaką legitymację do rozliczania z demokratyczności mają całkowicie niedemokratyczne instytucje?
Nasze "weksle", podpisane podczas dobrowolnego i w pełni świadomego aktu akcesji do UE. W których zobowiązaliśmy się do przestrzegania zasad demokratycznego państwa prawa. Rzecz jasna, nie w interesie jakichś unijnych urzędasów, tylko w swoim własnym. Dramat obecnej sytuacji wynika stąd, że ktoś z zewnątrz musi nam to przypominać.
Odpowiedz
exeter napisał(a): El Commediante,

Cytat:@ exeter

Jaką legitymację do rozliczania z demokratyczności mają całkowicie niedemokratyczne instytucje?
Nasze "weksle", podpisane podczas dobrowolnego i w pełni świadomego aktu akcesji do UE. W których zobowiązaliśmy się do przestrzegania zasad demokratycznego państwa prawa. Rzecz jasna, nie w interesie jakichś unijnych urzędasów, tylko w swoim własnym.

No dobra, ale skąd instytucja niedemokratyczna, jaką jest Komisja Europejska, ma autorytet w rozstrzyganiu, czy te zasady są przestrzegane czy nie?

Przypominam, że KE sama stosowała metody niedemokratyczne np. wobec Irlandii, kiedy powtórzyła referendum w sprawie Traktatu Lizbońskiego kiedy nie został on przyjęty. Ponadto sami komisarze są wybierani niedemokratycznie.
Odpowiedz
El Commediante,

Cytat:No dobra, ale skąd instytucja niedemokratyczna, jaką jest Komisja Europejska, ma autorytet w rozstrzyganiu, czy te zasady są przestrzegane czy nie?
Mówiliśmy już o tym, sąd także nie jest instytucją "demokratyczną" a rozstrzyga, czy coś jest zgodne z prawem, czy nie?
Cytat:Przypominam, że KE sama stosowała metody niedemokratyczne np. wobec Irlandii, kiedy powtórzyła referendum w sprawie Traktatu Lizbońskiego kiedy nie został on przyjęty. Ponadto sami komisarze są wybierani niedemokratycznie.
KE, czyli unijny "rząd",  nie ma być demokratyczna, bądź nie, ma być skuteczna w swoim działaniu. Także w dążeniu do zachowania unijnej jedności i spójności całej struktury.
A ewentualne zmiany w wyłanianiu tej instytucji, są nie tylko możliwe, ale i są wskazane. Ale nie przez rozwalanie Unii w wykonaniu naszych pisowskich dyktatorków.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości