To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Trybunał
Socjopapa napisał(a): Same poważne źródła. Codziennie z wypiekami na twarzy czytam co tam piszą.

Chodzi o to, że publikują od lat i jakoś żaden z sędziów opisanych na tych i na wielu innych blogach, nie śmie zakładać sprawy za "zniesławienie" (choć zapewne wiedzą o nich) więc źródła można chyba nazwać bardziej poważnymi niż wypowiedzi wielu sędziów i ich rzeczników oraz pani Gersdorf. Jak do kupy zbierzesz setki, tysiące różnych takich publikacji obywatelskich, to masz niezłą tubę ludu i rzesze czytelników. Tylko to chciałem powiedzieć. I PiS o tym też wie. Amen.

O powadze źródła nie decyduje kapitał ani opcja polityczna ani nawet popularność. Na przykład w "Wyborczej" niemało jest publikacji niepoważnych, wprowadzających w błąd, także w kwestiach prawnych.
Odpowiedz
@Rodica - zgadza się.

@Socjopapa - wpisz sobie w Google nazwiska "bohaterów" z tych wpisow do których linki zamieściłem wcześniej. A mianowicie "Renata Siry" "jacek Gęsiak" "Katarzyna Mazurkiewicz" poprzedzone slowem "sędzia" albo same. Zobacz jak wysoko w Google są odnośniki do tych wpisów. I co? Mało osób wpisało przez lata w wyszukiwarce Google ich nazwiska? Oni sami, ich znajomi, współpracownicy - donieśli im o tych wpisach. I pytanie retoryczne, dlaczego nic nie zrobili z tym na drodze prawnej, dlaczego nie nakazano usunięcia wpisów? Przecież nawet z urzędu wypada w takich sprawach zadziałać, bo to funkcjonariusze publiczni. Tyle w temacie. Jak napisałem, to tylko przykłady z setek, tysięcy.
Odpowiedz
Rodica napisał(a): Mojej ciotce, rzeczoznawca sądowy dom do rozbiórki wycenił na 500 000. Kpiny, normalnie
Nie wiadomo, co to za dom, jak duży, w jakim stanie i na jakiej podstawie wycenił. Ale na podstawie tego dowodu anegdotycznego mamy sobie wyrobić zdanie na temat polskiego sądownictwa.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
innowierca napisał(a):
Socjopapa napisał(a): Same poważne źródła. Codziennie z wypiekami na twarzy czytam co tam piszą.

Chodzi o to, że publikują od lat i jakoś żaden z sędziów opisanych na tych i na wielu innych blogach, nie śmie zakładać sprawy za "zniesławienie" (choć zapewne wiedzą o nich) więc źródła można chyba nazwać bardziej poważnymi niż wypowiedzi wielu sędziów i ich rzeczników oraz pani Gersdorf.
Aha, czyli jak byle szczekaczka coś zacznie na mnie nadawać to mam jej wytaczać proces o zniesławienie (w którym wcale nie chodzi o ustalenie prawdy na temat treści zarzutów), żeby ją zareklamować (o tych stronkach dowiedziałem się przypadkowo parę lat temu dzięki linkowi od jakiegoś oszołoma). Jasne.

A enuncjacje ciul wie kogo na poziomie "Kowalska to kurwa" namalowanego na kiblu w podstawówce są bardziej wiarygodne niż wypowiedzi sędziów, bo nie wzięli się za tropienie napisów w kiblach w podstawówce. Bo tak.

I wszystko jasne.

innowierca napisał(a): I pytanie retoryczne, dlaczego nic nie zrobili z tym na drodze prawnej
A po co mieliby reklamować takie gównostronki?
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
Odpowiedz
KRS sporządził listę porównawczą "prawd objawionych" polityków PiS w kontrze do faktów co dotyczy projektu zmiany ustawy o KRS. Dobre podsumowanie.


Stwierdzenia wygłaszane przez polityków


1. Reforma  KRS  zwiększy  stopień  demokratyzacji  trybu  wyboru
kandydatów do Rady (ms.gov.pl);


KRS napisał(a):Reforma KRS doprowadzi do upolitycznienia Rady, która będzie się
składała z członków wybieranych przez
większość polityczną. KRS
ma  stać  na  straży  niezależności  sądów,  niezawisłości  sędziów  i
odrębności  władzy  sądowniczej

właśnie  od  polityków.
Proponowany tryb wyboru sędziów do KRS uczyni z KRS organ
kadłubowy, który co prawda będzie istniał, ale będzie p
ozbawiony
autorytetu.

Itd.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Kolejny rodzynek objawił się ostatnio.


Cytat:Jak prof. Lech Morawski Oxford zaskoczył

- Będę próbował reprezentować pozycję i opinie - tak często krytykowanego - rządu - powiedział na początku swojego wystąpienia prof. Lech Morawski, sędzia TK (jeden z tzw. dublerów) który występował na zorganizowanym w Oxfordzie sympozjum dotyczącym polskiego kryzysu konstytucyjnego.


Zdziwko
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
Żarłak napisał(a): Kolejny rodzynek objawił się ostatnio.


Cytat:Jak prof. Lech Morawski Oxford zaskoczył

- Będę próbował reprezentować pozycję i opinie - tak często krytykowanego - rządu - powiedział na początku swojego wystąpienia prof. Lech Morawski, sędzia TK (jeden z tzw. dublerów) który występował na zorganizowanym w Oxfordzie sympozjum dotyczącym polskiego kryzysu konstytucyjnego.


Zdziwko
Niezależny i bezstronny sędzia TK występujący jako rzecznik partii? Ot, absurdy PRLu... tfu, nowej RP.

"nasi przeciwnicy ciągle przegrywają ważne wybory"
"Zarzuty m.in. Komisji Weneckiej są w mojej opinii oparte na nadinterpretacji zasady rządów prawa - tłumaczył."

Co ja mogę powiedzieć, nic nie mogę, pozostaje tylko otrzeć łzy i czekać na rozliczenie komunistów w ramach przyszłej sprawiedliwości dziejowej.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)
Odpowiedz
Pan Morawski dał dobrą recenzję władzy, która go niby-wybrała. Nawet nie bał się oskarżyć sędziów TK z nadania PiSowskiego o korupcję. Oczywiście, próżno wypatrywać reakcji obecnej niby-prezes TK na takie zachowania. Przecież ona jest tam od zachowywania pozorów, a nie standardów.



Cytat: Stanisław Biernat: z portalu orzeczeń TK zostały usunięte trzy wyroki

Trzy nieopublikowane w Dzienniku Ustaw wyroki TK zostały usunięte z Internetowego Portalu Orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego - oświadczył wiceprezes TK Stanisław Biernat. Przyczyny tego działania nie zostały ujawnione - dodał.



"Kilka dni temu z Internetowego Portalu Orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego zostały usunięte trzy wyroki Trybunału: wyrok z 9 marca 2016 r, sygn. K 47/15; wyrok z 11 sierpnia 2016 r., sygn. K 39/16; wyrok z 7 listopada 2016 r., sygn. K 44/16" - napisał Biernat w swoim dzisiejszym oświadczeniu.

Jak dodał, "są to te same wyroki, które nie zostały ogłoszone dotąd w Dzienniku Ustaw, co rażąco narusza art. 190 ust. 2 Konstytucji RP. Sposób podjęcia decyzji o usunięciu tych wyroków i przyczyny tego przedsięwzięcia nie zostały ujawnione" - zaznaczył.

Biernat napisał, że "warto będzie śledzić ciąg dalszy" tej sprawy. "Czy usunięcie wyroków z bazy orzeczeń będzie miało znaczyć, że ich w ogóle nigdy nie było. Byłoby to urzeczywistnienie wizji George’a Orwella. Czy też w miejsce »wygumkowanych« wyroków zostaną wydane nowe orzeczenia, z tymi samymi sygnaturami, ale o innej treści, np. postanowienia o umorzeniu postępowania, ze względu na to, że dotyczą przepisów, które utraciły już moc obowiązującą" - napisał.

Jak zaznaczył, "usunięcie śladów po niewygodnych wyrokach nie mogło się udać: odwołania do wyroku K 47/15 występują nadal w 75 uzasadnieniach do orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego z 2016 r. zamieszczonych w trybunalskiej bazie orzeczeń, a odwołania do wyroku K 39/15 – w 15 uzasadnieniach orzeczeń".

Chodzi o wyroki: z 9 marca 2016 r. - o niekonstytucyjności noweli ustawy o TK autorstwa PiS z grudnia 2015 r.; z 11 sierpnia 2016 r. - o częściowej niekonstytucyjności ustawy autorstwa PiS o TK z lipca 2016 r.; z 7 listopada 2016 r. - ws. przepisów o wyłanianiu kandydatów na prezesa Trybunału Konstytucyjnego.

PiS oraz rząd nie uznały tych rozstrzygnięć za wyroki i nie zostały one opublikowane. Zgodnie z obowiązującą ustawą o TK opublikowane zostały wszystkie zaległe wyroki, oprócz tych trzech.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości