To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Manifest
Oni konkuruja zgodnie z zasadami swojej kultury. W Polsce konkurowanie jest na szczescie bardziej cywilizowane Uśmiech

Nie jestem naiwny. W naturze ludzkiej lezy pogon za bogactwem, ale tez na szczescie po zachowaniu czesci ludzi widac, ze w tej samej naturze lezy sklonnosc do dobroci oraz do poswiecenia sie lub swego bogactwa na rzecz wyzszych wartosci.

Co niestety nie zmienia faktu, ze pogon za mamona jest powszechnym zjawiskiem dotykajacym w wielu przypadkach praktycznie kazdy aspekt zycia.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Z tego co słyszałem to za samą przynależność do kk wszystkie sakramenty są bezpłatne tj - chrzest komunia,bierzmowanie. Problem problem częściej pojawi się ze ślubem i pogrzebem, ponieważ istnieją nieoficjalne cenniki.
Jeśli wiadomo już, że sakramenty są bezpłatne, wierni nie muszą za nie płacić ani grosza a duchowni nie powinni żądać pieniędzy.
Sprawa finansów kk jest tajemnicza. Pojawiły się ostatnio pogłoski z udziałem caritasu o zniknięciu pieniędzy które wypłacano ze środków unijnych, albo coś w stylu - k nie chce zapłacić za światowe dni młodzieży itp.
Odpowiedz
A konkretnie jak ogromny?

Btw, nie jest przypadkiem tak, że organizatorzy czegoś ponoszą koszta?
Może obciążyć kosztami sklepikarzy,  bo mieli jakiś zysk? I PKP? I taksówkarzy? Itd.?
No i wszystkich mieszkańców, bo mieli ogromny zysk - duchowy, co prawda niewymierny w złotówkach, ale za to jaki.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
Pomysł na powstanie konceptu boga Uśmiech

https://www.youtube.com/watch?v=RPDu67mwKaM
Odpowiedz
zefciu napisał(a):
Yudas napisał(a): 1. Usunięte zostało całkowicie drugie przykazanie Dekalogu, zabraniające tworzenia i kultu wizerunków.
Usunięto drugie przykazanie z 10 i nadal jest 10. Wot matematyka.
Dopiero rozmowa z Kuriozusem  uświadomiła mi fakt, że KK nie zmienił dekalogu. Przecież raz w roku uroczyście deklamują  pełną wersję Dekalogu podczas mszy świętej, w trzecią niedzielę Wielkiego Postu Szczerbol . Jednak w trakcie ostatniej wigilii Bożego Narodzenia wpadł mi w łapy modlitewnik i tam prócz tekstu kolęd znalazłem dekalog. Był ponumerowany i oczywiście brakowało tzw. drugiego przykazania o obrazach i innych bzdetach.
Co mogę powiedzieć… Zefciu – chrzanisz. 
Przedstawianie Jezusa można jeszcze jakoś wytłumaczyć, bo to postać historyczna (podobno), ale zdarzało się w przeszłości przedstawić  samego Boga. Pamiętasz na pewno, kazanie na górze, tam jest mowa nie tylko o zmianie ale o uczeniu innych zmienionego dekalogu. Pod linkiem, który poniżej zamieszczam znajdziesz zdjęcie rzeźby co przedstawia samego Boga najwyższego. To jeszcze nic. Bóg ma na głowie potrójną, zamkniętą koronę. Spodziewam się, że wiesz co ta korona oznacza. Dla mnie symbole to bzdura, ale organizacja takimi symbolami utrwala swoją władzę na Ziemi – to szczyt pychy, która ponoć jest grzechem głównym.
Teraz o Twojej rozmowie z Yudasem. Twoje riposty jak sądzę, wynikają nie tyle z Twojego, wypracowanego w czasie światopoglądu ile z światopoglądu, który wtłoczono Ci do mózgu za młodu. Bronić będziesz doktryny ustalonej na jakimś tam soborze do ostatniej kropli krwi, choć jest to dekret, ustawa, rozporządzenie wymyślone przez zwykłych ludzi i to też wiesz, że te ustalenia nic nie mają wspólnego z wiarą i prawdą. To, że dekalog jest cytowany w całości wynika z logicznej konsekwencji, natomiast uczenie innych zmienionego dekalogu reprezentuje prostą zasadę, zwerbalizowaną przez wielkiego męża stanu, tęgiego filozofa, ministra propagandy i oświecenia publicznego Józefa Goebbelsa, iż kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą. Dodajmy do tego maksymę Jezuitów –„ dajcie mi dziecko na wychowanie, a rezultaty was zaskoczą”  i mamy efekt, któremu na imię Zefciu.
Co jeszcze. Jeśli dekalog -  niezmienny zestaw praw, obowiązujący do końca czasów jest recytowany bez zmian, a organizacja  w imię Jezusa wtłoczyła w mózgi wiernych inną, sprzeczną z oryginałem treść i przekonała do tego cały Świat, iż to jedyna prawda,  to … noooo, Panie Jezu, …pełny szacun.

https://pl.dreamstime.com/zdj-cie-stock-...ge44487690

i jeszcze cytat z podręcznika do religii, klasa VII:
„Spotkajmy się z żywym słowem”, redakcja – ks. Tadeusz Panuś, Kraków 2017, Wydawnictwo św. Stanisława, str. 54:
 
„Przechodniu! Gotów na refleksje usiądź, odpocznij! I przypomnij sobie Przykazania Boże! Jam jest Pan, Bóg  twój, który cię wywiódł z domu niewoli. Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną. Nie będziesz brał imienia Pana Boga swego nadaremno. Pamiętaj abyś …….”
I dalej bez zmian. W tym zacytowanym fragmencie niezmiennych przykazań bożych czegoś mi brakuje, choć jest 10. Wot matiematika.
 
„Dajcie mi dziecko na wychowanie, a rezultaty was zaskoczą”
Odpowiedz
A oprócz debilnego zarzucania ortodoksowi iż wychowali go jezuici masz jakieś argumenty jeszcze?

Mamy różne sposoby numeracji przykazań. Jedni uważają przykazanie o idolach za część pierwszego przykazania, a inni – za osobne (jeszcze inni twierdzą, że „Jam jest Twój Bóg, który Cię wywiódł” to pierwsze przykazanie). Pismo Święte nie zawiera „oficjalnej” numeracji. To raz. Dwa – często wydania katechizmowe są skrócone dla łatwiejszego zapamiętywania. I tutaj cała tajemnica.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
zefciu napisał(a): A oprócz debilnego zarzucania ortodoksowi iż wychowali go jezuici masz jakieś argumenty jeszcze?

Mamy różne sposoby numeracji przykazań. Jedni uważają przykazanie o idolach za część pierwszego przykazania, a inni – za osobne (jeszcze inni twierdzą, że „Jam jest Twój Bóg, który Cię wywiódł” to pierwsze przykazanie). Pismo Święte nie zawiera „oficjalnej” numeracji. To raz. Dwa – często wydania katechizmowe są skrócone dla łatwiejszego zapamiętywania. I tutaj cała tajemnica.

Nie unoś się, nic Ci nie zarzucam. Piszę o warunkach w jakich wyrastamy wszyscy czyli o kłamstwie, którym wszystkich nas raczą z każdej strony. Goebbels tylko zwerbalizował starą zasadę, a Jezuici wiedzieli co robić – systemowo. Ignacy Loyola napisał:

Trzeba być zawsze gotowym wierzyć, że to, co ja widzę jako białe, jest czarne, jeśli tak to określi Kościół hierarchiczny”

a przecież to prawda miała Nas wyzwolić.

Teraz do meritum. Mamy różne sposoby numeracji i niech tak będzie. To nikomu nie przeszkadza. W PŚ brak numeracji, to wiedzą wszyscy co czytali i to też nikomu nie przeszkadza. Co innego przeszkadza wszystkim. Mnie na przykład przeszkadza, że dekalog w modlitewniku, podręcznikach do religii czegoś ważnego nie zawiera, a Tobie przeszkadza, że ktoś się o to pyta. Skąd wiem? Z dwóch ostatnich zdań Twojego postu -  wyczytuję, że albo traktujesz mnie jak dziecko, albo sam jesteś dzieckiem. Jak to skrócone? Dla łatwiejszego zapamiętania?!! No co Ty? 10 prostych zdań, najważniejszych, zredagowanych w nowoczesnym języku z zachowaniem treści jest trudne do zapamiętania?  W podstawówce musiałem wykuć i wyrecytować całą V księgę Pana Tadeusza. Szkoda, że nie XIII.  To tzw. drugie przykazanie to spory fragment dekalogu, jest tak samo długi jak ten o szabacie i znacznie dłuższy od pozostałych. To przykazanie nie jest częścią żadnego innego i traktuje o innych sprawach, natomiast ostatnie jest tylko wydzieloną częścią ostatniego zdania. Jedno więc usunięto, ostatnie podzielono na dwa i to cała ta matematyka. Nie ma się co spierać czy jest numeracja, czy dla wygody skrócono wersję prawdziwą – to są szczegóły. Najważniejsze jest to, że dekalogowych zasad nie stosują w praktyce ludzie za to odpowiedzialni – święte obrazy, relikwie, cała horda błogosławionych i świętych no i używanie co rusz imienia Boga, choć w 2008 papież zabronił. Tym wszystkim karmi Nas organizacja, która stoi na kłamstwie.

"Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce.  Nie może dobre drzewo ..."

I znów muszę powtórzyć ten prosty tekst, co z takim oporem wchodzi w zakute pały. Zaprawdę powiadam Ci Zefciu, orka na ugorze.

"Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić.  Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim".
Odpowiedz
Każdy, kto praktykuje czczenie obrazów, figur, czy relikwii powinien odpowiedzieć sobie na pytania:
1. W jakim celu to czyni ?
2. Czy potrafiłby bez cienia żalu porzucić tę praktykę, gdyby okazało się, że nie przedstawia ona żadnej wartości dla Boga ?

"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
                            
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"

          Prz. 15,32-33; 19,3
Odpowiedz
Teista napisał(a): Nie unoś się
Gdybym miał się unosić za każdym razem, jak ktoś bezmyślnie kopiuje teksty o „usuniętym przykazaniu”, to już bym dawno umarł na serce.
Cytat:Piszę o warunkach w jakich wyrastamy wszyscy czyli o kłamstwie, którym wszystkich nas raczą z każdej strony.
Nie lubię takiego bezsensownego gwałcenia kwantyfikatorów. One mają swoje znaczenie.
Cytat:Teraz do meritum. Mamy różne sposoby numeracji i niech tak będzie. To nikomu nie przeszkadza.
No jakoś Tobie, jak widać, przeszkadza. Tylko nie wiem, w czym.
Cytat:a Tobie przeszkadza, że ktoś się o to pyta
Łżesz. Nic mi nie przeszkadza, że ktoś się pyta. Przeszkadza mi, że ktoś bezmyślnie powtarza zarzut, do którego już się odniosiono jakieś 1230 lat temu.
Cytat:wyczytuję, że albo traktujesz mnie jak dziecko
Zachowujesz się jak dziecko, to i jak masz być traktowany?
Cytat:Dla łatwiejszego zapamiętania?!! No co Ty? 10 prostych zdań, najważniejszych, zredagowanych w nowoczesnym języku z zachowaniem treści jest trudne do zapamiętania?
No jest. Bo jest tam osioł i wół i coś tam jeszcze. Ale co? I w jakiej kolejności? I jakie tam konkretne osoby są wymienione w przykazaniu o Szabacie? Czytałeś w ogóle ten tekst?
Cytat: W podstawówce musiałem wykuć i wyrecytować całą V księgę Pana Tadeusza.
Gratuluję! Jesteś po prostu genialny!
Cytat:To tzw. drugie przykazanie to spory fragment dekalogu, jest tak samo długi jak ten o szabacie i znacznie dłuższy od pozostałych. To przykazanie nie jest częścią żadnego innego i traktuje o innych sprawach,
Przykazania mają różną długość, niezależnie od numeracji. Natomiast decyzja, aby bożki uznać za szczególny przypadek „innych bogów” jest naturalna. Choć nie wszyscy taką decyzję podjęli.
Cytat:Najważniejsze jest to, że dekalogowych zasad nie stosują w praktyce ludzie za to odpowiedzialni – święte obrazy, relikwie, cała horda błogosławionych i świętych
No a gdzie to wszystko jest sprzeczne z Dekalogiem niby? Owszem – było kilka koronowanych główek, którym się wydawało, że jest sprzeczne. I które próbowały wymusić na chrześcijanach zarzucenie tych praktyk. Ale chrześcijanie doszli do wniosku, że owe główki nie mają racji. I wcale nie musieli w tym celu usuwać żadnego przykazania.
Cytat:Tym wszystkim karmi Nas organizacja, która stoi na kłamstwie.
No to skoro Cię karmi jakaś organizacja kłamstwem, to z niej wystąp. Mnie żadna nie karmi.
Cytat:I znów muszę powtórzyć ten prosty tekst, co z takim oporem wchodzi w zakute pały. Zaprawdę powiadam Ci Zefciu, orka na ugorze.
A może to jest Twój problem. I może to Ty czegoś nie kumasz, a owe „pały” właśnie rozumieją. Przyszło Ci to na myśl?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
Jak typowy wojujący chrześcijanin zmieniasz zwykłą rozmowę w pyskówkę, a ponieważ temat rozmowy uwiera Cię wyraźnie, to zachowujesz się jak dziecko i traktujesz mnie jak dziecko, bo sam widać jesteś dzieckiem. Nie martw się, to minie - jak dorośniesz. Jestem pewny. I wtedy spokojnie wszystko mi wytłumaczysz, jak się sprawy mają.

Teraz odniosę się do tych wypowiedzi, które cokolwiek wnoszą do rozmowy

zefciu napisał(a):
Teista napisał(a): Nie unoś się
Gdybym miał się unosić za każdym razem, jak ktoś bezmyślnie kopiuje teksty o „usuniętym przykazaniu”, to już bym dawno umarł na serce.
Napisałem wcześniej:
"Dopiero rozmowa z Kuriozusem  uświadomiła mi fakt, że KK nie zmienił dekalogu. Przecież raz w roku uroczyście deklamują  pełną wersję Dekalogu podczas mszy świętej, w trzecią niedzielę Wielkiego Postu. Jednak w trakcie ostatniej wigilii Bożego Narodzenia wpadł mi w łapy modlitewnik i tam prócz tekstu kolęd znalazłem dekalog. Był ponumerowany i oczywiście brakowało tzw. drugiego przykazania o obrazach i innych bzdetach".

A ty dalej swoje. Nie rozumiesz prostego tekstu. Wyraźnie napisałem, że problem tkwi nie w usunięciu jednego z przykazań, a w uczeniu innych zmienionego dekalogu. Dodałem później cytat:

Trzeba być zawsze gotowym wierzyć, że to, co ja widzę jako białe, jest czarne, jeśli tak to określi Kościół hierarchiczny”

 i miałem nadzieję, że załapiesz. Teraz do niego dodam następny, który bezpośrednio z nim koresponduje:

 „I żadne płacze i żadne krzyki nie przekonają nas, że białe jest białe a czarne jest czarne”.

Proponuję,  trzymajmy się tematu i nie szukaj wybiegu. Tematem jest powszechne bałwochwalstwo, efekt nauczania kościoła. Bałwochwalstwo to w skrócie oddawanie czci przedmiotom (oddawanie czci innym bogom załatwia pierwsze przykazanie – numeracja z modlitewnika). To, że ktoś się odniósł do tego 1230 lat temu nie oznacza, że zamknął sprawę, bo byli inni wcześniej i później,  przemyśleli to i zrobili jak trzeba. Zastanawiałeś się kiedyś jak to wygląda z zewnątrz kiedy inteligentny, wykształcony człowiek klęcząc na zimnej i twardej posadzce z nabożną czcią całuje kawałek drewna, szmaty czy czegoś tam? Albo godzinami modli się do wizerunku pośrednika o zdrowie, o szczęście itp. Wierzy, że ów pośrednik ekspresowo zaniesie prośby do samego Boga, a przecież "Kto nie modli się do Boga, modli się do diabła" – wiesz na pewno czyje to słowa.

Teraz pytanie do Ciebie. Nie odpowiadaj jak wcześniej. Wysil się trochę i rzetelnie czyli dokładnie i zgodnie z Twoją prawdą odpowiedz na moje pytanie:

Z jakiego powodu z modlitewników, podręczników do religii i z świadomości wiernych  KK usunął spory fragment dekalogu.

Aby uniknąć nieporozumień załączam ten fragment:

"Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą.  Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań".
Odpowiedz
Teista napisał(a): Jak typowy wojujący chrześcijanin zmieniasz zwykłą rozmowę w pyskówkę, a ponieważ temat rozmowy uwiera Cię wyraźnie, to zachowujesz się jak dziecko i traktujesz mnie jak dziecko, bo sam widać jesteś dzieckiem. Nie martw się, to minie - jak dorośniesz. Jestem pewny. I wtedy spokojnie wszystko mi wytłumaczysz, jak się sprawy mają.
Pierdu pierdu ad personam.
Cytat:Napisałem wcześniej:
"Dopiero rozmowa z Kuriozusem  uświadomiła mi fakt, że KK nie zmienił dekalogu. Przecież raz w roku uroczyście deklamują  pełną wersję Dekalogu podczas mszy świętej, w trzecią niedzielę Wielkiego Postu. Jednak w trakcie ostatniej wigilii Bożego Narodzenia wpadł mi w łapy modlitewnik i tam prócz tekstu kolęd znalazłem dekalog. Był ponumerowany i oczywiście brakowało tzw. drugiego przykazania o obrazach i innych bzdetach".

A ty dalej swoje. Nie rozumiesz prostego tekstu. Wyraźnie napisałem, że problem tkwi nie w usunięciu jednego z przykazań, a w uczeniu innych zmienionego dekalogu.
No przecież cytat właśnie to mówi, że problem jest w rzekomym usunięciu drugiego przykazania.
Cytat:Dodałem później cytat:

Trzeba być zawsze gotowym wierzyć, że to, co ja widzę jako białe, jest czarne, jeśli tak to określi Kościół hierarchiczny”

 i miałem nadzieję, że załapiesz.
No i wiem z kogo to cytat. Ale co ma Ignacy Loyola do kultu ikon? Kult ikon został zatwierdzony trochę wcześniej.
Cytat:„I żadne płacze i żadne krzyki nie przekonają nas, że białe jest białe a czarne jest czarne”.
No właśnie. Ty jesteś przekonany iż Kościół „usunął przykazanie” i żadne płacze i krzyki nie przekonają Cię, że nie usunął, a jedynie inaczej numeruje.
Cytat:Proponuję,  trzymajmy się tematu i nie szukaj wybiegu. Tematem jest powszechne bałwochwalstwo, efekt nauczania kościoła. Bałwochwalstwo to w skrócie oddawanie czci przedmiotom (oddawanie czci innym bogom załatwia pierwsze przykazanie – numeracja z modlitewnika). To, że ktoś się odniósł do tego 1230 lat temu nie oznacza, że zamknął sprawę, bo byli inni wcześniej i później,  przemyśleli to i zrobili jak trzeba. Zastanawiałeś się kiedyś jak to wygląda z zewnątrz kiedy inteligentny, wykształcony człowiek klęcząc na zimnej i twardej posadzce z nabożną czcią całuje kawałek drewna, szmaty czy czegoś tam?
Normalnie wygląda. Widziałem w przeciwieństwie do Ciebie.
Cytat:"Kto nie modli się do Boga, modli się do diabła" – wiesz na pewno czyje to słowa.
Nie wiedziałem. Musiałem poszukać w Google. Autor tych słów to Leon Bloy. Pierwsze o nim słyszę. Co w związku z faktem, że Leon Bloy coś tam powiedział?
Cytat:Teraz pytanie do Ciebie. Nie odpowiadaj jak wcześniej. Wysil się trochę i rzetelnie czyli dokładnie i zgodnie z Twoją prawdą odpowiedz na moje pytanie:

Z jakiego powodu z modlitewników, podręczników do religii i z świadomości wiernych  KK usunął spory fragment dekalogu.
Ale ja już odpowiedziałem. I odpowiedziałem zgodnie z tym, co wydaje mi się najbardziej prawdopodobne. Więc jeśli mam „nie odpowiadać jak wcześniej”, a jednocześnie odpowiedzieć zgodnie z „moją prawdą”, to dajesz mi zadanie niewykonalne.
Cytat:Aby uniknąć nieporozumień załączam ten fragment:
A czemu akurat ten fragment, a nie któryś z innych, których również brak w małokatechizmowej wersji Dekalogu?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
zefciu napisał(a):
Teista napisał(a): Jak typowy wojujący chrześcijanin zmieniasz zwykłą rozmowę w pyskówkę, a ponieważ temat rozmowy uwiera Cię wyraźnie, to zachowujesz się jak dziecko i traktujesz mnie jak dziecko, bo sam widać jesteś dzieckiem. Nie martw się, to minie - jak dorośniesz. Jestem pewny. I wtedy spokojnie wszystko mi wytłumaczysz, jak się sprawy mają.
Pierdu pierdu ad personam.
Nie prawda. Odnoszę się do Twojego zachowania, które nie pomaga w rozmowie. Taki rodzaj obrony. Poniżej masz przykłady gdzie zamiast argumentu używasz zniewagi:

Cytat:A oprócz debilnego zarzucania ortodoksowi iż wychowali go jezuici masz jakieś argumenty jeszcze?

Gdybym miał się unosić za każdym razem, jak ktoś bezmyślnie kopiuje teksty o „usuniętym przykazaniu”, to już bym dawno umarł na serce.

Przeszkadza mi, że ktoś bezmyślnie powtarza zarzut, do którego już się odniosiono jakieś 1230 lat temu.

Do meritum wracam w sobotę
Odpowiedz
Teista napisał(a): Nie prawda.
Przypominam, że na tym forum obowiązuje język polski.
Cytat:Poniżej masz przykłady gdzie zamiast argumentu używasz zniewagi
Nigdzie Cię nie znieważyłem. To że nazywam Twoje postępowanie debilnym nie jest zniewagą dla Ciebie, ale oceną zachowania.
Cytat:Do meritum wracam w sobotę
Czekaj tatka latka.
Masz jeszcze link. Zajrzyj, przemyśl: https://www.molitvoslov.com/text547.htm
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
zefciu napisał(a): Czekaj tatka latka.
Masz jeszcze link. Zajrzyj, przemyśl: https://www.molitvoslov.com/text547.htm

No to jedziemy.
Dla porządku: mówimy nie o usunięciu przykazania, a o tym co mówił Jezus o uczeniu innych zmienionego dekalogu, więc nie przenoś  tematu rozmowy w absurd.
Cytat:Ale ja już odpowiedziałem. I odpowiedziałem zgodnie z tym, co wydaje mi się najbardziej prawdopodobne. Więc jeśli mam „nie odpowiadać jak wcześniej”, a jednocześnie odpowiedzieć zgodnie z „moją prawdą”, to dajesz mi zadanie niewykonalne.

jeśli tak, to przyjmuje Twoje poniższe wyjaśnienie jedynie w zakresie modlitewnika, nie katechizmu:
Cytat:…. często wydania katechizmowe są skrócone dla łatwiejszego zapamiętywania. I tutaj cała tajemnica.

Pasuje do podręcznego modlitewnika, choć nie jest to skrócenie sensu stricto, a wycięcie fragmentu z treści. W przypadku podręczników do religii dla dzieci Twoje wyjaśnienie nie pasuje. Podręcznik to skoncentrowana wiedza przedstawiona do przyswojenia i musi być kompletna, na wymaganym poziomie, a tam jest niepełna treść,  nie skrót. W podręcznikach brakuje omawianego fragmentu i w formie oryginalnej i skróconej.
forma oryginalna - przypominam (Biblia Tysiąclecia):

"Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą.  Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań".

forma skrócona - moja propozycja:

"Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu i nie będziesz ich czcił”

Więc zadaję ponownie to samo pytanie, na które już mi odpowiedziałeś, ale nieprecyzyjnie, a prosiłem o rzetelną czyli dokładną odpowiedź:

Z jakiego powodu z modlitewników, podręczników do religii i z świadomości wiernych  KK usunął spory fragment dekalogu??

Teraz odnieś się do podręczników. Sprawę” świadomości wiernych” zostaw chwilowo w spokoju, dla zachowania porządku w dyskusji.

PS. W załączonym linku ta sama treść co w Bibli Tysiąclecia i nie może być inaczej bo przekładu dokonali profesjonaliści
Odpowiedz
To jak? Będzie ta odpowiedź, czy nie będzie, Zefciu.
Odpowiedz
Teista napisał(a): To jak? Będzie ta odpowiedź, czy nie będzie, Zefciu.
Odpowiedź już była. Nawet jak powtórzysz to samo pytanie 100 razy, to odpowiedź będzie taka sama. Pod link, który wkleiłem nawet nie zajrzałeś. Do mojej argumentacji nawet się nie odniosłeś.

Cytat:a o tym co mówił Jezus o uczeniu innych zmienionego dekalogu
Co mówił Jezus o uczeniu innych zmienionego dekalogu?

Cytat:Przykazania umiesz? Nie cudzołóż! Nie zabijaj! Nie kradnij! Nie mów świadectwa fałszywego! Nie czyń zdrady! Czcij ojca twego i matkę!

Oczywiście do tego fragmentu też się nie odniesiesz, tylko powtórzysz to samo pytanie po raz kolejny.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
zefciu napisał(a):
Teista napisał(a): To jak? Będzie ta odpowiedź, czy nie będzie, Zefciu.
Odpowiedź już była. Nawet jak powtórzysz to samo pytanie 100 razy, to odpowiedź będzie taka sama. Pod link, który wkleiłem nawet nie zajrzałeś. Do mojej argumentacji nawet się nie odniosłeś.

Cytat:a o tym co mówił Jezus o uczeniu innych zmienionego dekalogu
Co mówił Jezus o uczeniu innych zmienionego dekalogu?

Cytat:Przykazania umiesz? Nie cudzołóż! Nie zabijaj! Nie kradnij! Nie mów świadectwa fałszywego! Nie czyń zdrady! Czcij ojca twego i matkę!

Oczywiście do tego fragmentu też się nie odniesiesz, tylko powtórzysz to samo pytanie po raz kolejny.
Zefciu. Ty po prostu nie czytasz moich postów uważnie i tu widzę źródło nieporozumień.

pierwsze nieporozumienie
Napisałem co mówił Jezus o uczeniu innych na tym forum wielokrotnie, a w trakcie tej dyskusji z Tobą - raz. Masz wszystko w poście: https://ateista.pl/showthread.php?tid=12...#pid681365. Dla porządku podaję źródło: Ewangelia Mateusza 5,17-20.

drugie nieporozumienie
Załączony przez Ciebie link przeczytałem i odniosłem się do niego w https://ateista.pl/showthread.php?tid=12...#pid681511, na dole, post scriptum i bardzo dziękuję, bo  słabo znam doktryny prawosławnego kościoła.  Z tym linkiem to ciekawa sprawa. Dekalog ponumerowany i zawiera pełny tekst. Jest 2 przykazanie jak Pan Bóg przykazał i jest 10, też jak Pan Bóg przykazał. Katolicy natomiast w wydaniach przeznaczonych do kształtowania światopoglądu  (modlitewniki i podręczniki do religii) usunęli drugie, a dziesiąte przeredagowali jak następuje poniżej i wprawdzie na tym forum obowiązuje język polski to … co mi tam:

9. Не пожелай жены искренняго твоего, не пожелай дому ближняго твоего, ни села его, ни раба его, ни рабыни его, ни вола его, ни осла его, ни всякаго скота его
10. Hи всего, елика суть ближняго твоего.

вот как мы имеем математику

trzecie nieporozumienie
Jeszcze raz powtórzę: Twoje wyjaśnienie nie pasuje do zadanego pytania i odniosłem się do tego pisząc w https://ateista.pl/showthread.php?tid=12...#pid681511.
Cytat:Pasuje do podręcznego modlitewnika, choć nie jest to skrócenie sensu stricto, a wycięcie fragmentu z treści. W przypadku podręczników do religii dla dzieci Twoje wyjaśnienie nie pasuje. Podręcznik to skoncentrowana wiedza przedstawiona do przyswojenia i musi być kompletna, na wymaganym poziomie, a tam jest niepełna treść,  nie skrót. W podręcznikach brakuje omawianego fragmentu i w formie oryginalnej i skróconej.

czwarte nieporozumienie
Odpowiadam na Twoje pytania, wszystkie które dotyczą meritum, nie uchylam się i Ciebie też o to proszę, więc jeszcze raz powtarzam moje pytanie:

Z jakiego powodu z modlitewników, podręczników do religii i z świadomości wiernych  KK usunął spory fragment dekalogu???

bo odpowiedź

Cytat:…. często wydania katechizmowe są skrócone dla łatwiejszego zapamiętywania. I tutaj cała tajemnica.

nie jest odpowiedzią na moje pytanie. Nie pytam  z jakiego powodu KK skrócił, pytam z jakiego powodu KK usunął.
Odpowiedz
Teista napisał(a): Zefciu. Ty po prostu nie czytasz moich postów uważnie i tu widzę źródło nieporozumień.
Czytam.
Cytat:Dla porządku podaję źródło: Ewangelia Mateusza 5,17-20.
Gdzie tam jest cokolwiek o robieniu wyciągów z Dekalogu? Wyciągów, które, jak zwróciłem uwagę robił też sam Jezus.
Cytat:Z tym linkiem to ciekawa sprawa. Dekalog ponumerowany i zawiera pełny tekst.
Bredzisz. Pierwsze przykazanie w tej redakcji nie zawiera fragmentu: „którym cię wywiódł z ziemie Egipskiéj, z domu niewoli.” Drugie przykazanie – fragmentu „a jestem Pan, Bóg twój, mocny, zapalczywy, nawiedzający nieprawość ojców nad synmi, do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mię nienawidzą. I czyniący miłosierdzie na tysiące tym, którzy mię miłują i strzegą przykazania mego.”. Trzecie przykazanie – fragmentu: „ bo nie będzie miał za niewinnego Pan tego, któryby wziął imię Pana, Boga swego, na daremno.”
Cytat:Pasuje do podręcznego modlitewnika, choć nie jest to skrócenie sensu stricto, a wycięcie fragmentu z treści.
Co to jest „skrócenie sensu stricto”, jeśli nie „wycięcie fragmentu (fragmentów) z treści”?
Cytat:Podręcznik to skoncentrowana wiedza przedstawiona do przyswojenia i musi być kompletna, na wymaganym poziomie, a tam jest niepełna treść,  nie skrót.
I znowu – czym się różni „niepełna treść” od „skrótu”?
Cytat:Nie pytam  z jakiego powodu KK skrócił, pytam z jakiego powodu KK usunął.
Z takiego że skrócił. Ciężko jest skrócić tekst, niczego z niego nie usuwając.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
zefciu napisał(a):
Teista napisał(a): Zefciu. Ty po prostu nie czytasz moich postów uważnie i tu widzę źródło nieporozumień.
Czytam. .........................
No to pokażę Ci co to skrót, a co to usunięcie sporego fragmentu dekalogu. Teraz posłużę się kolorami, musisz zrozumieć, każdy zrozumie:

Czcionka czarna – Biblia Tysiąclecia
czcionka czerwona -  10 katolickich przykazań  - pierwszy lepszy w Neostradzie dekalog
czcionka niebieska – mój komentarz

Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie!
Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną.
Dokładnie jak Pan Bóg przykazał, choć jest różnica pomiędzy "obok" a "przede"

Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!  Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą.  Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.
??????????????
W katolickiej wersji podręcznikowo-modlitewnikowej przykazanie całkowicie pominięte - właśnie o tym i tylko o tym zabiegu rozmawiamy

Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy.
Nie będziesz brał imienia Pana Boga swego na daremno
W katolickiej wersji przykazanie skrócone, zwięzłe i zawierające co trzeba w stosunku do wersji oryginalnej – brak uwag

 Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić.  Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram.  W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty.
Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.
W katolickiej wersji przykazanie skrócone, zwięzłe i zawierające co trzeba w stosunku do wersji oryginalnej – brak uwag

Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie.
Czcij ojca swego i matkę swoją.
Brak uwag, jak powyżej
 
Nie będziesz zabijał.
Nie zabijaj.
jak wyżej

Nie będziesz cudzołożył.
Nie cudzołóż.
jak wyżej

Nie będziesz kradł.
Nie kradnij.
jak wyżej

 Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa jako świadek.
Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
jak wyżej

Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego. Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego
Nie pożądaj żony bliźniego swego.
mocno zredukowane, jednak wszystko się wyjaśnia jak czytamy ostatnie przykazanie, które jest fragmentem ostatniego biblijnego przykazania:
Ani żadnej rzeczy, która jego jest.
W tym ostatnim przykazaniu widzimy niegroźny zabieg. Z ostatniego biblijnego zrobiono dwa katolickie. Sens pozostaje taki sam i matematyka się zgadza. - sprawę matematyki mamy już wcześniej wyjaśnioną.

Zefciu, widzę jak się wijesz, jak ten piskorz w butelce. Widzę wyraźnie jak starasz się odsunąć od siebie to co nieuchronne. Ja wiem, że doskonale rozumiesz moje pytanie powtórzone już 3 razy i poniżej zadane po raz czwarty. Dobrze, że czytasz moje posty, więc teraz proszę – czytaj z uwagą.
Zefciu: Z jakiego powodu z modlitewników, podręczników do religii i z świadomości wiernych  KK usunął spory fragment dekalogu????
Wiesz, o który fragment się rozchodzi, skończ z wygłupami i daj odpowiedź.

PS. Jeśli pytasz poważnie o skrót jezusowy to chętnie wytłumaczę, jak skończymy temat powyżej. I jeszcze jedno, możesz mi przetłumaczyć ten fragment:  "Не сотвори себе кумира и всякаго подобия, елика на небеси горе, и елика на земли низу, и елика (что) в водах под землею: да не поклонишися им, ни послужиши им."
Odpowiedz
Teista napisał(a): No to pokażę Ci co to skrót, a co to usunięcie sporego fragmentu dekalogu.
No spoko.
Cytat:W katolickiej wersji podręcznikowo-modlitewnikowej przykazanie całkowicie pominięte - właśnie o tym i tylko o tym zabiegu rozmawiamy
Ale dlaczego rozmawiamy właśnie o tym, a nie o innych?
Cytat:W katolickiej wersji przykazanie skrócone, zwięzłe i zawierające co trzeba w stosunku do wersji oryginalnej – brak uwag
Aha. Czyli już rozumiemy wszyscy, jakie jest kryterium Teisty, czym się różni „usunięcie” od „skrótu”. Jeśli w ocenie Teisty jest „wszystko co trzeba”, to to skrót. Jeśli w ocenie Teisty nie ma „wszystkiego co trzeba”, to jest to „usunięcie”. A co jeśli ktoś się z ocenami Teisty nie zgadza?
Cytat:W tym ostatnim przykazaniu widzimy niegroźny zabieg. Z ostatniego biblijnego zrobiono dwa katolickie.
Wydawało mi się, że już to przerabialiśmy. Ale widzę, że amnezja Cię dopadła. Nie ma żadnej biblijnej numeracji przykazań. Więc nie można mówić, że „z jednego biblijnego zrobiono dwa”, czy że „z dwóch biblijnych jedno”.
Cytat:Zefciu, widzę jak się wijesz, jak ten piskorz w butelce.
Ale po co miałbym to robić? Przecież w moim modlitewniku jest akurat taka redakcja X przekazań, która Tobie odpowiada.
Cytat:Wiesz, o który fragment się rozchodzi
Wiem o który fragment się rozchodzi, ale nie masz żadnego uzasadnienia, aby akurat tego fragmentu, a nie innych fragmentów się doczepić.
Cytat:możesz mi przetłumaczyć ten fragment:  "Не сотвори себе кумира и всякаго подобия, елика на небеси горе, и елика на земли низу, и елика (что) в водах под землею: да не поклонишися им, ни послужиши им."
Nie uczynisz sobie idola i wszelkiego podobieństwa, tego co na niebie w górze i tego co na Ziemi nisko i tego, co w wodach i pod Ziemią, abyś się im nie kłaniał i nie służył im.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości