To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Propaganda - demaskowanie
Gość sporo racji ma, ale ciężko się zgodzić z tezą, że osoby zarabiające 25 000 zł brutto miesięcznie to "osoby, które chcą się wzbogacić ale dalekie od tego aby nazwać je bogatymi"  i ogólnie mają tak przerąbane, "że aby odłożyć milion na mieszkanie musiały by odkładać wszystkie swoje zarobki   przez 4 lata i żywić się promieniami słońca"

Dla mnie jeżeli ktoś zarabia więcej niż pięciokrotność średniej krajowej to jest to jednak osoba bogata. Typowa klasa średnia to taki przedział od jednokrotości do dwu-trzykrotności średniej krajowej.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): Dla mnie jeżeli ktoś zarabia więcej niż pięciokrotność średniej krajowej to jest to jednak osoba bogata.

Dla mnie jak ktoś zarabia powyżej czwórki to już bogacz Uśmiech 2.5 - 3 tysie to taki spoko standard życiowy, a 1.5k to takie chuj wie co, co starcza tylko na wegetację. Ewentualnie jest to "dobra" kasa jak ktoś ma np. 18 lat i mieszka z rodzicami.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Nawet wtedy to jest chujowa kasa. 1,5k na miesiąc to mała kwota nawet jak ma się niewielkie wydatki. Jako stały, miesięczny przychód nie pozwala na odłożenie sumy na tyle istotnej aby w coś konkretnego ją włożyć. Ani nie kupisz sobie sensownego sprzętu, ani nie zainwestujesz w coś co ma bezpieczny i stały zwrot, ani nie pożyjeszjak burżuj. W takim razie to takie lepsze kieszonkowe. Inna sprawa, że trzeba być zdrowo nieogarniętym, żeby pracować za taką stawkę...

Mnie tam przekonują przedziały Dziada. 4k wystarcza na dobre, wygodne życie. Średnia krajowa na rękę albo i dwie to już bezpieczeństwo i możliwość sukcesywnego odkładania takich kwot żeby na emeryturze pożyć przyzwoicie. Ale nie oszukujmy się to jest 1k euro względnie 2k. Czy to taki szał? To po prostu dobry standard, ale do luksusu i bycia kapitalistycznym rentierem to jeszcze długa droga.
Sebastian Flak
Odpowiedz
Gawain napisał(a): Ale nie oszukujmy się to jest 1k euro względnie 2k. Czy to taki szał?

Jak na polskie warunki - tak. W Niemczech taki 1k ojro pewnie też tylko na wegetacje pozwala, ale w Polsce taki żyd jak ja wycisnąłby bardzo dużą miesięczną oszczędność. I w sumie nie byłoby to oszczedzanie na emeryturę tylko na dziecko. Zakładam, że nie dożyję emerytury najprawdopodobniej z powodu stanu polskich dróg, samochodów. Ewentualnie jakiś debil wyprzedzając wyjedzie mi na czołówkę. Już miałem parę takich sytuacji. Każdy kto jeździ codziennie ma takie sytuacje. To nieuniknione. My, naród polski jeździmy jak debile. Wszędzie tylko pośpiech i nerwowość.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
Szanse na emeryturę statystycznie masz spore.  Natomiast jeżeli nie dożyjesz to raczej z powodu naszej służby zdrowia. W wypadkach rocznie ginie około 3 tys ludzi. Na same nowotwory umiera co roku 100 tys osób z czego około 30 tysięcy tylko dlatego, że nie otrzymują należytej pomocy medycznej gdyż NFZ jej nie zapewnia.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): W wypadkach rocznie ginie około 3 tys ludzi. Na same nowotwory umiera co roku 100 tys osób z czego około 30 tysięcy tylko dlatego, że nie otrzymują należytej pomocy medycznej gdyż NFZ jej nie zapewnia.

Ale siara. To wolałbym już w wypadku zginąć niż męczyć się z rakiem. Pewnie dostanę za x lat jakiegoś raka płuc od tego pyłu i kurzu, w których czasami pracuję. No w każdym razie nie wiem czemu, ale mam głębokie przeświadczenie o tym, że starości nie dożyję. Jakoś mnie to specjalnie nie martwi, bo i tak jakoś zbytnio nie cenię tego świata. Chciałbym tylko żeby rodzina miała zabezpieczoną przyszłość. Rodzina to jedyne co na tym świecie ma największą wartość. Żadne bogi, religie czy ojczyzny. Tylko bliscy i przyjaciele.

edit
No i schabowe oczywiście Uśmiech
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
No to musisz zabezpieczyć rodzinę tak, żeby na schabowe zawsze miała.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
Odpowiedz
http://niezalezna.pl/233604-tak-obnazana...jest-powod

PISowskie media lamentują nad rzekomą hipokryzją ekologów.  Jakoś jednak umknęło im, że w Polsce chodziło o las pierwotny objęty ścisłą ochroną a w Niemczech wycinka ma miejsce w prywatnym lesie gospodarczym.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
Rotfl sposób podawania opinii na zależnej zupełnie jak w trwamie, który ostatnio oglądam z babcią. Politycy i publicysci tylko z jedynej słusznej strony barykady
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): http://niezalezna.pl/233604-tak-obnazana...jest-powod

PISowskie media lamentują nad rzekomą hipokryzją ekologów.  Jakoś jednak umknęło im, że w Polsce chodziło o las pierwotny objęty ścisłą ochroną a w Niemczech wycinka ma miejsce w prywatnym lesie gospodarczym.

Demantuje propagandę: w Polsce nie chodzi o las pierwotny. Przecież świerk był nasadzony.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
Rotfl. Czyli jak nasadzony, "nienaturalny" świerk kornik zeżre, to źle. Ale jak się wpiedolą z maszynami i różne drzewa wywioza - dobtze i pierwotnie. Duży uśmiech ziemkiewiczowska logika
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
To już jest przykład fiksacji.
Jak kornik zeżre las to to już nie będzie las tylko nielas i będzie tam można uskutecznić deweloperkę albo postawić zamek.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
Smok Eustachy napisał(a): To już jest przykład fiksacji.
Jak kornik zeżre las to to już nie będzie las tylko nielas i będzie tam można uskutecznić deweloperkę albo postawić zamek.
W piskiej V RP elytom świetnie idzie budowanie zamków i bez pomocy kornika
http://www.nienawisc.pl/zamek-w-puszczy-...enetracja/
A piskim ultra kompetentnym urzędnikom coś między Wawelem a Wersalem w środku obszaru chronionego "umyka".
https://www.tvp.info/38102075/minister-s...zatrzymana
Gdyby platformerom tak "umykało", byłby to oczywisty dowód na machloje i aferalność takiej władzy. Ale przecież dojnej zmianie można wybaczyć, że zamczysko im umyka, kic, kic, kic, bo pewne błędy i wypaczenia nie powinny przesłaniać nam słuszności koncepcji.

A pozwolenie na budowę zawsze można cofnąć i nakazać rozbiórkę budynku, gdy już poszły nań dziesiątki milionów - to o wiele zabawniejsze niż prostackie biurokratyczne niewydawanie zezwoleń, jak na zgniłym tyrańsko unijnym zachodzie. To z pewnością zachęci inwestorów do ufania państwu.
Odpowiedz
Piski to od pisków są? Przeciez zezwolenia szły za czasów PO.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
Czemu i ty musisz robić z siebie debila za każdym razem? Wystarczy mi, że czasami musze przełączać kanał gdy paszczak albo morawiecki otwierają gębę.
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
Bo tu Dragula nie idzie o robienie a o bycie.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.
Odpowiedz
kmat napisał(a): Bo tu Dragula nie idzie o robienie a o bycie.

Budująca samokrytyka.
Próby powiązania zamku z pisiorstwem są żałosne i stanowią bezpośredni przejaw impotencji intelektualnej.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
Smok Eustachy napisał(a): Próby powiązania zamku z pisiorstwem są żałosne

Sam zacząłeś łączyć kornika z zamkami w wpisie z 21.08.2018, 23:45. Więc nie płacz, że ktoś przechodzi przez drzwi, które sam wpierw wyważyłeś.

Natomiast w tym przypadku trudno o proste przyporządkowanie partyjno-polityczne, gdyż przykładowo gmina odpowiedzialna za zmianę planu gospodarowania jest rządzona "ponad podziałami" przez PO-PiS.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz
Bo kornik jest powiązany z zamkiem. I to i to wywołuje exstaze ekologistow. Jest w lesie i niszczy las.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
Rafał Woś jest typem dziennikarskiego trolla. Po każdym kontrowersyjnym komentarzu możesz być pewien, że za jakiś czas wyprodukuje taki, który go przebija. Tym razem proponuje sojusz Lewicy z PiS i budowę PRL-bis. Jeśli to prowokacja, to można się zaśmiać, a jeśli napisał to serio, to wypada mu popukać się w czoło.


Cytat:Nowa polska lewica nie ma dziś ani wystarczającej siły, ani interesu, żeby całkowicie odsunąć PiS od władzy. Celem lewicy na najbliższe lata powinno być najpierw "udomowienie" prawicy, a potem pchnięcie jej na drogę wspólnej budowy demokratycznego socjalizmu.

Więcej: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7...olska.html
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości