Niechcący natknąłem się na żydowską wersję Pilastra, który ocenia wszystko z perspektywy interesów Izraela. Warto przeczytać, dużo ciekawych uwag jest w tym tekście (pogrubienia moje):
http://dzismis.com/2016/02/20/27483/
http://dzismis.com/2016/02/20/27483/
Cytat:Ten artykuł był przedstawiony najpierw członkom Klubu GPlanet Prime
drugiego grudnia 2015 roku a obecnie jest otwarty dla szerokiej publiczności.
Jak co roku, od 2006-go, przeglądamy dane ekonomiczne Izraela i świata, według PKB na głowę (wszystkie liczby są w dolarach,wg. danych „The Economist”: świat w roku 2016″) i wg. innych danych, a w tym roku mamy duże niespodzianki.
[...]porównujemy Izrael do trzech najważniejszych gospodarczo państw zachodniej Europy: Niemiec, Francji i Anglii i wyniki zdumiewają. Po raz pierwszy Izrael nie ociąga się za tymi trzema, lecz już wyprzedza jedno z nich, Francję, której nowy Produkt na osobę jest niższy niż Izraela: 36 070 wobec 37 550 Izraela.
[...]Ten rezultat ma związek z głębokim pesymizmem we Francji i wysokim poziomem bezrobocia (ponad 10 % i dwa razy tyle wśród młodych ludzi w wieku około 20 lat) . Francja nie ma projektów rozwoju na najbliższe lata i te dane są sprzed okresu ostatnich zamachów terrorystycznych, które silnie ugodziły w turystykę. To bardzo ułatwia Żydom w decyzji powrotu do Izraela, także z powodu poziomu gospodarczego. Francja powróciła do poziomu w którym była w roku 2005.
W Niemczech „cud” się skończył i Produkt na osobę spada (tak też przewidywaliśmy) (art. po hebrajsku) z 47 350 dopiero przed rokiem, do 39 640, już nie tak daleko od danych izraelskich, kto by uwierzył. Potop uchodźców, zwolnienie rozwoju przemysłu, pesymizm – jest to obraz sytuacji w Niemczech. Kiedyś mówiono o zagrożeniu terrorem w Izraelu, ale teraz już wszędzie jest groza terroru. Im bardziej ilość uchodźców w Niemczech wzrośnie, tym bardziej możliwy jest spadek Produktu na głowę .
Tylko Brytania utrzymuje pierwszą cyfrę 4, z 44 580 wobec 44 330 w zeszłym roku, ale w ostatnim miesiącu znów krzywa spadła, przed nadchodzącym spowolnieniem rozwoju gospodarki. Europę czeka ciężki rok imigracji islamskiej i terroru islamskiego z jednoczesnym ugodzeniem w turystykę. Należy zwrócić uwagę, że Produkt angielski po raz pierwszy od sześciu lat przewyższył Produkt niemiecki .
A my, na wykresie państw elitarnych, już przegoniliśmy (zostawiliśmy w tyle) Francję, ale jeszcze nie Brytanię i nie Niemcy, chociaż bardzośmy się przybliżyli. Dwa lata temu byliśmy daleko poza klubem przodujących państw Zachodniej Europy, ale obecnie jesteśmy jego silnym członkiem. Zwróćcie uwagę na wzrost krzywej w ostatnim dziesięcioleciu. Gdyby Lewiatan już eksploatował gaz, bylibyśmy na czele państw tego klubu.
Przejdźmy do drugiej grupy, grupy nędzarzy, w której są państwa europejskie, które kiedyś były daleko przed Izraelem
Tragedia grecka trwa i to państwo powróciło do stanu w 2004 roku. Produkt na osobę wskazuje obecnie na 17 600 i jej szczyt był niedawno, w roku 2010 z 33 810 dolarami na osobę dwa razy tyle co dzisiaj. Życzmy temu państwu powodzenia w najbliższych latach, bo jest dla nas ważne w Unii Europejskiej, i my jesteśmy istotni dla nich. Grecja jest sojusznikiem.
Włochy wyglądały w zeszłym roku jakby znowu zaczęły się rozwijać, ale nie, w tym roku lecą w dół, z 33 600 dolarów do 29 420 . Od roku 2004 Wlochy nie zaczynały od przedrostka dwadzieścia, więc te dane są smutne i przygnębiające, także temu państwu życzmy powodzenia, ponieważ jest, razem z Grecją, naszym sojusznikiem. (art. po polsku) . Włochy nie otrząsnęły się z kryzysu gospodarczego w roku 2009 i z trudnością przystosowują się do nowego świata rewolucji informatycznej.
I na koniec Hiszpania, „tęskniąca za swymi Żydami”, jak się wyraził król hiszpański (i zaraz zobaczycie dlaczego tęskni), tutaj jest ostry spadek: 25 300 dolarów na rok, wobec 34 540 w roku 2009. Hiszpania wróciła do roku 2004. Gdy sytuacja jest tak zła, Hiszpania tęskni za Żydami aby znienawidzieć ich od nowa (art. po hebrajsku), gdy sytuacja się poprawi. Jak bardzo przezroczyści są Hiszpanie, gdy ich państwo może rozpaść się w tym roku na dwa różne państwa. Plaga uchodźców muzułmańskich (Barcelona zbliża się do 40 % muzułmanów), Hiszpania z trudnością daje sobie radę z nowym światem technologii i modernizacji. Sytuacja jest przygnębiająca i smutna z ich punktu widzenia. Także Żydzi nie pomogą w państwie, które potrzebuje ogromnych i szybkich reform.
Przechodzimy do naszego sąsiedztwa. Tutaj, jak co roku, nie ma wiele niespodzianek. wciąż nieszczęścia wokoło.
Jedynie saudyjskie królestwo petrodolarów było zbliżone do naszych danych, ale w tym roku spadło, w przyszłości będzie nurkować, bo ceny nafty spadają. Z ceny 130 dolarów za baryłkę w roku 2013 do ceny 40 dolarów dzisiaj. Saudia już narusza własne rezerwy gospodarcze (art. po hebrajsku) i mimo to jej sytuacja nie jest dobra. Z 26 510 Produktu na głowę w zeszłym roku do 23 960 dzisiaj. Wynik jest gorszy niż się wydaje, bo dzietność spadła z 6 dzieci do 2.2 na matkę, więc wynik wydaje się być większy, gdy dzielimy na mniejszą ilość ludności. W Izraelu odwrotnie, dzietność rośnie, dzielnik rośnie, iloraz się zaniża i dlatego wynik sztucznie się obniża.
Liban, niezbyt ważne państwo, jeśli w ogóle to państwo, ale graniczące z Izraelem, kontynuuje długi i powolny proces rozkładu. (art. po hebrajsku) Liban przekroczył próg 11 000 dolarów w roku 2013, szczyt wszystkich czasów Libanu, ale od tego czasu powoli spada, i ostatnie dane wskazują 9410. Nie ma dźwigni rozkwitu, jest tam około półtora miliona uchodźców z Syrii, elita społeczeństwa emigruje z Libanu. Liban już nie funkcjonuje jako państwo, nie ma prezydenta, rząd nie rządzi, parlament nie działa i wiele instytucji państwowych nie funkcjonuje.
Cytat z The Economist, dla przypomnienia: „Umowa Sykes – Picot, w której Francja i Brytania w sekrecie pocięły Bliski Wschód, będzie obchodzić w 2016 roku stulecie, a państwa arabskie wciąż tną się w kawałki.”
Iran spadł i już trzy lata stoi w miejscu, dzisiaj z 6130 dolarami, najprawdopodobniej podwyższy się w najbliższych latach, z przewidywanym zniesieniem sankcji, ale niewiele. The Economist, gazeta lewicowa, która z jakiegoś powodu jest zawsze przyjazna Iranowi, wyrażając się wobec Izraela na ogół z dystansem przewiduje, że ekonomia Iranu szybko się rozwinie. My przewidujemy inaczej, bo gospodarka zgniła i ceny nafty nie wzrosną.
Zanim pójdziemy dalej, jeszcze kilka potęg gospodarczych i o tym, co się z nimi dzieje
Chiny dalej rozwijają się, ale w tempie bardziej umiarkowanym: 6.4 % z 8 490 $, spadek wobec zeszłorocznego Produktu na osobę, wówczas 8 550. Japonia kontynuuje niemiły spadek, 32 800 dzisiaj, wyraźnie już niżej od Izraela, powracając do roku 2003. W swoim szczycie Japonia doszła do 50 830 ( było to w 2012 roku i wskazuje, że coś złego się tam dzieje w ostatnich latach).
Turcja, ze zmniejszonym wzrostem 2.8 % (wobec 3.6 % w Izraelu) i z PKB na osobę 8 570 wobec 11 180 w zeszłym roku. Turcja już doskonale odczuwa to spowolnienie które jej narzucił Erdogan, pokłócony prawie z całym światem. W Jordanii Produkt na głowę dalej powoli wzrasta, dzisiaj wynosi 4970, wobec 4870 w zeszłym roku i 4840 przedtem. Interesujące, że dane tyczące ludności stoją w miejscu. 7.9 milionów już od dwóch lat. Gdyby ilość ludności wzrosła, dane Produktu byłyby mniejsze na głowę. Nikt nie oczekiwał takiego zastopowania ludności w Jordanii, jest to także oznaką emigracji za granicę. Natomiast w Izraelu doszło 200 000 mieszkańców, do 8.5 miliona (przede wszystkim przyrost w sektorze żydowskim, narodziny i imigracja). W tym tempie w Izraelu będzi 9 milionów mieszkańców za dwa i pół roku.
I wreszcie, jak rzeczywiście wygląda spadek petrodolarów?
Państwa, które bazują tylko na nafcie przeżywają spadek, w pierwszym rzędzie Norwegia. Państwo to doszło do zdumiewającego szczytu 107 280 w zeszłym roku i oto, w przeciągu roku zjechało gwałtownie do 80 810, różnica 27 000 dolarów. Jest to na razie jeszcze bardzo wysoko, ale tendencja jest przerażająca. Już niedługo Norwegia będzie zmuszona używać swych rezerw, i może już je używa. Kanada spadła z 54 150 w zeszłym roku do 43 730 w tym roku, spadek 11 000 dolarów na osobę, i to jest główna przyczyna dla której Kanadyjczycy odebrali władzę poprzedniemu premierowi. Ale co poradzi nowy?
Następne państwo, które płaci wysoką sumę za niskie ceny nafty to Wenezuela, państwo na ogół bogate, spadło ze szczytu 23 570 w zeszłym roku do 16 830 dzisiaj, to także może okazać się tendencją.
To samo w Rosji, już jest w głębokim kryzysie, spadła z 14 820 w zeszłym roku do 8 670 i tym samym powróciła do roku 2007.
Tragedia iracka znajduje wyraz w danych ekonomicznych: w 2008 roku Irak zaczął normalny rozwój, po tym jak prezydent Bush zrozumiał, że należy współpracować z plemionami sunnickimi, Produkt na osobą wynosił 2150 i od tego czasu przestał wzrastać. Irak eksportuje naftę, przede wszystkim z jego południa szyickiego, a mniej z okręgu kurdyjskiego, bo Kurdowie sami eksploatują i cieszą się zyskami. I tak Produkt w Iraku zaczął rosnąć w 2012 i w 2015 doszedł do szczytu 8230, ale z powodu spadku ceny nafty krzywa zaczęła zjeżdżać aż do 5060. Następne uderzenie może nastąpić w przyszłym roku, gdy Produkt na głowę cofnie się 10 lat wstecz. Stało się to w Libii, jeszcze w jednym państwie które już nie istnieje. Tam Produkt na głowę w zeszłym roku był 11 180 a teraz połowa: 5 290.
Gdy państwo arabskie upada, spadają ceny nafty, a gdy spadają ceny nafty, z nimi upada państwo. Z takiego wiru trudno wyjść. Państwa Zatoki Perskiej w najbliższych latach mogą wpaść w ten wir i w następstwie wszystkie państwa arabskie rozpadną się.
Nic im nie pomoże ograniczenie produkcji, bo USA już jest największym na świecie producentem nafty i gazu i dzięki temu ma tak dobre rezultaty ekonomiczne. To nie dzięki Obamie, lecz pomimo niego.
Świat jest w szoku, wstrząsy na Bliskim Wschodzie, przyszłość świata niestabilna, także giełdy światowe wpadną w zawrót; świat w klimacie terroru, a my wobec tego wszystkiego mamy wbudowaną przewagę ekonomiczną, handlową i polityczną. Nasze problemy mogą stać się błogosławieństwem; doświadczenie życiowe dba o siłę gospodarczą. Tempora mutantur et nos mutamur illis (czasy się zmieniają i my zmieniamy się z nimi).
Dla nas był to w miarę dobry rok pomimo, że krzywa wzrostu zmieniła kierunek. Poziom wzrostu powrócił w tym roku do 3.6 % co pozwoli w przyszłym roku powiększyć rozkwit. Bardzo ważne skończyć w końcu problem gazu i podpisać umowy jego eksportu.To nas wzmocni politycznie i gospodarczo i wzniesie nas wszystkich na poziom 50 000 dolarów. Dobijemy do poziomu amerykańskiego (USA są na poziomie 57 620 dolarów).
Pozycja naszej gospodarki jest doskonała wobec europejskiej i z pewnością w porównaniu z całą upadającą okolicą. Ale Izrael potrafi wiele więcej. To nas zmusi w tym roku do cięższej pracy i bardziej twórczej, aby w przyszłym roku wrócić do wzrostu. Do zobaczenia w grudniu 2016.
Artykuł publikowany dla klubu GPlanet Prime 2.12.2015
otwarty dla szerokiej publiczności 19.1.2016
Dr Guy Bechor
http://www.fzp.net.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=9719
Tłumaczyła z hebrajskiego i przysłała Olga Degani
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać