Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pozytywne wiadomości
A to że są wakacje, to nie jest pozytywna wiadomość. Że słońce świeci (nie mylić ze słońcem narodu). Że kwiaty pachną, że motylki fruwają, że morze szumi...
Odpowiedz
Sugerowanie możliwości pomylenia "słońca na niebie" ze "słońcem narodu", to zła czy dobra informacja?
Odpowiedz
Widzę, że zasugerowanie jest dla Ciebie mało jednoznaczne. Zatem, sam musisz dokonać wyboru, abyś mógł być radosny i szczęśliwy.
Odpowiedz
Ale jak być radosnym i szczęśliwym czytając wiadomość sugerującą możliwość popełnienia pomyłki lub trwania w błędzie o nieznanych skutkach? To rodzi niepokój...
Odpowiedz
Maria-Magdalena napisał(a):A to że są wakacje, to nie jest pozytywna wiadomość. Że słońce świeci (nie mylić ze słońcem narodu). Że kwiaty pachną, że motylki fruwają, że morze szumi...

Ptaszki śpiewają.
„W okopach nie ma ateistów” – to nie jest argument przeciwko ateizmowi; to argument przeciwko okopom…...
Autor: James Morrow
Odpowiedz
https://www.onet.pl/informacje/onetwiado...t,79cfc278


Problemy finansowe Ordo Iuris Uśmiech
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
DziadBorowy napisał(a): https://www.onet.pl/informacje/onetwiado...t,79cfc278


Problemy finansowe Ordo Iuris Uśmiech
Stop NOP też ma bodajże problemy z kaską. Czyżby ostatnio jakiś wspólny sponsor miał problemy finansowe i mniej wspierał? Hmmm... Wszystkie drogi prowadzą do III Rzeszymu. Oczko
Odpowiedz
Cytat:W piątek zaczął się proces Pawła M., prezesa firmy zajmującej się m.in. sprzedażą "cudownych" garnków i naczyń kuchennych podczas pokazów. Mężczyzna usłyszał łącznie 684 zarzuty oszustwa na kwotę ponad dwóch milionów złotych.

https://finanse.wp.pl/zarobili-dwa-milio...5HNA5_lOIk

No nareszcie. Powinien dostać za karę jakąś robotę w kamieniołomach. I oby go w więzieniu cwelili przez resztę życia. Jeden z gorszych typów ludzi jakich nosi ta ziemia.

Rodzice mojej byłej kiedyś się nabrali na te garnki. Z kolei mój nieżyjący już teść dał się nabrać na cudotwórczą pościel z wełny wielbłąda.

Z kolei w skrzynce na listy ciągle jakaś firma wrzuca mi ulotki zachęcające do darmowego badania słuchu podczas którego oczywiście starają się wcisnąć swój cudowny towar.

Strzeliłbym w pysk tych wszystkich oszustów żerujących na naiwności emerytów.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
https://wydarzenia.interia.pl/felietony/...Id,6685097

Jeżeli zmiany faktycznie poszły w kierunku o którym mowa w felietonie to na prawdę duży plus za tą umowę.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz
https://dobrewiadomosci.net.pl/32418-pow...to-z-pola/

Cytat:Powstał portal internetowy myzbieramy.pl, który łączy rolników i sadowników z osobami, które chcą z ich upraw pozbierać dla siebie owoce lub warzywa za określoną w ogłoszeniu cenę. Umożliwia także bezpośredni zakup w gospodarstwie płodów rolnych i przetworów.

Jak poinformował Mirosław Biedroń, pomysłodawca portalu z Tarnowa, pierwszy tego typu serwis internetowy w Polsce rozpoczął właśnie przyjmowanie ogłoszeń na sezon 2019. Zaproszenia są publikowane darmowo, rolnik może w dowolnym momencie poprawić wpis, dodać nowe zdjęcia albo zmienić cenę.

„Dzięki portalowi rolnicy łatwo nawiązują kontakt z osobami, które chcą dla siebie pozbierać owoce, warzywa. Wówczas obie strony zyskują, bo gospodarz dostaje za płody rolne więcej niż w sprzedaży hurtowej, a osoba zbierająca płaci za nie taniej niż w sklepie. Takie rozwiązania sprawdzają się od lat w gospodarstwach m.in. w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych” – podkreślił Biedroń.

Jak tłumaczy, hasło portalu brzmi: „Poczuj radość zbierania”, ponieważ jego celem jest powrót do natury, zachęcenie do aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu.

„Propozycja skierowana jest zwłaszcza do rodzin z małymi dziećmi, które mogą przekonać się, na czym polega uprawa, a wspólna wyprawa wzmocni relacje. Z kolei dla osób starszych będzie to sentymentalna podróż – przypomnienie czasów, gdy w młodości zrywały owoce i pomagały w polu” – tłumaczy pomysłodawca.

Według niego portal ma przyczynić się do tego, aby jak najrzadziej dochodziło do sytuacji, gdy rolnikowi nie opłaca się zbierać plonów i zostają one na polu. Portal – tłumaczy Biedroń – „wspiera lokalnych rolników, bo zapłata następuje od razu w gospodarstwie w ramach sprzedaży bezpośredniej”.

Myślę, że warto przypomnieć o istnieniu tego portalu czy też szukać podobnych, bo być może uda się w jedno czy dwa popołudnia nazbierać u kogoś owoców czy warzyw a już wiem, że ceny krajowych produktów przez import z Ukrainy mogą oscylować wokół kosztów produkcji więc masa rolników może mieć problem z opłaceniem pracowników a na polach będą wtedy gniły świetnej jakości zbiory. Czasem warto stracić weekend, żeby przywieźć masę żarcia, które po sezonie znowu może zdrożeć, tyle, że przez eksport... A pośrednicy się cieszą...
Sebastian Flak
Odpowiedz
Fajna, profesjonalnie zrobiona i potrzebna akcja. Ja się zapisałem. Polecam:
https://okw.koalicjaobywatelska.pilnujewyborow.pl/
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości