To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zamach stanu w Turcji
#41
Zefciu


Cytat:Nie. Nie mówią tak. Jeśli popełniają błąd, to polega on na zbyt wysokiej ocenie jakości przybywających sił, a nie na twierdzeniu, że wbrew niskiej jakości trzeba ich przyjmować.

Ależ o to mi właśnie chodzi. Może nawet wierzą szczerze w to co twierdzą (że islamscy imigranci stanowią jedyny ratunek dla starzejącego się społeczeństwa niemieckiego), ale tak czy owak - popełniają grzech ciężki refudżis łelkomu.

Cytat:Ależ nie. Nikt ostatnio nie napadł w Polsce na Ukraińców. I nikt nie komentował tego napadu "dobrze tak banderowcom".

Pijesz do tego?

Cytat:Wyzywali i bili tak mężczyzn, jak kobiety. Mieli nóż, pałkę i kastet. Oto, jak "polskość" zrozumiało siedmiu łodzian, którzy w niedzielę, 17 stycznia zaatakowali obywateli Ukrainy mieszkających w hotelu pracowniczym na terenie Łodzi. Hotelu, na ścianach którego od dawna ktoś wypisuje rasistowskie hasła typu: "Polska dla Polaków", "Je..ć Ukrainę" czy "wyp…".

- Siódemka mężczyzn napadła na obywateli Ukrainy bo, jak twierdzili, chcieli wziąć odwet za rzekome obrażanie polskich kobiet przez Ukraińców – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

http://wiadomosci.onet.pl/lodz/polska-dl...-na/er6c3f

To są jakieś skrajne przypadki. Przy tak dużej liczbie Ukraińców będących w Polsce to jest pryszcz. W ciągu ostatnich 25 lat od zawsze zdarzały się raz na jakiś czas podobne sytuacje i odpowiadali za nie skini czy jacyś skrajni nacjonaliści stanowiący margines społeczeństwa.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#42
Chciałbym, abyś miał lumberjacku rację. Jednakowoż widzę, że narodowcy, którzy zostali niedawno zaproszeni na salony przez władzę jakoś nie starają się oczyścić z tego "marginesu".

Inna sprawa - jak ktoś nie lubi Islamu, to czemu nie mówi "nie lubię Islamu", tylko "nie lubię multi-kulti"?
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#43
A to jest bardzo proste. Od dawien dawna w kręgach prawicowych, konserwatywnych, nacjonalistycznych multi-kulti było kojarzone przede wszystkim z wpuszczaniem muzułmanów. Z łatwością można znaleźć masę różnych propagandowych filmików i artykułów (polsko i anglojęzycznych) sprzed lat, w których zawarte było ostrzeżenie przed tym co się właśnie dzieje. No ale europejskie elity były (i są) zbyt postępowe, otwarte umysłowo i tolerancyjne aby posłuchać się prymitywnych, zaściankowych ksenofobów.

Nawet na wiki masz o tym, co łączy islam i multi kulti: https://en.wikipedia.org/wiki/Multicultu..._and_Islam
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#44
zefciu napisał(a): Pytanie, czy Erdogan się nie przeliczy. Postawił swoich sojuszników w naprawdę fatalnym położeniu. Dodatkowo igra z bardzo nieprzyjemnymi wewnątrznarodowymi siłami (tutaj akurat kolejna analogia z Kaczyńskim).
To prawda. Pomyślałem jednak, że Erdogan może obawiać się dalszego odprężenia i normalizacji stosunków USA z Iranem i uznał, że albo teraz, albo nigdy.


zefciu napisał(a): Ale chodzi o co? O jakąś protekcję nad Zatoką Perską? Bo przecież Kaukaz i Bałkany odpadają jako kierunek ekspansji, na który ktokolwiek może pozwolić.
A Niemcy tez odpadają? ; ) Przecież ta inwazja "turystów" była możliwa tylko dzięki cichej tureckiej pomocy. Kaukaz też odpada o tyle, o ile konflikt azersko-ormiański pozostaje zamrożony. W ogóle "Następne sto lat" z prognozą upadku Rosji mam z tyłu głowy.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
- Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
Odpowiedz
#45
ErgoProxy napisał(a): To prawda. Pomyślałem jednak, że Erdogan może obawiać się dalszego odprężenia i normalizacji stosunków USA z Iranem, i uznał, że albo teraz, albo nigdy.
Być może. Ale nadal wyjaśnienie, że Erdogan przede wszystkim myślał w kategoriach własnego podwórka wydaje mi się najprostsze.
Cytat:A Niemcy tez odpadają?
Ależ nie. Turcja jak ruszy, to zatrzyma się przecież dopiero w Santiago de Compostela. Mam wrażenie, że robisz z Turcją to, co niektórzy z Rosją.
Cytat:Przecież ta inwazja "turystów" była możliwa tylko dzięki cichej tureckiej pomocy.
Znowu szukasz złożonych wyjaśnień, gdy masz prostsze. Turcja poniosła ciężar kryzysu migracyjnego najmocniej ze wszystkich państw. W przepychaniu uchodźców na Zachód nie musiała mieć żadnych innych interesów, niż pozbycie się ich.
Cytat:Kaukaz też odpada o tyle, o ile konflikt azersko-ormiański pozostaje zamrożony.
Najpierw panie dzieju Gruzja.
Cytat:W ogóle "Następne sto lat" z prognozą upadku Rosji mam z tyłu głowy.
No dobrze. Ale kraje Kaukazu na upadku Rosji zyskają, a nie stracą.
Tress byłaby doskonałą filozofką. W istocie, Tress odkryła już, że filozofia nie jest tak wartościowa, jak jej się wcześniej wydawało. Coś, co większości wielkich filozofów zajmuje przynajmniej trzy dekady.

— Brandon Sanderson
Odpowiedz
#46
ErgoProxy napisał(a): Korzyści...

Po pierwsze, Turcja jest jedynym krajem NATO (oprócz Stanów) posiadającym linie produkcyjne F-16. Hostuje również amerykańskie atomówki w Incirlik. Po drugie, w tureckim położeniu, po zerwaniu się ze smyczy amerykańskiej natychmiast po haracz za ochronę zgłosiłaby się banda moskiewska. Dlatego w tej próbie sił nie chodzi o wyeliminowanie kogokolwiek (poza Gulenem może), ale raczej o to, że Erdogan czegoś od Waszyngtonu chce *). Ćwierkają wróble na stambułskich jesionach, że on "miał sen" o odrodzonym imperium osmańskim **). Pytanie, czy łaskawy protektor na to przyzwoli.
______________________
* No chyba, że on jest trzepnięty, bo o Chmielnickim nie słyszał.
** Co jest bodaj najlepszym rozwiązaniem, jeśli komuś zależy na stabilizacji Bliskiego Wschodu.

Nie wiadomo, kto by tu kogo miał ochraniać. Czy Turcja Rosję czy Rosja Turcję....
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
#47
zefciu napisał(a):
ErgoProxy napisał(a): To prawda. Pomyślałem jednak, że Erdogan może obawiać się dalszego odprężenia i normalizacji stosunków USA z Iranem, i uznał, że albo teraz, albo nigdy.
Być może. Ale nadal wyjaśnienie, że Erdogan przede wszystkim myślał w kategoriach własnego podwórka wydaje mi się najprostsze.


Podzielam to twierdzenie. Może to był dla niego jeden z ostatnich dzwonków, bo Kurdowie w Syrii nie odpuszczają, a USA systematycznie naciska na zrobienie im "miejsca" na scenie politycznej. Taki "zamach" świetnie rozwiązuje wiele problemów przy okazji wiążąc ręce sojusznikom, którzy w dodatku zajęci są swoimi poważnymi problemami. Próbuję sobie wyobrazić możliwość ekspansji Turcji w regionie, ale nie dostrzegam takiej możliwości. Na Iran są za słabi i nie mają na to żadnego mandatu Waszyngtonu, ani nawet sensownego casus belli. Irak odpada ze względów sojuszniczych, a co najwyżej mogą sobie urządzać ograniczone rajdy na tereny autonomii kurdyjskiej, a to i tak tylko do czasu, aż Kurdowie w Iraku nie wzmocnią się zanadto albo ktoś nie da Erdoganowi zielonego światła (tylko dlaczego miałby to robić?). Północ regionu i zachód odpada również.
Jedynym możliwym kierunkiem ekspansji była Syria. Jak widzimy, Turcy skalkulowali, że otwarty konflikt nie opłaca im się, więc ograniczają się do wspierania bojówek.
Wniosek: Erdogan ma związane ręce i może jedynie pogłębiać swoje bagienko do czasu, aż ktoś faktycznie nie zrzuci go z piedestału albo sam nie odejdzie.
Poprawcie punkty, w których się mylę.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed  nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu  rzeczy

“What warrior is it?”

“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”


.
Odpowiedz
#48
Zauważyliście co się ostatnio dzieje z Turcją? Turecki minister spraw zagranicznych nie dostał pozwolenia na przemawianie w Niemczech i Austrii, Szwajcaria odwołała jego wizytę, a dziś w Holandii transportujący go samolot dostał zakaz lądowania. Wygląda to na nieoficjalny ogólnoeuropejski ban dla Turcji. Erdogan nazwał Niemców nazistami, a wicepremier Turcji powiedział wczoraj, że:

Cytat:Canikli cytowany przez dziennik "Milliyet" powiedział, że kraje europejskie "udzielają wszelkiego rodzaju poparcia członkom organizacji, które one same uznają za terrorystyczne". Wicepremier wskazał na Partię Pracujących Kurdystanu (PKK), uważaną za terrorystyczną zarówno w Turcji, jak w Unii Europejskiej, podobnie jak niektóre ugrupowania radykalnie marksistowskie.

- Obecnie sytuacja się pogorszyła - dodał wicepremier, wskazując na organizację islamskiego kaznodziei przebywającego na emigracji w USA, Fethullaha Gulena, oskarżaną przez turecki rząd o wywołanie w Turcji nieudanego zamachu stanu w lipcu ubiegłego roku, czemu organizacja ta zaprzecza.

[...]- Jutro - ostrzegał polityk - kraje udzielające poparcia mordercom mogą odczuć bolesne tego następstwa. To nie pogróżka z naszej strony, lecz historyczna rzeczywistość - dodał.
Canikli twierdził, że "podobnie jak kurdyjscy terroryści działa NATO: szkodzi Turcji, zajmując wobec niej wrogą postawę, ponieważ świadomie wspiera organizacje, które działają na szkodę Turcji".
Wicepremier oświadczył też, że takie kraje jak Niemcy i Holandia uprawiają "faszystowską działalność właściwą nazistom", gdyż zabroniły zorganizowania wieców publicznych na swym terytorium kilku tureckim ministrom, którzy chcieli poprowadzić wśród tureckich imigrantów kampanię na rzecz reformy konstytucyjnej w celu ustanowienia prezydenckiego systemu władzy w Turcji. Referendum w tej sprawie odbędzie się w Turcji 16 kwietnia.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wiceprem...ow/4w5rzvq

Z kolei mnie dziwi, że w sumie państwa Europy do tej pory bardzo łagodnie reagowały na zamach stanu. Erdogan dąży do dyktatury połączonej z islamizacją państwa i grozi Europie wypuszczeniem fali uchodźców. Ciekawe jak to wszystko się potoczy; jaki to będzie miało wpływ na współpracę w ramach NATO...
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#49
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/turcja-t...wa/werpyyk

Cytat: [..]Także w wczoraj turecka minister ds. rodziny i polityki społecznej Fatma Betul Sayan przybyła do Rotterdamu drogą lądową, mimo że wcześniej zaplanowane tam wydarzenia z jej udziałem zostały odwołane. Holenderska policja zakazała minister wejścia do tureckiego konsulatu w tym mieście; w telewizji pokazywano filmy, na których widać było Sayan w otoczeniu policjantów przed budynkiem konsulatu.

W reakcji minister oświadczyła na Twitterze, że nie zezwalając jej na wejście do konsulatu w Rotterdamie, "Holandia łamie wszystkie międzynarodowe prawa i konwencje oraz prawa człowieka".

[...]

Turcja tymczasowo zamyka holenderską ambasadę z powodów bezpieczeństwa

Tureckie władze zamknęły wczoraj holenderską ambasadę w Ankarze oraz konsulat w Stambule; budynki otoczono taśmami bezpieczeństwa - podaje agencja Reutera. To kolejna odsłona sporu między krajami po odwołaniu wiecu szefa MSZ Turcji w Rotterdamie. Zamknięto również rezydencje ambasadora, konsula i charge d'affaires; decyzję argumentowano troską o bezpieczeństwo.

Nie wiem dlaczego, ale nie wspomniano o tym, co widać na tym filmiku:



Nie dość, że konsulat został zamknięty, to flaga Holandii została podmieniona na flagę Turcji.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#50
Dodaj jakieś 3-5 lat, zamień Turcja na Polska i będziesz miał pewnie podobne njusy Uśmiech
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
#51
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie...oj/xkn0wt4

Cytat:Jeżeli nie chcemy utrzymywać kontaktów z państwem skrajnie niedemokratycznym, to nałóżmy na takie państwo sankcje. A na Turcję nikt sankcji nie nałożył. Wydalmy ich z Rady Europy, zerwijmy stosunki dyplomatyczne, mamy przecież dużo instrumentów. A tu mamy sytuację, w której ta niedemokratyczność Turcji była przez lata tolerowana. Wszyscy urzędnicy UE na czele z Donaldem Tuskiem, Jeanem Claudem Junkerem, przywódcy państw – Merkel, Hollande, zachwycali się Erdoganem, jeździli do niego, popierali go. Merkel nawoływała do jak najszybszego otwarcia negocjacji akcesyjnych - przypomnijmy - dotyczących praworządności i praw człowieka. Co się stało w ciągu ostatnich kilku tygodni? To, że we Francji, Niemczech i Holandii zwyżkuje poparcie dla partii opozycyjnych, a zbliżają się wybory? Le Pen we Francji, Wilders w Holandii, AfD w Niemczech?

Instrumentów potępienia samej Turcji, gdyby ktoś chciał to zrobić na poważnie, jest bardzo wiele. Takie instrumenty stosuje się wobec np. Białorusi. A przecież Białoruś nie bombarduje własnych obywateli, nie ostrzeliwuje miast zamieszkałych przez mniejszości etniczne, nie ma u siebie partyzantów. A Turcja potrafi ustawić artylerię wokół kurdyjskiego miasta i prowadzić ostrzał tak długo, aż nie zostanie z niego kamień na kamieniu. Jest to nic innego, jak stosowanie podwójnych standardów w ocenie realizacji wartości uniwersalnych, które są w UE traktowane coraz bardziej instrumentalnie.

Europa jest mocno wybiórcza w swoich ocenach.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/awantura...ia/kxrcm6z

Cytat:Jak oświadczył burmistrz Rotterdamu Ahmed Abutaleb, turecka minister "została uznana za niepożądaną cudzoziemkę, a zgodnie z prawem takie osoby wydala się do kraju, z którego przyjechały". Wcześniej Abutaleb ogłosił w mieście stan wyjątkowy, na mocy którego uzyskał specjalne uprawnienia.

Przed wydaleniem Betul Sayan doszło do konfrontacji między nią i holenderską policją, która zabroniła jej wejścia do tureckiego konsulatu. Betul Sayan przybyła do Rotterdamu, aby wziąć udział w wiecu z zamieszkałymi w Holandii Turkami, przed referendum.

Po wydaleniu minister konna policja w Rotterdamie dokonała szarży na demonstrantów, którzy w pobliżu konsulatu Turcji protestowali przeciwko postępowaniu władz holenderskich i wyrażali poparcie dla prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana. Demonstranci obrzucali policjantów butelkami i atakowali policyjne radiowozy, ale po policyjnej szarży rozproszyli się.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/florian-...ji/qve7dzf

Cytat:W związku z zaostrzającym się sporem Berlina z Ankarą polityk bawarskiej CSU domaga się wycofania żołnierzy Bundeswehry z bazy w Incirlik.

Bundeswehra nie może być elementem politycznej gry prezydenta Erdogana, twierdzi polityk bawarskiej CSU Florian Hahn i domaga się wycofania niemieckich żołnierzy z natowskiej bazy lotniczej Incirlik. Do zaostrzenia tonu między Berlinem i Ankarą doszło na tle odmówienia kilku politykom tureckim wzięcia udziału w wiecach i spotkaniach z zamieszkałymi w RFN Turkami, których Erdogan chce nakłonić do głosowania na "tak" w zbliżającym się referendum ws. przyznania mu większych uprawnień i wprowadzenia w Turcji systemu prezydenckiego.

W wywiadzie dla "Bild am Sonntag" Hahn powiedział, że "w obecnej podgrzanej atmosferze coraz bardziej niepewne wydaje się, czy rząd turecki może i chce zapewnić należytą ochronę niemieckim żołnierzom z bazy Incirlik". W jego przekonaniu rząd w Berlinie nie może zezwolić, żeby stali się oni zakładnikiem w rękach prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, który uzyskałby w ten sposób dodatkowy środek nacisku na Niemcy. Takie uzależnienie byłoby - jak stwierdził Hahn - "szaleństwem".

[...]Polityk bawarskiej CSU zaleca rządowi federalnemu wstrzymanie wszystkich inwestycji w infrastrukturę bazy lotniczej Incirlik i przystąpienie do przebazowania kilku stacjonujących w niej wielozadaniowych samolotów myśliwsko-bombowych "Tornado" w wersji rozpoznawczej. Jego zdaniem można by je przenieść do stolicy Jordanii Ammanu.

W roku ubiegłym Ankara zabroniła posłom do Bundestagu dostępu do niemieckich żołnierzy z bazy Incirlik. Był to krok odwetowy za czerwcową uchwałę Bundestagu ws. rzezi Ormian. Niemieccy parlamentarzyści uznali ją za ludobójstwo. W odpowiedzi Berlin zagroził stronie tureckiej wycofaniem samolotów "Tornado". Spór trwał kilka miesięcy i dopiero w październiku 2016 siedmiu niemieckim posłom zezwolono na odwiedzenie bazy.

lilka dni temu Turcja nie zezwoliła posłowi partii Lewica Janowi van Akenowi na wizytę w bazie Konya. Szef frakcji parlamentarnej CDU/CSU w Bundestagu Volker Kauder wystąpił wtedy z żądaniem przestrzegania w Turcji podstawowych praw i wolności obywatelskich. Nawiązując do zaostrzającego się coraz bardziej sporu o występy tureckich polityków na wiecach wyborczych w Niemczech przed kwietniowym referendum ws. nowelizacji tureckiej konstytucji Kauder, uznał za absurdalną sytuację, w której tureccy politycy mogą otwarcie agitować w Niemczech, ale niemieccy posłowie nie mogą odwiedzić niemieckich żołnierzy stacjonujących w Turcji.

Coś mi się wydaje, że będzie z tego jakaś większa chujnia.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#52
Rychło w czas.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!
Odpowiedz
#53


Bardzo ciekawy film o obecnej sytuacji w Turcji. O konsekwencjach rządów Erdogana.

Ciekawe w ogóle. Gościu niby po ekonomii, a po decyzjach tego nie widać. A może widać właśnie?
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#54
lumberjack napisał(a):

Bardzo ciekawy film o obecnej sytuacji w Turcji. O konsekwencjach rządów Erdogana.

Ciekawe w ogóle. Gościu niby po ekonomii, a po decyzjach tego nie widać. A może widać właśnie?

No on jest równie genialny co nasi rządzący. Chciał dokonać niemożliwego i stópkami wraz inflacją naprodukować hajsu, który by działał jak w bajce "stoliczku-nakryj-się". Okazało się jednak, że czarów nie ma a stopy należy podnosić odpowiednio wcześniej, bo jak poziom inflacji pierdolnie do góry to potem już tylko drastyczno-dramatyczne akcje w postaci dewaluacji, obniżek podatków... U nas sobie wymyślili, że po nich choćby potop bo cyfryzacji dokonają i ręcznie przesterują nadwyżki gotówkowe w martwe punkty, na których będą siedzieć do czasu, aż stwierdzą, że będą potrzebne. I czarno to widzę.
Sebastian Flak
Odpowiedz
#55
Teraz Turcja ma 42% inflacji. Ale ja nie o tym.

W Turcji zostało 5 dni do wyborów a Erdo właśnie podniósł pensje urzędników o 45%.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#56
Te tureckie wybory są chyba najważniejszymi wyborami na świecie w 2023 roku. Coś czuję, że będą burdy.
Odpowiedz
#57
https://www.aljazeera.com/news/liveblog/...-under-way
Licznik głosów na żywo. Alewita goni Erdogana. Ten Ogan to ichnia Konfa. Dziś wieczorem będzie pewnie "wydanie specjalne z Turcji". Prezydent w Turcji jest najważniejszym urzędem. Jak Erdogan przegra, to pewnie zacznie miotać oskarżenia o "lewacko-kurdyjskim" zamachu i będzie odwalał. A że przejął państwo bardziej niż taki Bolsonaro, to nie wiem, czy uda się teraz od niego władzę odebrać.
Odpowiedz
#58
A zapowiada się jednak na drugą turę. Wydanie specjalne przełożone. Tyle że głosy od tego turkonfederaty Ogana dadzą pewnie niestety zwycięstwo Erdoganowi za 2 tygodnie. No cóż. Może jeszcze za mała inflacja Turków gniecie...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości