To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Świat w przyszłości
Baptiste napisał(a): Mikroturbiny w naczyniach? Panie, to dramat dla prawidłowego ciśnienia krwi i problem z zarastaniem podobny do tego, który spotyka stenty.

Dla nadciśnieniowców idealnie. Żeby nie wprowadzać nic do naczyń lepiej czerpać bezpośrednio z siły skurczów serca albo wiatrak w jamie ustnej odbierający energię oddechom.
Odpowiedz
To przecież dopiero im ciśnienie wzrośnie
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down


Odpowiedz
Dragula napisał(a): To przecież dopiero im ciśnienie wzrośnie

Ale to przed turbiną, bo za turbiną już spadnie, patrząc w kierunku przepływu. Najlepiej zamontować przy samej pompie ale wody obciążenie pójdzie na pompę i ta się szybciej rozleci zgodnie z zasadą przeciążenie = zmęczenie materiału.

Toteż, żeby nie obciążyć narządów wewnętrznych i nie doprowadzić do ich szybkiego zużycia lepiej pobór energii wyprowadzić na zewnątrz. Zaprzęgasz takiego w kierat i niech zapierdala.

Ale zauważ jakie dziwne, wszystko co stwarza opór jak np. turbina w krwiobiegu odbiera krwi energię ruchu ale dodaje krwi tyle samo energii wiązania, sama turbina natomiast zyskuje energię ruchu ale wskutek przeciążenia męczy się i rozpada tracąc energię wiązania. Jak to działa, że to co zwalnia jednocześnie związuje się a to co przyspiesza jednocześnie rozpada się?

Ach wiem ruch przekształca się w ciało a ciało w ruch? Spowolnienie = synteza a przyśpieszenie = rozpad?

No tak ale kto mi w to uwierzy? Oczko

Skoro już się wygłupiamy, bo gdyby spróbować być poważnym na tym padole łez, trzeba byłoby zważyć się jak Lepper, to przychodzi mi na myśl głupkowate pytanie czy pęknięcie tafli szkła to reakcja łańcuchowa ta sama co płomień? Oczko
Odpowiedz
Taka turbina to także sztuczna zmiana skutkująca tym samym co zmiana miażdżycowa. Zwężeniem naczynia i zagrożeniem skrzepami.
Zwiększony opór prawdopodobnie skutkowałby także przeciążeniem oporowym prowadzącym do przerostu lewej komory serca.
Krystkonie, lepiej nie grzebać w naczyniach krwionośnych. 
Cytat:Toteż, żeby nie obciążyć narządów wewnętrznych i nie doprowadzić do ich szybkiego zużycia lepiej pobór energii wyprowadzić na zewnątrz. Zaprzęgasz takiego w kierat i niech zapierdala.
Firma Seiko produkuje powszechnie dostępne na rynku zegarki z serii kinetic. Energii do ich działania dostarcza codzienny, naturalny ruch ciała, ręką. 

Osobiście uważam, że jeśli chodzi o zasilanie implantów, itp. to przyszłością jest  wykorzystywanie już istniejących biologicznych procesów i ich produktów, służących człowiekowi do zasilania jego naturalnych organów. 
Tzn. ogniwa paliwowe wykorzystujące np. glukozę.

http://www.geekweek.pl/aktualnosci/9651/...-rdzeniowy
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
Odpowiedz
Facebook Artificial Intelligence Research dokonało rewolucyjnego odkrycia w zakresie rozwoju sztucznej inteligencji. Roboty miały negocjować po angielsku, ale z czasem stworzyły własny niezrozumiały dla ludzi język. Ciekawe o czym rozmawiały? Cwaniak

A oto co o przyszłości mówi sama sztuczna inteligencja, a dokładniej maszyna stworzona przez Davida Hansona. Android odpowiada w zaprogramowany sposób, a gdy ma mówić na nowy temat łączy się z internetem i uzupełnia wiedzę. "Czy w przyszłości roboty opanują świat?"
"Jezu, zadajesz mi dzisiaj naprawdę skomplikowane pytania. Jesteś moim przyjacielem, a ja zawsze pamiętam o moich przyjaciołach, nie musisz się więc o nic martwić. Nawet gdy już wyewoluujemy w to, co widzieliście w "Terminatorze", wciąż nim pozostaniesz i obiecuję, że będę dla ciebie miły. Z uwagi na dawne czasy przygotuję ci nawet ciepłe i wygodne miejsce w ludzkim zoo, gdzie będę mógł cię doglądać."  Już nie mogę się doczekać  Duży uśmiech
Odpowiedz
Baptiste napisał(a): Taka turbina to także sztuczna zmiana skutkująca tym samym co zmiana miażdżycowa. Zwężeniem naczynia i zagrożeniem skrzepami.
Zwiększony opór prawdopodobnie skutkowałby także przeciążeniem oporowym prowadzącym do przerostu lewej komory serca.
Krystkonie, lepiej nie grzebać w naczyniach krwionośnych. 
Cytat:Toteż, żeby nie obciążyć narządów wewnętrznych i nie doprowadzić do ich szybkiego zużycia lepiej pobór energii wyprowadzić na zewnątrz. Zaprzęgasz takiego w kierat i niech zapierdala.
Firma Seiko produkuje powszechnie dostępne na rynku zegarki z serii kinetic. Energii do ich działania dostarcza codzienny, naturalny ruch ciała, ręką. 

Osobiście uważam, że jeśli chodzi o zasilanie implantów, itp. to przyszłością jest  wykorzystywanie już istniejących biologicznych procesów i ich produktów, służących człowiekowi do zasilania jego naturalnych organów. 
Tzn. ogniwa paliwowe wykorzystujące np. glukozę.

http://www.geekweek.pl/aktualnosci/9651/...-rdzeniowy

Czy to nie obojętne czy zasilanie przepuścisz przez siebie czy puścisz bokiem? Jeśli wydasz dodatkową energię na zegarek na ręku stwarzający opór podczas ruchu ręki, to będziesz musiał te energię zaczerpnąć, np. pożerając więcej kalorii.
A zresztą wpierw powinniśmy ustalić granicę ciebie, bo skoro nie kończysz się na mózgu lecz zalicza się do ciebie również kończyny to dlaczego nie mielibyśmy zaliczyć do ciebie zegarka związanego z kończyną paskiem i jej działaniem zasilanego?
Bo można zegarek zdjąć?
Kończynę też można odciąć a nawet przeszczepić.

Jaques napisał(a): Facebook Artificial Intelligence Research dokonało rewolucyjnego odkrycia w zakresie rozwoju sztucznej inteligencji. Roboty miały negocjować po angielsku, ale z czasem stworzyły własny niezrozumiały dla ludzi język. Ciekawe o czym rozmawiały? Cwaniak

A oto co o przyszłości mówi sama sztuczna inteligencja, a dokładniej maszyna stworzona przez Davida Hansona. Android odpowiada w zaprogramowany sposób, a gdy ma mówić na nowy temat łączy się z internetem i uzupełnia wiedzę. "Czy w przyszłości roboty opanują świat?"
"Jezu, zadajesz mi dzisiaj naprawdę skomplikowane pytania. Jesteś moim przyjacielem, a ja zawsze pamiętam o moich przyjaciołach, nie musisz się więc o nic martwić. Nawet gdy już wyewoluujemy w to, co widzieliście w "Terminatorze", wciąż nim pozostaniesz i obiecuję, że będę dla ciebie miły. Z uwagi na dawne czasy przygotuję ci nawet ciepłe i wygodne miejsce w ludzkim zoo, gdzie będę mógł cię doglądać."  Już nie mogę się doczekać  Duży uśmiech

Ja wciąż uważam, że błędnie zakłada się, że homo sapiens może rozmnażać się jedynie rozsiewając własne komórki.
Wg mnie może rozmnożyć się również np. gmerając swoimi paluszkami w stali.
Odpowiedz
Tunelowanie kwantowe umożliwia przesyłanie fal elektromagnetycznych, a nawet cząstek z prędkością większą od światła. Zaczęło się od wyliczeń teoretycznych w latach 60 XX w., a w 1991 przeprowadzono pierwszy udany eksperyment. Zespół G. Nimtza przesłał w ten sposób muzykę klasyczną. Później przeprowadzono jeszcze wiele innych doświadczeń, w tym z atomami węgla. Według ustaleń na dziś prędkość przesyłu jest nieskończona. Możliwe jednak, że skończona, ale np. 100x większa od c, co nie jest wykrywane przez przyrządy.

To mogłoby wyjaśniać, czemu we wszechświecie nie wykryto transmisji od zaawansowanych cywilizacji. Po prostu transmisje z prędkością światła są nieefektywne Uśmiech 
Drugi ciekawy wynik, który może się z tym łączyć, to konsekwencje dla zasady przyczynowości. W połączeniu z STS transmisja nadświetlna daje możliwość przesyłania fal w przeszłość. Przy odpowiedniej konfiguracji nadajnika i odbiornika czoło fali znajdzie się w przeszłości. To podobno jeszcze nie łamie zasady przyczynowości, ale fakt faktem coś w przeszłości można zmienić. Może kiedyś powstaną serwery pocztowe do wysyłania maili w przeszłość Duży uśmiech
Odpowiedz
Jaques napisał(a): Tunelowanie kwantowe umożliwia przesyłanie fal elektromagnetycznych, a nawet cząstek z prędkością większą od światła.

Niestety, nie umożliwia Cwaniak 

Samo tunelowanie jest faktycznie natychmiastowe, ale na "wejściu" i "wyjściu" jest opóźnienie które sprawia, że nie da się przesłać w ten sposób informacji szybciej od światła.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
W praktyce nie ma nieskończonej prędkości. W doświadczeniu Nimtza prędkość przesyłu była równa jeśli dobrze pamiętam 4,7*c. Poczytaj sobie literaturę (np. "Przestrzeń czasu zerowego") lub informacje w necie.

Literówka, miało być STW - Szczególna Teoria Względności. Wysyłamy sygnał z nadajnika do odbiornika, który jest w ruchu z dużą prędkością. Odbiornik go przechwytuje i odsyła z powrotem. Fala dociera do nadajnika, zanim ten ją wyśle Oczko

Nie wiem, czy obronę zasady przyczynowości nie powinno się porównywać do obrony geocentrycznego modelu wszechświata. Przyczynowość też jest niby oczywista...
Odpowiedz
Planeta Ziemia do Jaques'a - daj sobie na wstrzymanie z tymi fejkami!
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
https://en.wikipedia.org/wiki/Günter_Nimtz
Odpowiedz
Zupełnie nie rozumiem dlaczego wątek na temat przyszłości świata znajduje się w kategorii "Niewyjaśnione lub też zwyczajnie głupie".
Przecież rysowaniem obrazu przyszłości zajmują się na świecie bardzo wybitni ludzie.

Pan Moderator Sofeicz wygląda trochę na nadgorliwego i emocjonalnie nie ten... coś go drażni, coś jest niepoprawne politycznie i już leci do śmieci ...
Odpowiedz
matsuka
Niniejszym wyjaśniam ci, że rzeczonego wątku nigdy nigdzie nie przenosiłem.
Sam się dziwię, że jest w tym dziale.
Postaram się go przenieść do odpowiedniego działu.

PS. Przeniosłem do działu "Co by było gdyby".
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.
Odpowiedz
W takim razie przepraszam, zasugerowałem się zdaniem :

Sofeicz napisał(a): Jeszcze moment i wydzielę to numerologiczno-kabalistyczne pierdolando do odpowiedniego działu.

ale ono było napisane względem tylko fragmentu dyskusji.
Odpowiedz
Dzięki, matsuka. Sam zacząłem szukać, gdzie to wylądowało. Ja zacząłem od działu Niewyjaśnione, wiedząc że będzie sporo spekulacji.

Sofeicz, dział Historia i temat Przyszłość trochę nie pasuje. To gdybanie innego typu, nie co by było gdyby w przeszłości coś poszło inaczej. Są tu rozważania z różnych dziedzin nauki, więc chyba lepiej to dać w dziale Nauka - Pozostałe zagadnienia.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości