To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Koniec kryminału
#21
Rafał Kozłowski


Cytat:Zgadzam się z Twoim zdaniem, że na poziom przestępczości ma zdecydowany wpływ homogeniczność społeczeństwa i przestrzeganie podobnych wartości.

Nie jest jestem pewna, czy tak można powiedzieć - bo nie przekłada się to w prosty sposób na statystyki przestępstw. Z ciekawości sprawdziłam liczby:

https://www.numbeo.com/crime/rankings_by...region=150
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_co...#By_region
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Odpowiedz
#22
pilaster napisał(a): Gdyby nie myśleli, poziom przestępczości od wartości oczekiwanej kary nie zależałby wcale.

Ciekawy jestem ilu jest ludzi świadomie szacujących czy warto popełnić dane przestępstwo, a ilu jest takich, którzy dokonują go bez namysłu - pod wpływem impulsu. Gdybyśmy mieli jakieś dane na ten temat, to właśnie byśmy wiedzieli jak duży jest wpływ wartości kary na poziom przestępczości.

pilaster napisał(a): Wśród nich jedynie Japonię można uznać za kraj jednorodny etnicznie i kulturowo. Ale może szczegółowa analiza statystyczna wykazuje coś innego i lumberjack zaraz ją przytoczy

Z drugiej strony jest podobnie wśród krajów o najwyższym poziomie przestępczości mamy Wenezuelę, Honduras, czy Salwador - kraje w miarę jednolite etnicznie, a na pewno kulturowo.

Nie wiem co w jakim stopniu wpływa na poziom przestępczości. Nie można twierdzić, że różnice etniczne, religijne czy kulturowe nie mają wpływu. W Polsce nie ma mniejszości arabsko-muzułmańskiej i nie ma, jak we Francji, zjawiska comiesięcznego podpalania kilkuset samochodów osobowych. W USA jest wielu murzynów i to właśnie oni generują masę przestępstw:

Cytat:Statistics from 1998 show that there were wide racial disparities in arrests, prosecutions, sentencing and deaths. African-American drug users made up for 35% of drug arrests, 55% of convictions, and 74% of people sent to prison for drug possession crimes.[3] Nationwide, African-Americans were sent to state prisons for drug offenses 13 times more often than other races,[6] even though they only supposedly comprised 13% of regular drug users.[3]

https://en.wikipedia.org/wiki/Race_and_crime

Murzyni podlegają pod to samo prawo co wszyscy inni. Otrzymają karę takiej samej wysokości co ktoś inny. Jeśli róznice kulturowo-etniczne nie odgrywają żadnego znaczenia to jak wytłumaczyć te statystyki?

[Obrazek: USA_2009._Percent_of_adult_males_incarce...nicity.png]

https://en.wikipedia.org/wiki/Race_and_t...Statistics
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#23
lumberjack napisał(a):
pilaster napisał(a): Gdyby nie myśleli, poziom przestępczości od wartości oczekiwanej kary nie zależałby wcale.

Ciekawy jestem ilu jest ludzi świadomie szacujących czy warto popełnić dane przestępstwo,

Ta kalkulacja wcale nie musi być świadoma. Piłkarz uderzający piłkę w stronę bramki też nie rozwiązuje w głowie hamiltonianów układów równań różniczkowych 3 rzędu, ale kopie tak, jakby rozwiązywał. Oczko



Cytat:Nie wiem co w jakim stopniu wpływa na poziom przestępczości.

Na szczęście inni wiedzą - stosunek K=W/V i stosunek sił x


Cytat:Nie można twierdzić, że różnice etniczne, religijne czy kulturowe nie mają wpływu.

Nie można. Lumberjack locuta, causa finita. Cwaniak

Może mają, może nie mają. A najpewniej jest tak, że niektóre mają a inne nie mają w zależności od lokalnych warunków.


Cytat:W Polsce nie ma mniejszości arabsko-muzułmańskiej

W Wenezueli też nie ma. A przestępczość jest najwyższa na świecie. Wywracanie oczami



Cytat:i nie ma, jak we Francji, zjawiska comiesięcznego podpalania kilkuset samochodów osobowych.

W takich krajach jak Izrael (20% mniejszości arabsko muzułmańskiej), czy wręcz Arabii Saudyjskiej (100% mniejszości arabsko muzułmańskiej) zjawiska comiesięcznego podpalania kilkuset samochodów osobowych nie ma również



Cytat:W USA jest wielu murzynów i to właśnie oni generują masę przestępstw:

Owszem, tak właśnie jest. Jednak, dlaczego? Jeszcze w połowie XIX wieku poziom przestępczości w USA nie różnił się wśród białych i czarnych.
Cytat:Jeśli róznice kulturowo-etniczne nie odgrywają żadnego znaczenia to jak wytłumaczyć te statystyki?

Widocznie w tym wypadku akurat wpływają. Albo, co jest bardziej prawdopodobne, istnieje jakiś czynnik skorelowany zarówno z przestępczością, jak i z przynależnością kulturowo - etniczną. Może to wynikać z faktu, że społeczność murzyńska w USA jest opóźniona w rozwoju społecznym względem społeczności białej. Jest ogólnie biedniejsza i brakuje jej klasy średniej. Stąd współczynnik K = W/V jest dla amerykańskich Murzynów znacznie niższy niż dla białasów.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz
#24
pilaster napisał(a): Ta kalkulacja wcale nie musi być świadoma. Piłkarz uderzający piłkę w stronę bramki też nie rozwiązuje w głowie hamiltonianów układów równań różniczkowych 3 rzędu, ale kopie tak, jakby rozwiązywał. Oczko

Rozumiem, ale są tacy, którzy coś przemyślą bardzo skrupulatnie zanim podejmą decyzję o popełnieniu przestępstwa, a istnieją też tacy, którzy pod wpływem alkoholu, impulsu lub jakiejś skrajnej emocji coś capną albo komuś wpieprzą. Bez głębszego zastanowienia. Nawet bez brania pod uwagę monitoringu, świadków itp. spraw.

pilaster napisał(a): Na szczęście inni wiedzą - stosunek K=W/V i stosunek sił x

Tylko, że W i V nie są przez wszystkich tak samo szacowane. Różni ludzie będą je różnie szacowali w zależności od poziomu inteligencji, stopnia wykształcenia, pochodzenia, kultury i światopoglądu w jakich zostali wychowani. No i jeszcze dochodzą do tego skłonności genetyczne, charakter. Niektórzy są predestynowani do kradzieży (vide kleptomani).

Mi chodzi o to, że nie wiem który z tych czynników wpływa na poziom przestępczości bardziej, a który mniej.

pilaster napisał(a): Nie można. Lumberjack locuta, causa finita. Cwaniak

Jak chcesz, to sobie twierdź, że można. Mi to tam rybka. Tylko byłoby to upraszczanie tematu i pomijanie ważnych czynników.

pilaster napisał(a): Może mają, może nie mają. A najpewniej jest tak, że niektóre mają a inne nie mają w zależności od lokalnych warunków.

No właśnie.

pilaster napisał(a): W Wenezueli też nie ma. A przestępczość jest najwyższa na świecie. Wywracanie oczami

No ale tam jest socjalizm.

pilaster napisał(a): W takich krajach jak Izrael (20% mniejszości arabsko muzułmańskiej), czy wręcz Arabii Saudyjskiej (100% mniejszości arabsko muzułmańskiej) zjawiska comiesięcznego podpalania kilkuset samochodów osobowych nie ma również

W Izraelu każdy Żyd jest po szkoleniu wojskowym, ma broń i w razie czego może odstrzelić muslima-podpalacza tłumacząc się przy tym obroną przed potencjalnym zamachem bombowym-terrorystycznym.

W Arabii Saudyjskiej żyją sami muslimscy ciapajczycy, więc nie będą sami sobie szkodzić. We Francji żyją w enklawach, sami się nawzajem podkręcają przeciwko bogatym (lub przynajmniej bogatszym) obywatelom zgniłego zachodu, więc będą im podpalać samochody. Tym bardziej, że we Francji jakiekolwiek zdecydowane działania są niemożliwe z racji paraliżującej wszystko poprawności politycznej i propagowanej polityce multi-kulti.

pilaster napisał(a): Owszem, tak właśnie jest. Jednak, dlaczego? Jeszcze w połowie XIX wieku poziom przestępczości w USA nie różnił się wśród białych i czarnych.

A zmieniło się to, bo różnice etniczne, religijne i kulturowe mają wpływ na to kto jak szacuje zyski i straty danego zachowania.

pilaster napisał(a): Widocznie w tym wypadku akurat wpływają. Albo, co jest bardziej prawdopodobne, istnieje jakiś czynnik skorelowany zarówno z przestępczością, jak i z przynależnością kulturowo - etniczną.

Ok, zgadzam się z tą tym twierdzeniem.

pilaster napisał(a): Może to wynikać z faktu, że społeczność murzyńska w USA jest opóźniona w rozwoju społecznym względem społeczności białej. Jest ogólnie biedniejsza i brakuje jej klasy średniej. Stąd współczynnik K = W/V jest dla amerykańskich Murzynów znacznie niższy niż dla białasów.

No a czym opóźnienie w rozwoju społecznym jest spowodowane, jeśli nie kulturą kształtującą ludzką mentalność?
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz
#25
Wiesz co, w zasadzie to nie do końca wiadomo, bo o ile Biali w Usiech startowali z poziomu "zaoramy wszystkich, Bóg jest z nami, do ospy czarnej i cholery", to Murzyni startowali z poziomu "massa, nie chłostać, massa, nie chłostać!" – a dlaczego nie działo się odwrotnie, że to Czarni przyjeżdżali do Europy łapać sobie niewolnika i karmić go swoim rodzimym odpowiednikiem Nowego Testamentu, to już naprawdę diabli wiedzą. Być może, gdyby Żydzi spierdalali z tego Egiptu na południe, dzieje świata potoczyłyby się tak właśnie – któż to wie?

Bardziej poważnie, podejrzewam, że to jednak środowisko kształtuje kulturę, która oczywiście – mówimy w końcu o ludziach – kształtuje środowisko. Ale też przyznaję bez bicia, że jak porachować takie sprzężenie zwrotne, nie mam bladego pojęcia.
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always
- Mike Wyzgowski & Sagisu Shiro
Odpowiedz
#26
lumberjack napisał(a):
pilaster napisał(a): Ta kalkulacja wcale nie musi być świadoma. Piłkarz uderzający piłkę w stronę bramki też nie rozwiązuje w głowie hamiltonianów układów równań różniczkowych 3 rzędu, ale kopie tak, jakby rozwiązywał. Oczko

Rozumiem, ale są tacy, którzy coś przemyślą bardzo skrupulatnie zanim podejmą decyzję o popełnieniu przestępstwa, a istnieją też tacy, którzy pod wpływem alkoholu, impulsu lub jakiejś skrajnej emocji coś capną albo komuś wpieprzą. Bez głębszego zastanowienia.

Bez głębszego świadomego uzasadnienia. Ale instynktownie zawsze jakiś proces podejmowania decyzji występuje. W końcu zachowania agresywne i związane z nimi strategie występują i u owadów, które trudno podejrzewać o świadome kalkulacje.





Cytat:
pilaster napisał(a): Na szczęście inni wiedzą - stosunek K=W/V i stosunek sił x

Tylko, że W i V nie są przez wszystkich tak samo szacowane. Różni ludzie będą je różnie szacowali w zależności od poziomu inteligencji, stopnia wykształcenia, pochodzenia, kultury i światopoglądu w jakich zostali wychowani.


Otóż to. Są to miary subiektywne. Jednak gdy będą ocenione nieprawidłowo (subiektywnie nieprawidłowo - złodziejaszek może się np nie obawiać więzienia, bo tam przecież "same ziomy są", ale jak już się tam znajdzie to odkryje że jego optymizm był znacznie przesadzony), to wówczas ci, którzy źle je wycenili przegrywają rywalizację w społeczeństwie z tymi, którzy wycenili prawidłowo (również subiektywnie)


Cytat:Mi chodzi o to, że nie wiem który z tych czynników wpływa na poziom przestępczości bardziej, a który mniej.

No niestety prawidłowa ocena użyteczności W i V dla konkretnego rzezimieszka, ze względu na ich subiektywność, jest bardzo trudna. Ale nie niemożliwa. Różne pomysłowe eksperymenty bywały w tej materii przeprowadzane.



Cytat:
pilaster napisał(a): W Wenezueli też nie ma. A przestępczość jest najwyższa na świecie. Wywracanie oczami

No ale tam jest socjalizm. 

W Salwadorze i Hondurasie też? RPA? Papui?

W tych krajach też nie ma mniejszości arabsko-muzułmańskiej


Cytat:
pilaster napisał(a): W takich krajach jak Izrael (20% mniejszości arabsko muzułmańskiej), czy wręcz Arabii Saudyjskiej (100% mniejszości arabsko muzułmańskiej) zjawiska comiesięcznego podpalania kilkuset samochodów osobowych nie ma również

W Izraelu każdy Żyd jest po szkoleniu wojskowym, ma broń i w razie czego może odstrzelić muslima-podpalacza tłumacząc się przy tym obroną przed potencjalnym zamachem bombowym-terrorystycznym.

Ciekawe że np przed miotaniem kamieni w samochody na izraelskich blachach wjeżdżające na tereny Zachodniego Brzegu jakoś to miotających  w latach 90 nie powstrzymywało. Ale potem jakoś przestali miotać, mimo że nikt do nich nie strzelał i teraz Izraelczycy mogą sobie jeździć po Zachodnim Brzegu bez krępacji.



Cytat:W Arabii Saudyjskiej żyją sami muslimscy ciapajczycy, więc nie będą sami sobie szkodzić.


Zwykle agresja islamska, tam gdzie się pojawia, jest skierowana przeciwko samym muzułmanom. Tak samo jest np w USA, gdzie Murzyni są w nieproporcjonalnej liczbie zarówno sprawcami jak i ofiarami.



Cytat:
pilaster napisał(a): Może to wynikać z faktu, że społeczność murzyńska w USA jest opóźniona w rozwoju społecznym względem społeczności białej. Jest ogólnie biedniejsza i brakuje jej klasy średniej. Stąd współczynnik K = W/V jest dla amerykańskich Murzynów znacznie niższy niż dla białasów. 

No a czym opóźnienie w rozwoju społecznym jest spowodowane, jeśli nie kulturą kształtującą ludzką mentalność?


Na odwrót. To kultura wyrasta z obiektywnych warunków społeczno gospodarczych i kiedy te się zmieniają, to zmienia się i kultura. Jednak zmienia się z opóźnieniem i często bywa tak, że warunki już się zmieniły a kultura jeszcze nie.

W USA przestępczość wśród czarnych zaczęła maleć jakieś 50 lat później niż wśród białych, a w latach 70 i 80 kiedy doszło do przejściowej recydywy przemocy, znów była ona wyższa wśród Murzynów. Kiedy w latach 90 przemoc znów spadła, znowu u białasów spadła bardziej niż u murzynów.

W stanach o najwyższej przestępczości, więcej przestępstw popełniają zarówno murzyni jak i białasy, chociaż oczywiście murzyni więcej niż białasy.

Dlatego własnie wydaje się, że społeczność murzyńska w USA jest o mniej więcej 1-2 pokolenia opóźniona względem białasów pod względem rozwoju społecznego.

Co gorsza, wydaje się że w latach 1970-2000 ta luka się powiększała, zamiast zmniejszać, co było efektem ówczesnej polityki zasiłkowej. Trend chyba się znów odwrócił po roku 2000.
Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj

Jest inaczej Blog człowieka leniwego
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości