Liczba postów: 1,098
Liczba wątków: 29
Dołączył: 10.2016
Reputacja:
72
Płeć: nie wybrano
Mam nadzieję, że to właściwy dział...
Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, skąd się bierze u mnie postawa nabożnego (wręcz hipnotycznego i pewnie ogłupiającego) respektu wobec duchownych kościoła rzymskiego? Skąd u mnie podatność na straszenie piekłem i rewelacje typu Gloria Polo - trafiona przez piorun? Wyłącza mi się w takich sytuacjach rozum i aktywują ogłupiające odruchy lękowe. Mam poczucie, jakby obniżał mi się wówczas w pewnym sensie poziom świadomości, jakbym wpadał w jakieś "porwanie", w jakąś hipnozę...
May all beings be free.
May all beings be at ease.
May all beings be happy
Liczba postów: 3,166
Liczba wątków: 13
Dołączył: 02.2016
Reputacja:
235
Płeć: nie wybrano
Wyznanie: ateusz
Widocznie miewasz zwarcia w mózgu. Jednym z objawowów jest tak zwana iskra, błysk w oku, więc rozstrzygająca będzie opinia okulisty tak naprawdę. Nie mylić z kurwikiem w oczach.
Nie noś swetrów ani wełnianych czapek i kup kryształ ściągający pole elektrostatyczne. Nie uprawiaj ocieractwa.
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down
Liczba postów: 1,600
Liczba wątków: 3
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
7
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Jezus Chrystus, Pan i Zbawiciel
Nerwica,
A kiedy ktoś przebierze się za księdza, np. w skeczu kabaretowym, to jaką reakcję to u Ciebie wywołuje?
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
Liczba postów: 5,097
Liczba wątków: 27
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
32
Nerwica,
Cytat:Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, skąd się bierze u mnie postawa nabożnego (wręcz hipnotycznego i pewnie ogłupiającego) respektu wobec duchownych kościoła rzymskiego?
Tak, jak wszystkie pozostałe zachowania społeczne ludzi, z biologicznej przeszłości gatunku. Jesteśmy zwierzętami stadnymi żyjącymi w hierarchii. Osobniki dominujące sygnalizują swoją pozycję specyficzną postawą, zachowaniem, lub strojem. Wystarczy, że ktoś na nas krzyknie z góry, a kładziemy uszy po sobie - tak było bezpieczniej w czasach, gdy niepodporządkowanie się dominantowi groziło czymś więcej, niż tylko słowną reprymendą.
Teraz też z reguły podporządkowujemy się osobom noszącym mundury sygnalizujące ich przynależność do służ porządkowych. Ale to samo dotyczy stroju symbolizującego wysoką pozycję społeczną, lub znaczne zasoby majątkowe. Do tej kategorii zaliczyłbym duchowieństwo i tym tłumaczyłbym ich sposób ubierania:
Liczba postów: 3,166
Liczba wątków: 13
Dołączył: 02.2016
Reputacja:
235
Płeć: nie wybrano
Wyznanie: ateusz
Szczególnie te firany dodają im powagi
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down
Liczba postów: 2,105
Liczba wątków: 56
Dołączył: 10.2014
Reputacja:
247
Płeć: nie wybrano
Ja bym powiedziała (i nie będzie to nic specjalnie odkrywczego), że niektóre stroje księży/ biskupów są na tyle kolorowe, strojne i sukienkowe, że ubrani w nie mężczyźni wyglądają bardzo genderowo - są mężczyznami ubranymi w stroje przypisywane obecnie kobietom. I dobrze, może (nieświadomie?) przecierają szlaki innym mężczyznom, którzy nie będą musieli ograniczać się do spodni i spodenek, ale będą też mogli wybierać z sukienek i spódnic. Przewiewna sukienka na wakacjach w upalnym klimacie to strój godny polecenia dla obu płci. Należy się podziw księżom i biskupom, że są w awangardzie :)
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Liczba postów: 5,097
Liczba wątków: 27
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
32
Liczba postów: 2,105
Liczba wątków: 56
Dołączył: 10.2014
Reputacja:
247
Płeć: nie wybrano
Na tyle stare, że już nowe.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Liczba postów: 1,098
Liczba wątków: 29
Dołączył: 10.2016
Reputacja:
72
Płeć: nie wybrano
exeter napisał(a): Osobniki dominujące sygnalizują swoją pozycję specyficzną postawą, zachowaniem, lub strojem. Wystarczy, że ktoś na nas krzyknie z góry, a kładziemy uszy po sobie - tak było bezpieczniej w czasach, gdy niepodporządkowanie się dominantowi groziło czymś więcej, niż tylko słowną reprymendą. Rzeczywiście, to pasuje do mnie...mój pierwszy proboszcz (z czasów dzieciństwa) był groźny...brrr...
freeman napisał(a): A kiedy ktoś przebierze się za księdza, np. w skeczu kabaretowym, to jaką reakcję to u Ciebie wywołuje? Inną, bo:
1) Wiem, że to nie jest prawdziwy ksiądz. Nie nakładam zatem na niego tej głęboko zakorzenionej warstwy skojarzeń i pojęć, którą mam odnośnie rzymskich księży.
2) Tym bardziej, że jest on tam ukazany w sposób komediowy.
May all beings be free.
May all beings be at ease.
May all beings be happy
02.05.2017, 15:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.05.2017, 15:47 przez znaLezczyni.)
Liczba postów: 2,105
Liczba wątków: 56
Dołączył: 10.2014
Reputacja:
247
Płeć: nie wybrano
Pierwszy post w tym temacie nie jest żartem?
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Liczba postów: 1,098
Liczba wątków: 29
Dołączył: 10.2016
Reputacja:
72
Płeć: nie wybrano
znaLezczyni napisał(a): Pierwszy post w tym temacie nie jest żartem? Nie. Dlaczego?
May all beings be free.
May all beings be at ease.
May all beings be happy
Liczba postów: 2,105
Liczba wątków: 56
Dołączył: 10.2014
Reputacja:
247
Płeć: nie wybrano
Jeśli to nie żart, to w złym miejscu pytasz.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Liczba postów: 1,098
Liczba wątków: 29
Dołączył: 10.2016
Reputacja:
72
Płeć: nie wybrano
znaLezczyni napisał(a): Jeśli to nie żart, to w złym miejscu pytasz. A w którym powinienem pytać? Dział to między innymi psychologia. Byłem u psychologia, ale uzyskałem odpowiedź, że nie zajmuje się ona religią.
May all beings be free.
May all beings be at ease.
May all beings be happy
02.05.2017, 16:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.05.2017, 16:06 przez znaLezczyni.)
Liczba postów: 2,105
Liczba wątków: 56
Dołączył: 10.2014
Reputacja:
247
Płeć: nie wybrano
Dziwna odpowiedź psycholożki, bo nie chodziło o zajmowanie się religią, tylko Twoimi lękami.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.
Liczba postów: 1,098
Liczba wątków: 29
Dołączył: 10.2016
Reputacja:
72
Płeć: nie wybrano
znaLezczyni napisał(a): Dziwna odpowiedź psycholożki, bo nie chodziło o zajmowanie się religią, tylko Twoimi lękami. Wymieniłem kilka lęków, w tym lęk przed piekłem. Zasugerowała, że pozostałymi możemy się zająć, ale, że religią się nie zajmuje. Może i dziwna, nie wiem, nie znam się. A może potrzebny byłby jakiś specjalny rodzaj psychologa, jakiś "psycholog religii" na przykład, jeśli istnieje coś takiego. Ale nie zaufałbym raczej psychologowi katolickiemu, bo jak ktoś kto moim zdaniem sam żyje w lęku, hipokryzji i zakłamaniu, mógłby pomóc mi się uwolnić. Pewnie w najlepszym razie znalazłby tylko jakieś półśrodki, a w najgorszym tylko wręcz pogorszył sprawę.
May all beings be free.
May all beings be at ease.
May all beings be happy
Liczba postów: 1,600
Liczba wątków: 3
Dołączył: 01.2016
Reputacja:
7
Płeć: mężczyzna
Wyznanie: Jezus Chrystus, Pan i Zbawiciel
Daj sobie spokój z psychologami.Potrzebujesz miłości:
Cytat:W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą.
Ten zaś, kto się lęka, nie wydoskonalił się w miłości.
Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
Liczba postów: 3,166
Liczba wątków: 13
Dołączył: 02.2016
Reputacja:
235
Płeć: nie wybrano
Wyznanie: ateusz
A jak ma uczulenie na sierść?
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down
|