Dragula napisał(a): Nie jest też prawdą,by większość ludzi w to wierzyła w średniowieczu. Wątpię by ludzie powszechnie zawracali sobie tym w ogóle głowę, ale cały ten zabobon wziął się stąd, że jakiemuś katolickiemu uczonemu nie mieściło się w głowie, że ludzie tam na dole nie spadają i w swoich pracach, podpieranych cytatami z Pisma forsował płaską Ziemię. Współcześnie się jego pogląd przywołuje i rozciąga na całą populację, żeby popsioczyć jacy ludzie byli tępi w średniowieczu, choć to nie prawda.
Ten "jakiś katokicki uczony" to św. Augustyn, dla którego jednak kulistość Ziemii była jedną z możliwych opcji. Była to zresztą dosyć powszechna postawa "neutralności" wobec różnych opcji naukowych. Z pisarzy chrześcijańskich znane są zaledwie dwa przykłady odrzucania kulistości Ziemii, oba ze starożytności. Przykładów potwierdzania kulistości przed Kopernikiem jest za to multum. Ot papież Sylwester (tak, ten sam, którego świętujemy 31.12) w okolicach roku 1000 budował globusy.
Parę informacji w temacie "mitu płaskiej Ziemii" znalazłem na szybkiego poniżej, akurat tu z perspektywy katolickiej, jak już o ten wątek zahaczono:
http://apologetyka.katolik.pl/sredniowie...tej-ziemi/
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!