bert04 napisał(a):Sofeicz napisał(a): Skoro jesteś takim sceptykiem, to proponuje ci zrobienie doświadczenia.
Kup parę tysięcy kilometrów sznurka, wbij np. w Warszawie kijek i przywiąż do niego koniec sznurka.
Jest trochę prostsza forma tego eksperymentu. Idziemy z Warszawy dokładnie na Zachód, o jakieś 800km. Robimy ślad na drodze i ciągniemy za sobą sznurek. Po dotarciu do punktu docelowego naciągamy sznurek. Okazuje się, że na naszej szerokości geograficznej najkrótsza droga między dwoma punktami nie idzie wzdłuz równoleżnika Wschód Zachód, ale tworzy tzw. ortodromę. Sprawdzone.empirycznie przez żeglarzy i nawigatorów.
http://www.navipedia.pl/navi05.html
Jeszcze prostszym dowodem jest fakt, ze momenty wschodu i zachodu slonca nie sa takie same. Mieszkam w Dortmundzie, a czesc rodziny w Warszawie. Czas urzedowy ten sam, czas sloneczny rozni sie o prawie godzine. Gdy rozmawiam przez skype widze, ze Warszawie jest juz ciemno podczas, gdy u mnie jest jeszcze widno. Rozmowa jest live, obraz tez. Gdyby ziemia byla plaska, to w Warszawie i w Dortmundzie slonce musialoby zachodzic o tym samym czasie. A tak nie jest.
Tylko całkowity, gospodarczy PiSdziec (пиздец) i hiperinflacja jak z 1989 mogą uratować Polskę. Skurwerenowi musi zabraknąć na chleb, wódę i kiełbę. Wtedy pogoni PiSbolszewię widłami.