Fizyk napisał(a): Najprostszy argument za kulistością Ziemi to istnienie horyzontu i fakt, że oddala się on wraz ze wzrostem wysokości.Ja ten argument z horyzontem rozwinęłam dla swojego dziecka w ten sposób, że gdy znajdowało się na morzu (czyli płaskiej powierzchni, bez wzniesień i dolin, które komplikowałyby wywód), statki na horyzoncie zamiast rosnąć z małego, niedostrzegalnego punkcika do coraz większych, rozpoznawalnych kształtów, wyłaniały się jakby spod wody, począwszy od najwyższych partii do coraz niższych.
Do takiej obserwacji wystarczy zwykła lornetka, a przy dobrej widoczności nawet tego nie trzeba. Ciekawi mnie jaki do tego jest kontrargument, bo pewnie jest jakiś?
edit: w zasadzie to nie trzeba na pełne morze wypływać, wystarczy obserwacja w jakimś porcie.