freeman napisał(a): Skoro wojsko pilnuje krawędzi, to pewnie jakiś agent musiał to stwierdzić naocznie. Szkoda tylko ,że nie udało mu się zrobić paru fotek.
Przecież by mu skunfiksowali aparat, albo go zabili, albo by mu wszczepili cipa od którego zacząłby wierzyć w kulistą Ziemię (tak właśnie działają szczepionki).