Mówię o trójkątach wyznaczanych na Ziemi a nie na płaskim stole, matole.
Gdybyś miał odpowiednio dokładne narzędzia, matole, to byś matole zauważył, że wraz ze wzrostem odległości między wierzchołkami suma tych katów rośnie aż w pewnym momencie osiągnie 270o (przy odległości ok 10.000 km).
Tak się dziwnie składa, że tak się zachowują kąty geodezyjne na powierzchni kuli.
Zrozumiałeś matole, czy mam powtórzyć?
Gdybyś miał odpowiednio dokładne narzędzia, matole, to byś matole zauważył, że wraz ze wzrostem odległości między wierzchołkami suma tych katów rośnie aż w pewnym momencie osiągnie 270o (przy odległości ok 10.000 km).
Tak się dziwnie składa, że tak się zachowują kąty geodezyjne na powierzchni kuli.
Zrozumiałeś matole, czy mam powtórzyć?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.