matsuka napisał(a): Głoszenie niepopularnych opinii jest dla ludzi odważnych.Owszem. Ale człowiek odważny może być zarówno śmiałym innowatorem jak i bełkoczącym durniem. A matsuka niestety żadnym śmiałym innowatorem nie jest.
matsuka napisał(a): Nie ma naukowego dowodu na kulistość Ziemi - i tylko tyle chcę, żeby ludzie sobie uświadomili.Dowodów jest mnóstwo i zostały one matsuce przedstawione. Co matsuka zrobił? Kręcił, kluczył, mataczył, a jak się za dużo uzbierało to skasował swoje wszystkie wypowiedzi, żeby nie było wiadomo o co chodzi i zaczął cały cyrk od początku. Zamiast próbować dyskutować z kontrargumentami matsuka wolał dać dupy jak częstochowska tirówka pielgrzymce na Jasną Górę. Ot i taka to dyskusja z matsuką.
matsuka napisał(a): Napisałem, że jestem w stanie wymyślić niejedną teorię o tym jak działają zaćmienia (nie jest to wielki wyczyn) - naukowcy wymyślają takie teorie cały czas.Oczywiście że matsuka takiej teorii nie jest w stanie wymyślić. I takiej teorii nie wymyśli.
matsuka napisał(a): Są inni, którzy doceniają wartość oryginalnych argumentów i nieszablonowego, odważnego myślenia.Ale co to ma wspólnego z matsuką? O ile przymiotniki (oryginalny, nieszablonowy, odważny) jeszcze się na upartego zgadzają, choć i tu można mieć głębokie wątpliwości, to rzeczowniki (wartość, argument, myślenie) stoją już do matsuki w głębokiej opozycji.
matsuka napisał(a): Jeśli Ty czegoś nie rozumiesz nie znaczy, że to coś jest głupie.Więc czemu matsuka tej zasady nie przestrzega?
matsuka napisał(a): Tymczasem powstało tu kilkaset postów. Coś w tych ideach jednak musi być niebanalnegoNo i jest. Stopień oderwania matsuki od rzeczywistości, który ma skalę wręcz astronomiczną. Takie skretynienie robi naprawdę wielkie wrażenie. To o wiele większa atrakcja niż cielę z dwiema głowami, baba z brodą czy trzeźwy Kwaśniewski. To i nie dziwne, że zebrała się grupka gapiów aby takie cudo oglądać.
magicvortex napisał(a): A zaćmienie księżyca na płaskiej ziemi nadal jest niemożliwe. Napisze tylko że bęcwał jestem i nic nie wyjaśni OczkoW ciemno strzelam, że tak będzie. Mając do wyboru stworzenie takiej hipotezy lub swoje ulubione danie, matsuka wybierze swoje ulubione danie - danie dupy.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.