A przede wszystkim dużo samogwałtu o odwadze w głoszeniu oryginalnych poglądów, przełamywaniu utartych schematów i sięganiu gdzie wzrok nie sięga (gdziekolwiek to jest). Ale odpowiedzi nie będzie. Co najwyżej kolejne wykasowanie postów i zaczęcie wszystkiego od początku.
matsuka napisał(a): Aha, czyli postanowiłeś zostać i dalej kłamać na mój temat. Wiesz, że coś gdzieś dzwoni, tylko nie wiesz w którym kościele i postanowiłeś zbudować na tym całą swoją kłamliwą historię wyssaną z brudnego palca.Matsuka, ale ty tu dyskutować nie przychodzisz?
W porządku, podjąłeś swoją decyzję.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.