No i poważnego modelu nie bedzie, ino tony samogwałtu, jaki to matsuka nie jest zajebisty, jakiego ne ma kopa z półobrotu niczym Chuck Norris i jakiej to długiej fujary nie ma niczym Rocco Siifredi. Ale poważnego modelu zaćmienia na plaskatej ziemi nie bedzie
A tera do rzeczy. Tonami postów udowadniałeś, że jesteś głupawym kretynem. Masz niepodważalną szansę wykazania, że tak jakże powszechna opinia jest błędna. Do dzieła, wszyscy czekają na sensowne modele zaćmienia na płaskiej ziemi. Raus, raus, matskoludku, bramka nie będzie otwarta w nieskończoność
matsuka napisał(a): Być może ZaKotem nie zgadywał hasła, tylko doradzał Ci grzecznie co powinieneś teraz zrobić.Myślę że wątpię niedorobiony matsukoludku
matsuka napisał(a): Poza tym Twoje mądrzenie się po fakcie jest przekomiczne. Nie byłeś w stanie rozwiązać rebusu na poziomie kangurka szkoły podstawowej, więc nie błaźnij z łaski swojej.Choopie Cała trudość była tylko z tym -pier-, co jak skończony matsuka totalnie zmatsukowałeś. Wystarczyło banalne i oczywiste założenie, że matsuka jest średnio dorobionym durniem i kompletnym debilem, który nie ma pojęcia co pisze i problem stał się banalny i łatwo rozwiązywalny.
A tera do rzeczy. Tonami postów udowadniałeś, że jesteś głupawym kretynem. Masz niepodważalną szansę wykazania, że tak jakże powszechna opinia jest błędna. Do dzieła, wszyscy czekają na sensowne modele zaćmienia na płaskiej ziemi. Raus, raus, matskoludku, bramka nie będzie otwarta w nieskończoność
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.