Christoff napisał(a): Na tym, że na jednym biegunie masz czapę lodową, a na drugim najbardziej górzysty kontynent na planecie.Albo inaczej - na jednym biegunie masz morze otoczone lądem, na drugim ląd otoczony morzem.
matsuka napisał(a): Czy ktoś zna sposób, żeby rozstrzygnąć czy w praktyce niebo nad równikiem przesuwa się szybciej czy nad Australią?Nawet nie szybciej. Gwiazdy powinny poruszać się po innych trajektoriach. Na płaskiej ziemi im dalej od środka tym łuki kreślone przez gwiazdy powinny być bardziej płaskie. Nie ma prawa wystąpić coś takiego, że w pewnym momencie się całkowicie wypłaszczają a potem zaginają w przeciwną stronę.
Aha.
ErgoProxy napisał(a): A tzw. Australijczycy, w sensie że biali, to są ufoki poprzebierane za ludzi – dlatego nie potrafią mówić po ludzku.Cholera, właśnie mi się przypomniało, rok temu dzieliłem mieszkanie służbowe z kobitą z RPA. Przeca ufok mógł mnie zacipować!
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.