matsuka napisał(a): Nie ma popytu? Na loty na księżyc też nie ma popytu i dlatego nikt tam nigdy nie "wrócił"?- 89 versus -72. Doskonale tłumaczy Golfsztrom.
Poza tym, nie sprawdzałem tego, ale chyba mylisz podróż na Antarktydę z lotem przez Antarktydę. Lot na Antarktydę kosztuje 50 000 dolarów, ale nie ma popytu, żeby jednak przez nią przelecieć?
Christoff napisał(a):Będziesz mnie przekonywał, że tam jest ciepło i bezwietrznie? To jest wiedza dostępna w szkole podstawowej.Nie, będę Cię przekonywał, że górzystość terenu to jednak wymówka, w innych miejscach górzystość terenu nie powoduje różnicy temperatur rzędu 70 stopni Celsiusza.
Drastyczna różnica temperatur między Arktyką a Antarktydą jest logiczna w modelu płaskiej Ziemi, w modelu kulistej trzeba szukać sobie wymówek "bo tam jest górzysty teren".-
2. Możesz przelecieć. Musisz se kupić odpowiedni samolot i wio. Ale nie chcesz. Nie chcesz opływać Antarktydy, nie chcesz robić mapy, nie chcesz robić eksperymentu. Nic Ci sie nie chce.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!