Christoff napisał(a): Na płaskiej ziemi sekstant jest bezużyteczny, bo istnieje tam tylko jedna szerokość geograficzna. W każdym miejscu na planecie uzyskałbyś ten sam kąt.
No właśnie jesteś w błędzie, ale rozumiem dlaczego. Tak trudno jest ludziom przyjąć ideę płaskiej Ziemi, bo bezwiednie przyjmują fałszywe założenia wyciągnięte ze szkoły. Np. że gwiazdy są biliardy km. od nas, albo Słońce jest oddalone o 150 milionów km.
To nie są udowodnione fakty - to są przyjęte założenia pozwalające modelowi heliocentrycznemu utrzymywać się na dominującej pozycji.
Christoff napisał(a):A to ciekawe. Co mierzymy chronometrem i jaka byłaby różnica pomiędzy ziemią płaską a kulistą?
Tak jak sekstans służy do wyznaczenia równoleżnika tak chronometr służy do wyznaczenia południka. Potrzebujesz obu tych urządzeń, żeby znać konkretny punkt w którym się znajdujesz. To jest jakby oś x i oś y.
Gdyby te dwa ancymonki dotarły na na biegun geograficzny z dwóch różnych stron nie używając chronometru do wyznaczenia osi x to by znaczyło, że Ziemia jest kulą. Pokazałem jednak, że używali chronometrów, więc ich wyprawy nie dowodzą kulistości Ziemi.
Q.E.D.
Smok Eustachy napisał(a):Duże Słońce versus małe Słońce. Czemu jak u nas jest dzień to gdzie indziej jest noc?
Ten film z cudowną muzyką wyjaśnia owy fakt bardzo prosto https://youtu.be/L6cI5T-zs8o?t=29s