Christoff napisał(a): Przecież było wiele takich ekspedycji. Oszuści?No to daj przykład kogoś, kto dotarł do punktu C płynąc na południe od Ameryki Południowej. Tylko musisz dowieść, że tam właśnie byli Scott-Amundsen, bo nie wystarczy, że ktoś osiągnął "biegun południowy"
Christoff napisał(a):Ponadto, jak to możliwe, że nie zauważyli gigantycznych różnic w odległości pomiędzy południkami w porównaniu z tym, co zakłada model ziemi kulistej?Te różnicę mogą nie być aż tak duże, jeśli np. mapa płaskiej Ziemi wyglądałaby np. tak w okolicach krańców Ziemi, a pamiętaj, że ich podroż trwała miesiącami.
Christoff napisał(a):W rzeczy samej. W Argentynie zima też przypada w grudniu, styczniu i lutym. (sarkazm)No przecież Słońce robiąc większe kółka ogrzewa bardziej południowe rejony.