matsuka napisał(a):ZaKotem napisał(a):No to o jaki? CO przekona cię do istnienia bieguna niebieskiego widocznego gołym okiem przez każdego obserwatora z południowej szerokości geograficznej, tak jak my widzimy biegun w okolicy Gwiazdy Polarnej?Nie do tego musisz mnie przekonywać, bo nie takie było Twoje twierdzenie.
Dokładnie takie było moje twierdzenie, tylko innymi słowami, bo opisałem zachowanie bieguna niebieskiego na niebie. Tak właśnie musi wyglądać miejsce na niebie, żeby było biegunem. Zaś biegun niebieski jest nierozerwalnie związany z biegunem Ziemi. Nie da się wyjaśnić istnienia kulistej Ziemi z jednym biegunem niebieskim, i nie da się wyjaśnić istnienia Ziemi płaskiej z dwoma biegunami niebieskimi. Ich liczba jest więc absolutnie kluczowa. Jeśli więc istnienie południowego bieguna niebieskiego jest klamstwem Spizgu, to plaskacze na całej kuli ziemskiej powinni krzyczeć: "Ej, ludzie, nie ma południowego bieguna niebieskiego, miliony ludzi z południowej części Ziemi widzą, że nie ma, sami zobaczcie!" I to byłby całkowicie wystarczający dowód na to, że Ziemia nie jest kulą, sprawdzalny przez każdego. Nie wydaje ci się podejrzane, że tak oczywistej rzeczy nie robią? Nie zastanawia cię, kto im za to płaci?