matsuka napisał(a): Nie spotkałem nigdy żadnego rozsądnego argumentu który wskazywałby na płaskość Ziemi, więc nie mam żadnego powodu w to wierzyć i podważać już niemal 500 lat prac i ustaleń na temat.
Nie potrafię podać dowodu na to, że ziemia jest płaska. Natomiast znam dowody na to, że ziemia nie jest "kulą o promieniu ok. 6371-6378 km"
Dlaczego nie potrafię podać dowodu ? Otóż aby udowodnić idealną płaskość jakiejś realnej powierzchni (w tym wypadku płaskość powierzchni morza, bo w przypadku kształtu ziemi o to chodzi), to trzeba by dysponować metodą pozwalająca na nieskończenie wielką dokładność. Lecz żadna metoda fizyczna nie ma nieskończenie wielkiej dokładności. Za pomocą jakiejś metody fizycznej można więc udowodnić, że hipotetyczna "krzywizna ziemi" jest mniejsza od X, czyli że hipotetyczny promień tej krzywizny (np. sfery kuli) jest większy od R(x). Ale nie można udowodnić, że krzywizna wynosi zero, czyli, że promień R(x) wynosi nieskończoność.
Nie potrafię więc podać dowodu na to, że "ziemia jest idealną płąszczyzną" (że powierzchnia morza tworzy taką płaszczyznę"). Natomiast z całą pewnością potrafię obalić współczesny model, czyli udowodnić niezbicie, że ziemia nie jest "kulą o promieniu ok. 6371-6378 km". Dowody (obserwacje) które znam są zgodne z tezą, że ziemia jest płaska, natomiast niezgodne z oficjalnym modelem ziemi. Czyli prawdziwe jest następujące twierdzenie: "ziemia jest płaska LUB jest czymś (np. kulą lub czymś jeszcze innym/inną bryłą, powierzchnią innej bryły) co ma krzywiznę o wiele mniejszą, niż krzywizna sfery kuli o promieniu ok. 6371-6378 km"
Czym są dowody o których mówię. Otóż są to obserwacje powierzchni ziemi, obserwacje geodezyjne, można powiedzieć są to pomiary powierzchni ziemi, "pomiary ziemi", czyli geometria ["geometria"- znaczy dosłownie "mierzenie ziemi"]. Zatem geometria jasno dowodzi, że ziemia nie jest taką kulą o jakiej nas uczą. Przypominam: udowodnienie "ziemia nie jest kulą o promieniu ok. 6371-6378 km" nie jest udowodnieniem płaskości ziemi, lecz jedynie udowodnieniem tezy, którą powyżej zapisałem. Czyli tego, że ziemia może być płaska lub może być powierzchnią jakiejś bryły posiadającej jakąś hipotetyczną krzywiznę, z całą jednak pewnością krzywiznę istotnie mniejszą niż krzywizna sfery kuli o promieniu jak wyżej napisano.
Oto przykłady obserwacji, które falsyfikują powszechnie znany i powszechnie akceptowany model:
https://www.youtube.com/watch?v=HpyaMoBzFy4
https://www.youtube.com/watch?v=WvcJ8XumBig
https://www.youtube.com/watch?v=wa7o-dXR4z4&t=0s
https://www.youtube.com/watch?v=gdi2JG38b3Q&t=618s
https://www.youtube.com/watch?v=vP7lyAKNpj4
https://www.youtube.com/watch?v=7K5HBGCOzY0
https://www.youtube.com/watch?v=CJ20dS2yXQc
https://www.youtube.com/watch?v=2GDhVoWSrMg&t=166s
https://www.youtube.com/watch?v=RY8q1tD-G8E
https://www.youtube.com/watch?v=WcChEkVSh8U
https://www.youtube.com/watch?v=x3235YfU78Y&t=32s
https://www.youtube.com/watch?v=tLz7KqmtjFc
https://www.youtube.com/watch?v=_z1xkFtlLXY
https://www.youtube.com/watch?v=K-gEevOVShQ
https://www.youtube.com/watch?v=9uersWDp-3c
https://www.youtube.com/watch?v=bvOLrocAGhQ
https://www.youtube.com/watch?v=6pe1rn6h1tk
Dodam, że sam dokonywałem podobnych obserwacji. W razie zainteresowania mogę podać przykłady. Dodam też więcej: każdy człowiek który tylko zechce i trochę się wysili łatwo może samemu dokonać analogicznych obserwacji, czyli może samemu, "mierząc ziemię" zweryfikować prawdziwość współczesnego modelu świata/wszechświata. ["wszechświata" ponieważ konsekwencje tego, że ziemia nie jest kulą o promieniu ok. 6378 km są kosmologiczne. Cały bowiem model wszechświata uznawany współcześnie upada jeżeli ziemia nie jest taką kulą o jakiej powszechnie uczą. Bo cała współczesna kosmologia jest bardzo ściśle dopasowana do takiego właśnie modelu ziemi. Zmiana wielkości promienia kuli ziemskiej, istotna zmiana czyli zmiana kilkukrotna wysyła całą współczesną kosmologię na śmietnik].
Współczesna technika optyczna pozwala z łatwością każdemu człowiekowi zweryfikować prawdziwość współczesnej kosmologii. Weryfikacja jest negatywna: współczesna kosmologia jest z gruntu fałszywa, wszystko to czego nas uczą o ziemi i o niebie ("kosmosie") jest fałszem, błędem.
Cytat:Czy istnieje (co najmniej) jeden niepodważalny, niezawierający żadnych ukrytych niesprawdzonych założeń dowód, który udowadniałby kulistość Ziemi?
Nie istnieje ani jeden taki dowód. Bardzo silnym dowodem kulistości ziemi byłyby "zdjęcia ziemi z kosmosu", gdyby były prawdziwe. Lecz one nie są prawdziwe. Skąd wiem, że nie są prawdziwe ? A z rozumu i z własnych obserwacji. Z rozumu: bo logika uczy, że gdyby te zdjęcia były prawdziwe, to wtedy ziemia byłaby taką kulą o jakiej nas uczą, o takim promieniu, jak uczą (bo to pokazują te zdjęcia). Gdyby jednak ziemia była taka jak we współczesnym modelu i taka jak pokazują te zdjęcia, to wówczas niemożliwe byłyby obserwacje, których przykłady pokazałem w załączonych linkach. Niemożliwe byłyby wtedy także obserwacje, których sam dokonywałem. Ponieważ jednak takie obserwacje nie tylko, że są możliwe, ale więcej- są regułą, zasadą -to znaczy że założenie {"ziemia jest kulą o promieniu 6371-6378 km" } jest fałszywe. Bo prawdziwe założenie nie prowadzi do fałszywych wniosków.
PS. A tak w ogóle to tytuł tego wątku "Dlaczego płaska ziemia jest absurdem" przypomina Ferdydurke Gombrowicza. Jest bowiem pytaniem zawierającym odgórnie narzuconą fałszywa tezę.
Per analogiam:
Dlaczego Słowacki wzbudza w nas zachwyt i miłość? (...) Dlatego, panowie, że Słowacki wielkim poetą był!
http://kundziszon.blogspot.com/2013/01/s...ta-by.html