To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Płaska/Wklęsła Ziemia?
żeniec napisał(a): No proszę, płaskoziemcy są coraz subtelniejsi. Jakby ziemia była płaska, to by nie było horyzontu w żadnej odległości (no, byłby - na krańcu płaskiej ziemi...). Resztę można zwalić na uchybienia w eksperymencie lub kłamstwo. Brat ma drona, to może zrobimy kiedyś swój eksperyment.

1. Jeśli chodzi o "uchybienia w eksperymencie" lub kłamstwo, to najlepiej sprawdź samemu. Wykonaj samemu analogiczne obserwacje. To bardzo proste. Do tego zachęcam. 

2. Jeśli zaś chodzi o pierwszą część czyli "Jakby ziemia była płaska, to by nie było horyzontu w żadnej odległości (no, byłby - na krańcu płaskiej ziemi...)",   to postawiłeś fałszywą tezę. I zaraz Ci to udowodnię.

[Obrazek: 2VdcTAb.jpg]

Człowieczek stoi na płaskiej ziemi (linia DH). Zastanówmy się czy jest prawdą teza, że gdyby ziemia była płaska, gdyby po drodze nie było żadnych przeszkód (góry itp.), to obserwator na płaskiej ziemi zawsze miałby możliwość widzenia w nieskończoność lub aż do granicy (krawędzi) płaskiej ziemi ?

Otóż, gdyby widzenie było tylko i wyłącznie "procesem geometrycznym", czyli gdyby widzenie zależało tylko i wyłącznie od reguł geometrii, to wtedy "tak". To wówczas horyzont byłby tam gdzie jest krawędź ziemi lub jeśli powierzchnia byłaby nieskończona, to nie byłoby horyzontu w ogóle. Jasno to widać z tego rysunku. Człowieczek może widzieć w nieskończoność. Linia CE odpowiada linii "do nieskończoności".

No dobrze, ale zastanówmy się nad tym czy spełnione są założenia powyższej tezy ? To znaczy czy widzenie jest tylko i wyłącznie "procesem geometrycznym" ? Czy świat w którym żyjemy jest "idealizacją geometryczną", w której tylko geometria się liczy ?

Oczywiście nie.
Żyjemy w świecie fizycznym, nie w idealizacji geometrycznej (jak na tym rysunku). A co to oznacza, że żyjemy w świecie fizycznym ? A to oznacza tyle, żew świecie w którym oprócz reguł geometrii liczą się też reguły i zjawiska fizyczne.

Otóż ja pokaże dwa zjawiska fizyczne, które sprawiają że niemożliwe jest "widzenie w nieskończoność". Pierwszym z nich jest zjawisko polegające na istnieniu progu widoczności i na tym, że natężenie jakiegoś promieniowania, czyli także świetlnego (światła) maleje z kwadratem odległości. Co to jest "próg widoczności" ?
A próg widoczności oznacza tyle, że oko zobaczy jedynie tylko to promieniowanie (światło), które ma odpowiednie natężenie. Światło słabsze, o natężeniu poniżej progu widoczności nie zostanie zarejestrowane przez oko. To co dotyczy oka ludzkiego dotyczy także każdego innego przyrządu. Oko też przecież jest rodzajem "przyrządu" (detektorem promieniowania świetlnego). 
Proszę więc teraz popatrzeć na punkty F, G, H. Są to punkty na płaskiej ziemi na której stoi człowieczek. Załóżmy, że świecą one z taką samą jasnością wyjściową. to znaczy od powierzchni ziemi (płaskiej) odbija się światło nieba/słońca. Ziemia sama bowiem nie świeci, ale odbija światło z innych źródeł.
Czy człowieczek będzie zawsze i wszędzie widział te trzy punkty ? Czy będzie je widział nawet wtedy jeśli pomiędzy jego okiem, a tymi punktami nie ma żadnych przeszkód, to znaczy także i cząsteczek powietrza (człowieczek stoi w idealnej próżni) ?
Otóż nie ! Nie, bo to zależy od odległości ! Wszystkie trzy punkty świecą/promieniują tak samo silnie (tzn. odbijają światło jednakowo), ale punkt H jest dalej niż punkt F. Na tym rysunku jest on powiedzmy z grubsza 3 x dalej. A skoro jest trzy razy dalej, to znaczy że światło wychodzące z punktu H jest 9 x słabsze, gdy dochodzi do miejsca gdzie znajduje się oko człowieczka. A ponieważ istnieje coś takiego jak "próg widoczności" to może się tak zdarzyć, że oko widzieć będzie światło wychodzące z punktu F, lecz nie będzie widzieć światła wychodzącego z punktu H. Oba punkty świecą tak samo, ale ze względu na różnicę w odległościach oko nie będzie widziało punktu H, a będzie widziało punkt F. Powiedzmy, że granica widoczności jest w punkcie G. To znaczy wszystkie punkty podłoża (płaskiego) wysyłają takie samo światło, o takim samym natężeniu wyjściowym promieniowania świetlnego, lecz to co jest dalej jest z oczywistych przyczyn coraz ciemniejsze dla oka, a granica widoczności podłoża, czyli HORYZONT wypada w punkcie G. To jest oczywistość, wynikająca z fizyczno-geometrycznego prawa, że natężenie promieniowania przypadające na powierzchnię (np. powierzchnię siatkówki oka) słabnie z kwadratem odległości. Tu na tym schemacie są niewielkie różnice. Ale wyobraźmy sobie, że punkt H jest 1000 razy dalej, niż punkt F. Otóż wtedy natężenie światła wpadającego do oka, a wychodzącego z punktu H jest milion razy słabsze, niż natężenie światła wychodzącego z punktu F.
A więc żarówka zapalona nawet w idealnej próżni nie będzie widoczna w nieskończoność.  Już więc z uwagi tylko na to prawo fizyczno-geometryczne niemożliwe jest widzenie w nieskończoność na płaskiej powierzchni. Lecz widoczność gdzieś się skończy ! I tam właśnie jest horyzont.

Ale czy to już wszystko ? Czy też jest jeszcze jakaś inna przyczyna fizyczna ? No to zastanówmy się czy żyjemy w próżni ? Oczywiście nie. Nie żyjemy w próżni, ale żyjemy w powietrzu. A co to jest powietrze ? A powietrze to jest nic innego jak tylko "rozcieńczona mgła". Powietrze różni się od mgły głównie stopniem rozcieńczenia.  No to teraz zastanówmy się co z tego wynika ? A to jest bardzo proste, proszę sobie przypomnieć widok we mgle. Stoimy na prostej drodze, w gęstej mgle. Z przeciwka jadą dwa samochody. W pewnej chwili czasu  dalszy samochód jest od nas oddalony o 1000 metrów, a bliższy o 100 metrów. I co ? Mgła jest gęsta. Widzimy bliższy samochód, a dalszego nie widzimy . Nie ma żadnych przeszkód geometrycznych pomiędzy dalszym samochodem a naszym okiem, a mimo to go nie widzimy ! Światła obu samochodów są na tyle mocne, że 1 km nie stanowi przeszkody (patrz punkt pierwszy), a mimo to świateł dalszego samochodu nie widzimy. Dlaczego ? A dlatego, że jest mgła. A w niej jest POCHŁANIANIE I ROZPRASZANIE ŚWIATŁA.
A co to jest powietrze, np. "przejrzyste powietrze" przy dobrej widoczności? A to też jest mgła, tyle że ...bardziej rozcieńczona.  Nie ma więc żadnej możliwości, z uwagi na powietrze byśmy widzieli w nieskończoność! Żadnej. Bo zachodzi rozpraszanie i pochłanianie światła przez cząstki powietrza i tego co w nim jest (np. wody/pary wodnej).

Proszę zauważyć, że o ile pierwszą przyczynę (spadek natężenie promieniowania wraz z odległością) można pokonać "przyrządem optycznym" , np. teleskopem o dużej średnicy, który to teleskop "zbiera promieniowanie z większej powierzchni" [gdybyśmy mieli mozliwość odpowiedniego "powiększenia oka", to znaczy zwiększenia powierzchni siatkówki, to  zobaczylibyśmy punkt H, nawet jeśli światło z niego dochodzące byłoby poniżej progu widoczności dla "normalnego oka"] o tyle drugiej przyczyny nie można pokonać w żaden sposób (jedynie przez "wypompowanie powietrza"- zrobienie próżni). Nie można bowiem "przyrządem optycznym pokonać pochłaniania i rozpraszania światła". Żadna lornetka, żaden teleskop, żadne "wielkie oko" nie przebije się przez mgłę. Co każdy może sobie sprawdzić samemu w mglisty dzień.

Jest więc oczywistością, że z przyczyn fizycznych (nie geometrycznych) horyzont istnieje i istnieć musi, także i na płaskiej powierzchni. Żyjemy bowiem w swiecie fizycznym, a nie w idealizacji geometrycznej (takiej jak na tym rysunku).

Proszę więc nie zadawać więcej pytań w rodzaju "dlaczego nie widzimy Himalajów z Polski, jeśli ziemia jest płaska?", lecz proszę zacząć myśleć i badać każde zagadnienie z rozwagą i szczegółowo.

Osiris napisał(a): Hmmm, to jednak głębsza sprawa niż podejrzewałem. A kto konkretnie rządzi tym światem?

A ci, którzy mają pieniądze, którzy kontrolują pieniądz (tzw. emisja pieniądza, "polityka pieniężna").  Czyli mniej więcej tak, jak zawsze było. Kto miał pieniądze, ten mógł mieć wielka armię (historia). Obecnie jednak wojuje się nieco inaczej, bo podbój przez pranie mózgu i przekupstwo jest lepszy i skuteczniejszy, niż przez najazd. Korumpuje się polityków i kupuje się media.
Na przykład: można podbić kraj taki jak Polska, uzyskać nad nim kontrolę "hałasując, krzycząc, siejąc grozę i przelewając krew" (metody historyczne- dawne wojny). Ale można też inaczej: przekupując polityków i opanowując media. Który sposób wydaje Ci się lepszy ? Która metoda rokuje dłuższe trwanie przy władzy ? Czyż nie druga ? 
Chyba druga, nieprawdaż ? Ludzie jednak nie lubią być zabijani i najeżdżani, a co najważniejsze gdy są najeżdżani i brani siłą to wiedzą i rozumieją co się dzieje, więc się buntują. A w tym drugim przypadku? Czyli przez podstęp i kłamstwo (spisek) ? Jak sądzisz ?

PS. Większość bogactwa światowego jest zgromadzone w rękach kilkuset osób. To nie są "tajemnicze wiadomości". Lecz to wiadomo powszechnie, oficjalnie. Światem rządzi więc grupa ludzi mniej więcej takiej liczebności. Choć pewnie są wśród nich mniejsi i więksi. Przecież to nie "lud rządzi". Lud jest urabiany przez media, by wiedział jak ma głosować. Media są pod kontrolą tych, którzy mają pieniądze. Tak działa świat. Nie wiedziałeś ?


Wiadomości w tym wątku
Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez matsuka - 31.07.2017, 18:57
RE: Płaska Ziemia - dlaczego jest absurdem - przez Maciej1 - 16.06.2018, 17:25
Ćwiartowanie paranoi. - przez Żarłak - 24.06.2018, 09:53
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Ziemowit - 02.11.2018, 22:52
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Fizyk - 02.11.2018, 23:51
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Maciej1 - 03.11.2018, 11:13
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Fizyk - 03.11.2018, 12:54
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Maciej1 - 03.11.2018, 13:38
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Vanat - 03.11.2018, 19:50
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Fizyk - 03.11.2018, 13:58
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Maciej1 - 03.11.2018, 20:17
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Fizyk - 03.11.2018, 21:30
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Maciej1 - 03.11.2018, 21:47
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Fizyk - 03.11.2018, 22:51
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez matsuka - 03.11.2018, 23:11
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Fizyk - 03.11.2018, 23:28
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez matsuka - 03.11.2018, 23:58
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Joker - 04.11.2018, 00:22
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Fizyk - 04.11.2018, 00:24
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez matsuka - 04.11.2018, 00:55
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Fizyk - 04.11.2018, 01:25

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 31 gości