Dragula napisał(a): No ale jak to. Polecasz myslec a nie zastanawiasz się nad tym, że twój model rzeczywistości można tylko o kant dupy roztrzaść. Powiedz jakiemuś geodecie jak chodzi z gpsem, że to nie jest sygnal satelitany tylko uważaj, bo te wszystkie laty i trójnogi twardsze od kości
A ja przedstawiłem jakiś "model rzeczywistości" ?
Ja tylko udowadniam, że Twój model rzeczywistości, ten w który wierzysz ("kula ziemska o promieniu ok. 6371-6378 km") jest fałszywy. Znalazłeś jakiś błąd w tym co pokazałem ? Próbowałeś kiedyś sprawdzić "kulistość ziemi" samemu, analogicznie do tych przykładów, które ja Ci podaję? Czy tylko zwyczajnie ograniczasz się do powtarzania tego, co Ci powtarzano od dziecka ? Próbowałeś kiedyś samemu sprawdzić czy to co wbijają Ci do głowy jest prawdą ? Czy zwyczajnie, połykasz wszystko na wiarę, bez sprawdzania ?
A jakie ma znaczenie czy sygnał "dochodzi z satelity" czy z innych nadajników ?
W pozycjonowaniu liczy się czy pozycja jest poprawnie określona, a nie to czym i gdzie jest nadajnik. Do pozycjonowania w oparciu o fale elektromagnetyczne "satelity" nie są koniecznością. Jedynie nadajniki sygnału są koniecznością (minimum 4). Nadajniki mogą być rozmieszczone mówiąc ogólnie "gdzieś w przestrzeni" (np. na masztach lub jeszcze gdzieś indziej), wcale nie muszą "latać w kosmosie".