To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Płaska/Wklęsła Ziemia?
Dragula napisał(a): Ehh. A ty twierdzisz ze zaden z nas nie obserwowal nigdy, bedac nad morzem, statkow znikajacych za horyzontem za pomocą lornetki, jeszcze za dzieciaka?


Tak. Tak twierdzę. I twierdzę że żaden z was i NIGDY nie zaobserwuje "statków znikających za horyzontem".  
[Pomijając taką sytuację, gdy umieści aparat/lornetkę bardzo nisko poniżej wysokości fal. Bo w takich warunkach da się zobaczyć "statek stopniowo znikający za horyzontem" czyli konkretnie chowanie się za fale. Mam tłumaczyć na schemacie? Czy zrozumiecie ?].

Powtórzę: Nigdy nie obserwowaliście "statków chowających się pod horyzont" i nigdy na ziemi obserwować nie będziecie- stawiam taką tezę. Ponieważ ziemia nie jest taka kulą o jakiej śnicie, a najpewniej jest płaska.

Pokazałem wam przykładowy opis obserwacji jaka powinna być zasadą, regułą na "ziemi kuli o promieniu ok. 6371-6378 km" [tam gdzie pisałem o jeziorze i żagłówce]. No to zróbcie taki film/serię zdjęć w terenie ! I pokażcie mnie i innym.
Nigdy się wam to nie uda (chyba że zrobicie fotomontaż, fałszerstwo). Ale próbujcie.
Przecież właśnie o to mi chodzi, właśnie do tego zachęcam: byście próbowali !!! 
Nie ma bowiem innego sposobu, by się przekonać o fałszywości własnych wyobrażeń co do wyglądu i budowy tego swiata: bez obserwacji powierzchni ziemi nie da się poznać, że tkwi się w błędnych wyobrażeniach. 


Cytat:Mamy analogiczne obserwacje, które wskazują na coś całkiem przeciwnego, a do tego mnóstwo innych argumentów.

"Macie" ? Nie wstyd Ci zmyślać na poczekaniu, byle "wychodziło na Twoje" ? 

Nie macie także żadnych innych argumentów na "ziemię-kulę", ponieważ mieć nie możecie. Z przyczyn czysto logicznych. Tylko geometria powierzchni definiuje i determinuje kształt powierzchni. 
Wszelkie wiec dowody "z nieba" na "kulistość ziemi" tj. ze świateł na niebie są tylko znakiem tego, że macie kwestię źle przemyślaną i nie rozumiecie o czym piszecie. Tak, jak tłumaczyłem.


Cytat:Ty masz tylko swoje zdjęcie,

Jak można tak udawać głupiego lub tak kłamać ?  "Tylko moje zdjęcie" ? Ale pokazałem jeszcze tutaj wiele innych przykładów. Podałem kilkanaście linków do obserwacji innych ludzi. Też "pojście w zaparte i udawanie głupiego", że "nie zauważyłem" ? Nawet dwa z nich zdaje się omówiłem.
Ponadto powtarzam: sprawdź samemu, wykonując analogiczną obserwację.


Cytat:co do którego wszyscy już wyrazili swoje wątliwości, a które też nie udowadnia tego co byś chciał. Poza tym jako, że jest to zdjecie, to można w ogóle olać wszystkie twoje wypociny i powiedzieć na starcie, że latarnia została tam doklejona z innego zdjęcia.

Tak. Wreszcie piszesz coś logicznego.
Takie postawienie sprawy, czyli powiedzenie "sfałszowałeś, jesteś fałszerzem" przynajmniej nie dyskredytuje piszącego. W odróżnieniu od udawania głupiego, pisania o "szumach" i twierdzeniu, że na zdjęciu nie widać tego co widać.

Rozumiesz ?

Np. ja gdy widzę zdjęcia z filmu Gravity, to nie zaprzeczam ze na tych zdjęciach/na tym filmie widać jak Sandra Bullock lata w "kosmosie". Nie udaję głupiego i nie mówię, że "nie widać tego co widać".
Podobnie gdy widzę zdjęcia z "lądowania na księżycu" to nie twierdzę, że na tych zdjęciach nie widać ludzi w stroju tzw. "astronautów", którzy chodza po jakimś terenie, który ma być podobno "księżycem". Bo widać, a ja nie mam zwyczaju udawać głupiego, twierdząc że nie widać tego co widać.

Nie udaje więc głupiego, ale wprost mówię, ze powyższe zdjęcia to fikcja lub fałszerstwo.

Czyli teraz esencja: nie ma nic złego w niewierze w jakieś zdjęcia, ale "rżnięcie głupa i pójście w zaparte", czyli udawanie że wcale nie widać tego, co widać dyskredytuje tego kto tak czyni. Jak można nie rozumieć, że pójście w zaparte dyskredytuje ?


Cytat:Wy tak reagujecie na wszystkie pokazywame zdjęcia.

Nie. Nie wszystkie. Ale niewątpliwie w te, które pokazują np. "lądowanie na księżycu". Przeciez to oczywistość: jeśli samemu sprawdziłem, w terenie, w realu, że ziemia nie jest kulą o promieniu ok. 6371-6378 km, to jest oczywistością, że nie mogę poważnie traktować tych zdjęć z "podboju kosmosu". Zgadza się ? Nie rozumiesz tego ? Przecież to chyba oczywiste, że własne obserwacje, to co widziałem na własne oczy cenię wyżej, niż to co mi pokazuja różne podejrzane agendy ko(s)miczne.



Cytat:Dlatego wszyscy podają przykłady do których analizy nie potrzeba robienia zdjęć. Więc z łaski swojej przestań już je wklejać i wymyśl coś nowego

1. Do zobaczenia, że powierzchnia ziemi nie ma geometrii kuli o promieniu ok. 6371-6378 km nie trzeba "robienia zdjęć". W sprzyjających warunkach nawet gołym okiem widać (tzn. czasem nawet gołym okiem widać to czego na takiej kuli nie ma prawa być widać). Lub można "przez lornetkę".
2. Nie, nie mogę "wymyslić czegoś nowego". Ponieważ kształt powierzchni ziemi determinuje i określa geometria powierzchni ziemi. Zatem tylko obserwacje powierzchni ziemi mogą nam dać odpowiedź na to czy ten kształt jest zgodny z geometrią sfery kuli o promieniu ok. 6371-6378 km. 
Obserwacja otoczenia powierzchni ziemi (nieba) nie musi nam dać takiej odpowiedzi, a może być nawet zwodnicza. Ponieważ to co widać na niebie zależy nie tylko od kształtu powierzchni ziemi, lecz również i od tego co jest tam u góry, czyli "w niebie", jak to wszystko tam jest zbudowane i jak działą.


W ogólności: kształt dowolnej powierzchni definiuje geometria tej powierzchni, a nie to co jest i co się (ewentualnie) wyświetla w otoczeniu tej powierzchni. Kształt powierzchni poznajemy badając powierzchnię, a nie otoczenie tej powierzchni.

Żarłak napisał(a):  Wszystkie dane zgaduje i dopasowuje do swoich wierzeń.


W odróżnieniu od Ciebie nie umiałbym "iść w zaparte i rżnąć głupa".
    [Obrazek: zvuNPef.jpg]

Jeśli widzę, że latarnia jest przed horyzontem wodnym (granicą widoczności powierzchnia morza), to mówię "jest przed" i nie udaję przed sobą samym i przed innymi, ze "wcale nie".
Gdybym widział, że jest za horyzontem, to mówiłbym, że jest za horyzontem.
Gdybym widział podczas swoich obserwacji, że widok jest zgodny z modelem "ziemi-kuli o promieniu ok. 6371-6378 km" to bym mówił "jest zgodny".
Skoro zaś widzę, że jest niezgodny, to mówię tak jak widzę : "jest niezgodny".

Ja nie mam problemów ani z "ziemią-kulą o promieniu ok. 6371-6378 km" ani z żadną inna ziemią (choćby płaską). Przez kilkadziesiąt lat swego życia wierzyłem, że "jest kulą o promieniu ok. 6371-6378 km", bo tak mnie uczono i nie znałem żadnych faktów temu przeczących. Więc wierzyłem. 
Skoro nie miałem problemów przez kilkadziesiąt lat, to dlaczego miałbym mieć teraz, gdyby się okazywało, ze obserwacje są zgodne z modelem kulistym ?

Lecz skoro się okazuje, że obserwacje nie są zgodne z oficjalnym modelem, to mówię tak jak jest, jak widzę. Nie potrafię bowiem udawać głupiego i mówić "wcale nie widzę tego co widać". Ziemia-kula nie jest dla mnie jakimś bożkiem, ani jakimś totemem, abym miał dla niej kłamać i iść w zaparte.

Mówiąc prostym językiem "mam głęboko w d..." jaki ziemia ma kształt. Czy ma taki, czy ma siaki?- właśnie chce to poznać. Nie obrażę się na żaden kształt ziemi. 

Nie mogę jednak zaprzeczać faktom oraz temu, co wynika z logiki i geometrii, ponieważ tych rzeczy (w odróżnieniu do kształtu ziemi) nie mam gdzieś.
Jeśli zaś chcę poznać kształt ziemi, to jak mógłbym to zrobić ignorując to, co sam widziałem, udając że "wcale nie widziałem", udając głupiego?


Wiadomości w tym wątku
Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez matsuka - 31.07.2017, 18:57
Ćwiartowanie paranoi. - przez Żarłak - 24.06.2018, 09:53
RE: Płaska Ziemia - dlaczego jest absurdem - przez Maciej1 - 07.07.2018, 14:40
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Ziemowit - 02.11.2018, 22:52
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Fizyk - 02.11.2018, 23:51
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Maciej1 - 03.11.2018, 11:13
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Fizyk - 03.11.2018, 12:54
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Maciej1 - 03.11.2018, 13:38
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Vanat - 03.11.2018, 19:50
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Fizyk - 03.11.2018, 13:58
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Maciej1 - 03.11.2018, 20:17
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Fizyk - 03.11.2018, 21:30
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Maciej1 - 03.11.2018, 21:47
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Fizyk - 03.11.2018, 22:51
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez matsuka - 03.11.2018, 23:11
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Fizyk - 03.11.2018, 23:28
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez matsuka - 03.11.2018, 23:58
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Joker - 04.11.2018, 00:22
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Fizyk - 04.11.2018, 00:24
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez matsuka - 04.11.2018, 00:55
RE: Płaska/Wklęsła Ziemia? - przez Fizyk - 04.11.2018, 01:25

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 25 gości