Cytat:"MUSI WYNIKAĆ Z OPTYKI NIEBA" - dlaczego uważasz, że doskonale udokumentowane obserwacje muszą wynikać z jakiegoś zjawiska którego nikt (na czele z tobą) nie zna,
Dlatego, że nie mogą wynikać z "ziemi kuli o promieniu ok. 6371-6378 km". Bo ziemia taką kulą nie jest. Bo gdyby była => obserwacje powierzchni ziemi musiałyby co do zasady być zgodne z geometrią takiej kuli. Tymczasem jest zasadą, regułą że obserwacje powierzchni ziemi przeczą geometrii sfery kuli o promieniu ok. 6371-6378 km. Stąd ziemia nie jest taką kulą.
Wiem, że przeczą, bo sam sprawdzałem i wielokrotnie. Wiem, że przeczą można powiedzieć najpewniej zawsze ! Bo nigdy nie natknąłem się na widok zgodny z "ziemią kulą o promieniu ok. 6371-6378 km". Zachęcam Cię do sprawdzenia samemu.
PS. A może kiedyś się umówimy na jakiś test, którego dokonamy razem ? Nad polskim morzem jest sporo miejsc gdzie można jednoznacznie rozstrzygnąć czy ziemia jest "kulą o promieniu ok. 6371-6378 km", czy nie jest? Na przykład:
Nie byłem tam, ale wypatrzyłem na mapie. Doskonale nadaje się do rozstrzygnięcia czy współczesny model jest prawdziwy. Umieścimy obiektyw na wysokości np. 1 metra nad powierzchnią morza, w dzień o dobrej widoczności i bez istotnej refrakcji i zobaczymy co widać. Jeśli zobaczymy taki widok:
Czyli jeśli za narożnikiem zobaczymy jeszcze powierzchnię morza, to ziemia nie może być "kulą o promieniu ok. 6371-6378 km".
Lub możesz to sprawdzić w innym miejscu, także w Polsce.
Cytat:a twoje fatalnie udokumentowane rozmazanymi amatorskimi fotografiami obserwacje NIE MOGĄ WYNIKAĆ Z OPTYKI NIEBA, choć zjawiska, z którego twój błąd obserwacyjny wynika są doskonale opisane, przebadane, marynarze od stuleci biorą poprawkę na te zjawiska i nigdy nie skarżyli się, że nie istnieją.
To właśnie relacje marynarzy (dotyczące widoczności różnych obiektów) zaintrygowały mnie i poruszyły i zachęciły mnie do zbadania kwestii "kulistości ziemi" samemu. Np. bardzo intrygująca była relacja marynarzy, którzy twierdzili, że zdarza się przy dobrej pogodzie i widoczności, że z odległości 150 km (!) od portu Amsterdam widzą (przez teleskop) katedrę Notre Dame w Amsterdamie. Ciekawe, prawda ?
[Na przykład przy wysokości patrzenia 300 metrów npm (są takie wysokie statki ? Chyba raczej nie) i odległości 150 km tylko to, co wystaje ponad poziom morza więcej niż 609 metrów może być w ogóle zobaczone na "ziemi kuli o promieniu ok. 6378 km". Ale wiem, wiem, to takie "brednie przecież są". Kto by tam wierzył marynarzom ? Zgadza się ? O, jak ci z NASA coś mówią, to tak ! To jest coś, w to można wierzyć bez mrugnięcia okiem. No i oczywiście w to co mówia w TV i pokazują w książkach.]
Cytat:"JEST TO WYJAŚNIENIE PRAWDZIWE" - No z czego niby wynika twoje przekonanie? Mnie nie przekonałeś!Z logiki. Jeśli nie wynika to z "ziemi-kuli o promieniu ok. 6371-6378 km" to musi to wynikać z optyki, najpewniej nieba (mniej prawdopodobne, że z optyki atmosfery) . Czyli z tego, że światła na niebie są projekcją [Co oznacza pojęcie "projekcja" to już tłumaczyłem. By nie być odruchowo wyśmianym przypomnę więc, że np. widok ryby w wodzie oglądany przez człowieka znad wody jest prostym przykładem projekcji. Oko nie widzi ryby tam gdzie ona rzeczywiście jest, lecz widzi pewną jej projekcję, obraz pozorny. Patrz podstawy optyki.]