Maciej1 napisał(a): bardzo intrygująca była relacja marynarzy, którzy twierdzili, że zdarza się przy dobrej pogodzie i widoczności, że z odległości 150 km (!) od portu Amsterdam widzą (przez teleskop) katedrę Notre Dame w Amsterdamie. Ciekawe, prawda ?A spytałeś tego samego marynarza czy nawigując bierze poprawkę na płaskość Ziemi???
Raz jeszcze bo może przegapiłeś:
Maciej1 napisał(a): napisał(a):2. Nad wodą unosi się mgiełka nadwodna, która z reguły, a praktycznie zawsze jest większa (gęstsza) bliżej wody. Przy spoglądaniu z niskiej wysokości np. 2-3 metry promień światła biegnący np. z odległej latarni biegnie w większości przez tę mgiełkę. A po wzniesieniu się np. na wysokość 20-30 metrów (majtek w gnieździe) promień biegnący do oka majtka (od tej latarni) biegnie "w lepszych warunkach" (mgiełka jest rzadsza).Brawo, wreszcie to przyznałeś!
Na twojej fotografii nie ma żadnego horyzontu za latarnią, tylko "mgiełka" (a właściwie wynik jej działania w postaci silnej refrakcji). Przypominam, ze fotografowałeś z wysokości poniżej (jak to określiłeś) 2-3 metrów czyli całe twoje zdjęcie było robione światłu z tej mgiełki. Czyli sam przyznałeś, że takie zdjęcia mają zerowa wartość (jak obserwacje z pokładu statku)
No chyba, że "mgiełka" występuje tylko wtedy gdy jest dowodem za plaskatością Ziemi a gdy za kulistościa to już jest niemożliwa...
I jeszcze jedno: jakie badania nad natura zjawiska refrakcji przeprowadziłeś?