zefciu napisał(a):Rzecz nie jest "śmieszna i rozrywkowa" tylko poważna. Szkody na rozumie jakie wyrządziła ludziom "kula ziemska" wbijana do głowy od kolebki są olbrzymie.Cytat:pilaster napisał(a): Natomiast tutaj mamy do czynienia z osobą, która z jednej strony każe nam wierzyć jak w dogmat w poprawność jego „pomiaru geodezyjnego” (czyli zdjęcia trzaśniętego idiotenkamerą),
Uprzejmie proszę byś nie kłamał. Nie jesteś tak głupi by nie zauważyć lub nie zrozumieć tego, że wiele razy i wprost napisałem "proszę mi nie wierzyć, proszę sprawdzać samemu!"
Chcę was zachęcić do zrobienia czegoś czego najpewniej nigdy nie robiliście. Do samodzielnego sprawdzenia tego czy geometria powierzchni ziemi jest zgodna z geometrią sfery "kuli o promieniu ok 6371-6378 km". Bo inaczej chyba nie możecie poznać, że współczesny model jest fałszywy, bo niby jak ? W TV tego nie ogłoszą, w podręcznikach nie napiszą, "uczeni nie powiedzą". Wielcy uczeni wpatrują się niebo, a takich obserwacji jak moja nikt z nich nie prowadzi [z tego nie ma żadnych grantów, sławy i tytułu się nie zdobędzie, lecz raczej narazi się "w środowisku" na śmieszność (inny przykład tyranii status quo). A na rojeniach o "czarnych dziurach" można zdobyć sławę i oklaski!]. Jakże więc uczeni mogą poznać, że się mylą , że pracują na wdrukowanym im do rozumu fałszywym założeniu "kulistości ziemi" ?
Z nieba tj. z ruchów świateł na niebie bez znajomości nieba nie da się odczytać kształtu ziemi. To jest oczywistość logiczna.
To jest inna oczywistość logiczna: kształt dowolnej powierzchni (np. ziemi) poznajemy obserwując i mierząc tę powierzchnię, czyli badając geometrię tej powierzchni, a nie poprzez obserwacje nieznanego otoczenia tej powierzchni i świateł jakie z tego otoczenia dochodzą.
Zachęcam do powrotu do logiki, do zrozumienia spraw najprostszych!
Cytat:a z drugiej strony wszystko, co jej do tezy nie pasuje (łącznie z powszechnie znanymi obserwacjami) odrzuca automatycznie jako „projekcję” i nie podejmuje nawet próby wyjaśnienia tego.
Zachęcam do powrotu do logiki, do zapoznania się z podstawami myślenia. Przecież zrobiłem już "krótki wykład o modelu". Czyż nie tak ?
Kluczowe słowa podkreślono.
- Wszystkie poniższe zdania są prawdziwe:
- Wszystkie fakty (obserwacje) potwierdzające model razem wzięte mówią tylko tyle : "ten model może być prawdziwy, istnieje taka możliwość, że model jest prawdziwy"
- "Tylko" jeden fakt sprzeczny z modelem (tylko jedna powtarzalna, weryfikowalna obserwacja) mówi to: ten model jest na pewno fałszywy, nie istnieje możliwość, by ten model był prawdziwy.
- Zatem (wynika z 1,2) fakt falsyfikujący model ma większe znaczenie, niż wszystkie fakty potwierdzające model razem wzięte.
To, że błądzimy- to poznajemy po sprzeczności naszych słów (teorii) z rzeczywistością. Jeśli ignorujemy to, co zaprzecza naszym teoriom, (bo "tyle innych rzeczy to potwierdza") to nieuchronnie pogrążamy się w urojeniu, w coraz większym fałszu.
Cytat:o tyle z Maciejem1 meteriałów na zabawę i rozrywkę nie widzę.
Płaska/Wklęsła Ziemia?
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 23 gości