Vanat napisał(a): Sorry Matsuka przesadziłem, nie powinienem był cię wyzywać.
Wybaczasz prawda Jestem pewien że wybaczasz, bo rozumiesz polemiczny zapał. W końcu walczymy o prawdę
A teraz, jak już sobie wybaczyliśmy, to podaj mi cytaty z dzieł Bradley'a Schaefer'a świadczące o tym o czym pisałeś. Bo oczywiście znasz te prace, prawda?
Gdybyś powoływał się na nie bez ich znajomości, to niestety znaczy, że jednak mam do czynienia z jakimś debilem, który naiwnie myśli, że mu się upiecze kłaczuchowanie w dyskusji ze mną.
A co do "Puki co tyle" to naprawdę mnie zawiodłeś. Myślałem, że skoro twierdzisz że jakoś tam jest, to to policzyłeś, albo choć znasz takie wyliczenia, by je zalinkować. A tu nic.
Okazuje się, że także ten argument zmyśliłeś... Jak szanować kogoś kto zmyśla argumenty?
Maciuś1 przynajmniej wprost przyznaje, że nic ze świata nie rozumie i jego wizja nijak nie chce się skleić w jakąkolwiek spójną całość. A ty zmyślasz, żeby ratować jakąś szczątkowa mentalną koherencję. Ciekawe czy oszukujesz tylko partnerów w dyskusji czy także sam siebie...
Oczywiście, że wybaczam, ale to, że ktoś nie podał źródeł nie znaczy, że tych źródeł nie ma i że sobie coś zmyślił.
Proszę skarbeńku, miłej lektury.
http://iopscience.iop.org/article/10.1086/132705/pdf