Vanat napisał(a):Maciej1 napisał(a): Ja nigdy w ten sposób nie napisałem. Nigdy nie użyłem takiego wynikania "Newton-mason => teoria grawitacji błędna". Jeśli twierdzisz, że tak napisałem, to zacytuj. Jeśli nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, to przeczytaj kilka razy zanim skomentujesz. Prosiłem Cię byś się powstrzymał od przekręcania moich wypowiedzi.Proszę:
Moje pytanie: "A co z cała reszta naukowych eksperymentów potwierdzających pogląd Newtona? To też spisek?"
Twoja odpowiedź: "Zarówno Newton, jak i Cavendish byli członkami tajnych stowarzyszeń."
Nie. Ja w ten sposób nie odpowiedziałem na to pytanie. Jeśli twierdzisz, że odpowiedziałem, to wskaż.
Cytat:Powyżej kreski obraz jest nieczytelny (strefa która na twoim zdjęciu pokazuje efekt refrakcji), dokładnie tak jak na filmie który o refrakcji zrobili płaskoziemcy.
Ja nie widzę żadnej istotnej różnicy. Ale założmy, że jest. I co z tego ?
Cytat:Dowód na to że tam była refrakcja.
Ja nie widzę żadnego "dowodu". Ale załóżmy, że "tam była refrakcja". I co z tego ?
Cytat:A teraz logiczne wnioskowanie - jeśli na jednej fotografii nie potrafisz rozpoznać refrakcji mimo że jest tak czytelna,
Refrakcję poznajemy (na zdjęciu) po następujących jej znakach: "odbicia, wiszenie obrazu w powietrzu/zachodzenie obiektu na obiekt/przemieszczenie, kompresja dolnych partii obiektu". Niczego takiego nie ma na moich zdjęciach. Pooglądaj sobie zdjęcia na których widać skutki refrakcji nadwodnej. Widzisz bowiem to czego nie ma, a nie widzisz tego co jest na zdjęciu (tego, że za latarnią widać powierzchnię wody). Do tego prowadzi chciejstwo, samookłamywanie się.
Cytat:nie rozpoznasz jej także gdy będzie bardziej subtelna
A moja druga obserwacja, drugi zestaw zdjęć? Rozumiem, że na tej drugiej refrakcja jest "subtelniejsza" ?
Refrakcja jest dla kuloziemców zaklęciem. Schemat ich rozumowania:
Pokażą ci widok niezgodny z modelem kulistym ? Nie martw się. Użyj słowa "refrakcja".
Samo jednak użycie słowa nie oznacza podania wytłumaczenia. Ja Ci napisałem w czym jest wasz problem, Ty w ogóle chyba tego nie zrozumiałeś.