zefciu napisał(a):matsuka napisał(a): Do każdegoCzyli już to wiemy, że matsuka nie rozumie, o co chodzi w teorii Cantora i nie potrafi wskazać błędów ani u samego Cantora, ani u Draguli. Czekamy, co mądrego napisze nam Maciej1.
Raczej wiemy, że zefciu ma problemy ze zrozumieniem, iż ja w ogóle nie nawiązywałem w tej wypowiedzi do teorii Cantora, lecz był to zwyczajny dowcip, który miał pokazać, że Dragula może sobie liczbę, nawet niewymierną zaznaczyć dowolną liczbą naturalną, jak chce.
Zdolność rozumienia żartów jest dowodem inteligencji. Na dowód inteligencji zefcia musimy jeszcze poczekać.
zefciu napisał(a):Paradoks Banacha-Tarskiego nie wynika bezpośrednio ze „sposobu myślenia Cantora”.
A czy ja pisałem, że wynika bezpośrednio? Kolejny dowód na Twój problem z rozumieniem tekstu.
Z tego co pamiętam stosuje się w paradoksie Banacha-Tarskiego metodę przekątniową wziętą chyba od Cantora i tylko tyle de facto wyraziłem.
Musiałbym sobie wiedzę odświeżyć z tej dziedziny, nie zamierzam udawać eksperta, ale Twoje granie autorytetu, który będzie rozstrzygał ostatecznie prawdy matematyczne jest muszę przyznać dość komiczne.