zefciu napisał(a): Miara objętości nie jest określona na tych podzbiorach. Ale jest określona dla kuli, od której wychodzimy i jest określona dla kul, które uzyskujemy na końcu.Nie, błagam Cię, nie błaźnij się już.
Tożsamość kuli w matematyce określona jest poprzez jej promień, a paradoks Banacha-Tarskiego wytwarza z jednej kuli dwie kule w tym samym promieniu.
Uderza więc w prawo logiczne - prawo tożsamości, na co zresztą otrzymałeś ode mnie nie tylko ontologiczny, ale również matematyczny dowód.
Miara objętości w sensie Lebesgue’a (o której wspominasz) nie zawsze jest określona na podzbiorach przestrzeni trójwymiarowej, co zresztą, jeśli mnie pamięć nie myli, udowodnił Giuseppe Vitali i ten fakt wykorzystuje się w paradoksie Banacha-Tarskiego.
Wiedziałeś więc, że coś gdzieś świta z tą objętością, ale nie masz bladego pojęcia co.
zefciu napisał(a):To Ty i Maciej1 stawiacie z pozycji autoryetu różne tezy. Ja tylko pytam o podstawy tych tez.Tak? Np. jakie tezy to ja stawiam z pozycji autorytetu? Zakładasz, że ja z Maciejem coś twierdzimy, a ja wyraziłem tylko zainteresowanie tym co napisał Maciej1. Oprócz tego napisałem, że Paradoks Banacha-Tarskiego przeczy zdrowemu rozsądkowi i prawu logiki (bo przeczy - co zresztą udowodniłem). Co nie znaczy, że ich rozumowanie jest błędne, że jest sofizmatem - ale Ty tego nie zrozumiałeś i postanowiłeś ze mną walczyć, w przegranej sprawie.
A najgorsze, że nie umiesz się do tego przyznać.
zefciu napisał(a):Czyli się nie dowiemy, jakie dokładnie prawa logiki i w jaki sposób łamie pBT. Będzie tylko bredzenie o ontologii i uwagi ad personam.
Proszę Cię przestań mijać się umyślnie z prawdą. Doskonale wiesz, że otrzymałeś ode mnie bardzo precyzyjną informację jakie konkretne prawo logiczne łamie pBT oraz dowód nie tylko ontologiczny, ale również matematyczny na potwierdzenie mojej tezy.
Co do uwag ad personam : zaatakowałeś mnie bez powodu udając, że znasz się na matematyce. Udowodniłem Ci tylko, że się na niej nie znasz i wcale nie muszę być eksperytem, by to zrobić.
Aż boję się czytać co tam napisałeś Maciejowi1 w sprawie jego matematycznego rozumowania, bo wiem jakie bzdury wypisujesz do mnie.