zefciu napisał(a): Rzucasz monetą. Jak wypadnie orzeł, to mówisz „fałszerstwo”, a jak reszka, to „obiektyw «rybie oko»”.Tu mamy oczywiste fałszerstwo. W końcu w transmisji słychać muzykę, a przecież w próżni żadnej muzyki być nie może. Spiseg!
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.