matsuka napisał(a): * grawitacja (nieudowodniona)Co sprawia że przedmioty spadają na ziemię?
Dlaczego pierwsza i druga prędkość kosmiczna są stałe?
Dlaczego kula z papieru oraz kula z ołowiu o tej samej średnicy spadają z tą sama prędkością?
Dlaczego w próżni wszystko spada z tą samą prędkością?
Dlaczego obserwujemy efekty soczewkowania grawitacyjnego?
matsuka napisał(a): * grawitony (nieudowodnione)I co z tego? Jakim, twoim zdaniem, cudem udowodnienie tego jest jakoś kluczowe dla dowodzenia kulistości Ziemi albo istnienia grawitacji?
Po prostu nie rozumiesz ani grawitacji, ani teoretycznego założenia, że jej nośnikiem jest grawiton. Gdybyś cokolwiek o tym wiedział, to nie wypisywałbyś bzdur, że grawitony są prosta konsekwencja kulistości Ziemi. Są jednym z możliwych wyjaśnień grawitacji. No chyba że przyjmiemy twoją metodę dowodzenia "naukowego", z której wynika, że jeśli coś jest możliwe, to jest praktycznie pewne. Wtedy sam sobie udowodniłeś, że grawitony istnieją na tej samej zasadzie, jak refrakcja pozornie obniżająca Słońce.
matsuka napisał(a): * czarne dziury (nieudowodniona)To dlaczego obserwujemy efekty działania czarnych dziur?
matsuka napisał(a): * czarna energia (nieudowodniona)Skoro o to pytasz, to nie rozumiesz terminu czarna energia.
Tak to jest, jak się wiedzę o fizyce czerpie z filmów SF...
I frrruuu pusta mózgownica Matsuki lata teraz jak balonik i szuka rozumu...
P.S.
W sumie dobrze, że wspomniałeś o czarnej energii, bo dowodzi ona, że nauka działa w dokładnie odwrotny sposób niż to sobie wyobrażasz. Naukowcy nie wymyślają teoryjki bez dowodów i w nią potem nie wierzą, aż do momentu aż jakiś Matsuka pokaże im zamazane zdjęcie, i namalowany dziecinną rączką schemat działania świata z ludzikiem-patyczakiem i kolorowymi strzałkami, którym dowodzi, że nie mają racji i muszą uwierzyć w koncepcyjke wymyślona przez Matsuke.
Nie kolego, to tak nie działa...
Jak nauka czegoś nie wie, to się z tym nie kryje, ale równocześnie podejmuje kroki by to zrozumieć.