Cytat:Jak mógł Cantor rozumieć, bądź nie rozumieć pojęcia, które Ty wyciągnąłeś z głębokości swojego odbytu? Przecież Cantor Ciebie, ani Twoich wypowiedzi nie znał w ogóle.Nie rozumiał pojęcia nieskończoności. Co to jest nieskończoność- zdefiniowałem.
Cytat:Cytat: napisał(a):Inaczej: czy taki algorytm nieskończony prowadzi do całego zbioru N, pozwala "osiągnąć" (rozważyć) cały zbiór N ?A kto twierdzi, że pozwala?
Odpowiedź prawdziwa na powyższe pytanie: NIE.
Np. Cantor i kantorowcy.
A mówiąc ściślej: wprost tego nie twierdzą, ale ich rozumowanie zawiera błąd, który polega na tym jakby tak twierdzili.
Jeśli ktoś popełnia błąd logiczny, to z zasady właśnie jest tak, że taki ktoś w swoim rozumowaniu tego błędu nie widzi (jakby widział, to by nie popełniał) natomiast gdy się ten błąd komuś takiemu wskaże w innym zdaniu (rozumowaniu), to najczęściej taki ktoś powie "tak to oczywiście jest błąd".
Popełnianie błędów logicznych właśnie na tym polega: na nieuświadamianiu sobie błędów logicznych w swoim rozumowaniu, na "umykaniu" tych błędów.
Cytat:No ale przecież ta definicja właśnie na tym polega: bierzemy liczbę naturalną, mnożymy ją razy dwa i dodajemy do ciągu. I tak dalej w nieskończoność. Nie opisuje ta relacja relacji między kolejnymi wyrazami ciągu. Opisuje między wyrazami ciągu a ciągiem liczb naturalnych.
Nieprawda. Opisuje między wyrazami ciągu, bo każdy wyraz jest indeksowany (oznaczony, przyporządkowany do..itd) liczbą naturalną.
Cytat:No przecież Ci właśnie piszę. Używasz pojęć z własnego odbytu, więc nie rozumiem, co piszesz.
Ja piszę jasno. Starając Ci się wytłumaczyć gdzie jest Twój (i kantorowców) błąd. Ty nie rozumiesz. Ale to nic dziwnego: większość współczesnych ludzi nie rozumie i popełnia ten błąd.
Cytat:No wybacz, ale jeśli ktoś uważa, że cyfra jest liczbą, to ciężko, żeby doszedł do czegokolwiek sensownego.
w Np. zapisie binarnym 0111011... używamy cyfr "0" i "1". Ale zero (0) i jeden (1) to są liczby. Zaprzeczasz ? Oczywiście, że cyfra jest liczbą. Jeśli zapis pozycyjny polega na dodawaniu kolejnych potęg liczby (będącej podstawą zapisu) pomnożonych przez cyfrę na danej pozycji i jeżeli "cyfra nie jest liczbą", to jak mógłby w ogóle istnieć zapis pozycyjny prowadzący do ...liczby ?
Jesteś informatykiem i nie rozumiesz, że cyfra to też liczba ?
Cytat:Który dowód. Przedstaw go jeszcze raz – precyzyjnie i bez kretyńskich pojęć, a ustosunkuję się do niego.
Ten o numerowaniu punktów odcinka, krok po kroku i tak dalej w nieskończoność.
Cytat:Nie rozumiem co chcesz udowodnić i jak się to ma do problemu płaskiej Ziemi
Do problemu "płaskiej ziemi" ma się to nijak. To dygresja, właściwie wątek poboczny, który został sprowokowany przez zefcia. Usiłuję wytłumaczyć zefciowi gdzie jest błąd w rozumieniu nieskończoności w tym, co zostało stworzone przez teorię mnogości Cantora.