zefciu napisał(a): Denerwuje mnie to powtarzanie debilnego mitu, jakoby przed (Kolumbem, Magellanem, Kopernikiem, niepotrzebne skreślić) ludzie nie uznawali kulistości Ziemi. Uznawali. Od II wieku do Kopernika powszechnie uznawanym i najdokładniej odpowiadającym obserwacjom modelem był model ptolemejski. Model ten wyjaśniał zaćmienia Słońca i Księżyca oraz pozwalał je przewidywać.
Rozumiem, ale to nie ma znaczenia w tym momencie, w kontekście argumentu Sofeicza - bo Sofeicz pisze mniej więc tak, że ten obecny model musi być prawdziwy, skoro przewiduje tak dobrze zaćmienia.
Otóż inne modele (zupełnie rózne od obecnego) też przewidywały poprawnie zaćmienia.
Zresztą zaćmienia przewidywane są od tysięcy lat, zanim jeszcze żył Ptolemeusz.
I tylko o tym mówiłem, abstrahując od tego jaki model był uznawany przed Kopernikiem.
zefciu napisał(a):Jestem zresztą przekonay, że już to macce do głowy tłukłem, ale on i tym razem zignoruje i będzie powtarzał w kółko to samo.
Czy to prawda, że w Moskwie na Placu Czerwonym rozdają za darmo mercedesy?
- Tak, to prawda, tyle że nie w Moskwie, a w Leningradzie, nie na Placu Czerwonym, tylko na Newskim Prospekcie, nie mercedesy, tylko rowery, i nie rozdają, tylko kradną.
Podobnie jest tutaj. Owszem, rozmawialiśmy wcześniej ale nie o Ptolemeuszu, a o Galileuszu, nie ty, tylko ja i Bert, nie tłukłeś macce, tylko matka tłukła Ciebie i nie do głowy, a w głowę.
bert04 napisał(a): W dodatku Księżyc był blisko horyzontu, więc cień "płaskiej Ziemi" powinien być bardzo spłaszczoną elipsą. A tak nie było.
Dwa nieuprawnione założenia tu robisz drogi Bercie :
1. był to cień Ziemi
2. księżyc jest tak duży, że gdyby to był cień Ziemi to powinien być elipsą, jeśli Ziemia jest płaska
I jeszcze bonusowe trzecie, ukryte założenie :
3. Jeśli Ziemia nie jest płaska to jest taka jak piszą w książkach.
bert04 napisał(a): Cóż, oświecenie i "naukawość" przed ignorancją nie chronią.
Piszę tu zupełnie abstrakcyjnie, bo nie znam sytuacji. Każdy jest ignorantem w większości dziedzin życia. To nie wstyd się w czymś pomylić. Wstyd się do tego nie przyznać i kłamać, że się tego nie zrobiło.
Znam takich na tym forum, ale nie będę pokazywał palcem, może kiedyś dorosną.
Nie, nie chodzi o Ciebie Bert.