Niestety Matsuka jedynie wyzwiska trafiają do ciebie. Zawsze kłamiesz. Nigdy merytorycznego argumentu.
To że teraz uciekasz też nie jest dziwne. Po prostu nie masz argumentów i tyle.
Inna sprawa, że żadnego mojego argumentu nie sposób nazwać debilnym, a twoje, no sam pomyśl... nawet nie umiesz ich sformułować w zrozumiały sposób
To że teraz uciekasz też nie jest dziwne. Po prostu nie masz argumentów i tyle.
Inna sprawa, że żadnego mojego argumentu nie sposób nazwać debilnym, a twoje, no sam pomyśl... nawet nie umiesz ich sformułować w zrozumiały sposób