Dragula napisał(a): Skoro są "źle rysowane" to dlaczego są poprawne?
Mapy nie są poprawne. Są lokalnie wystarczająco poprawne. W skali "globalnej" (całościowe mapy ziemi) są fałszywe.
Cytat:Jeśli mapa polski w układzie 2010 jest niepoprawna to z pewnoscią taki bystry logik nie będzie miał problemu z udowodnieniem tego?
Tak? Myślisz, że to takie łatwe ?
To podam Ci przykład:
Odległośc "po łuku" (czyli mierzona na sferze "kuli o promieniu ok. 6378 km") niech jest np. równa 600 km (powiedzmy w przybliżeniu obszar Polski). Otóż jeżeli tak jest to odległość "po prostej" (cięciwa takiego łuku o dł. 600 km na "kuli ziemskiej") wynosi: 599.779 km. Tylko 221 metrów i 22 centymetry różnicy. Jak chcesz udowodnić taką różnicę na dystansie 600 km ? Potrafisz wykonać pomiar na takim dystansie z wystarczającą dokładnością ?
Mierzenie "po kawałku", np. co 1 km nic Ci nie daje, bo na dystansie 1km zachodzi:
Odległość "po łuku"- 1 km
Odległość po prostej (po cięciwie takiego łuku)-0.999999999 km. Różnica- 0.000000001 km = 0.001 mm !!! Słowami: jedna tysięczna milimetra.
No i co teraz ?
Jaki masz pomysł na wystarczająco dokładne zmierzenie odległości od jednego krańca Polski do drugiego, tak by "wykazać niezgodność między kulą, a płaszczyzną" ?
Dlatego właśnie mapy kuliste mogą być lokalnie poprawne. Istotne różnice pojawiają się dopiero w skali "globalnej". Ale tego...nikt nie sprawdzi. Bo jak ?
Poleci w kosmos i zobaczy ?
Powtarzam: mapy są lokalnie wystarczająco poprawne. W skali całego swiata, jako całość- fałszywe. Na tym bazuje przekręt o "kulistej ziemi". Na tym, że taka sytuacja jest możliwa. Patrz wyżej- moje obliczenia lub oblicz sobie samemu, jeśli twierdzis, że się pomyliłem.
Cytat:Cytat:Każdy geodeta pracuje na modelu płaskimto ciekawe, że każdemu geodecie wbija się w pierwszej klasie technikum do głowy, że przy niwelacji odległość między łatą a niwelatorem ma się mieścic w granicach kilkudziesięciu metrów ze względu na krzywiznę ziemi.
To nie tylko geodecie się tak wbija (że ziemia jest kulą). Wbija się to każdemu człowiekowi. Od kolebki
[Prawdziwą przyczyną tego, że geodeta mierzy na krótkim dystansie jest refrakcja, która na wielkich odległościach może wystąpić i zaburzyć pomiar. No i oczywiście względy praktyczne: geodeta sporządzający mapkę gminy, czy działki nie będzie mierzył "co kilometr" tylko mierzy co kilkadziesiąt metrów]