Dragula napisał(a): No sorry. Nie wiem na ile zgadzasz się z matsuką i czy należycie do tej samej sekty, ale on twierdzi, że kulistość ziemi i heliocentryzm wymyślili masoni 500 lat temu.
To Ty należysz do "sekty globalistów". A właściwie (najpewniej, bo nigdy nic nie wiadomo kto kim jest) do grupy nieszczęśników ogłupionych przez globalistów.
Cytat:Niedługo później zaczęto przewidywać położenie innych planet na nieboskłonie. Zakładając, że ziemia wraz z ludzkością istnieje conajmniej od 6 tysięcy lat, płaskozjeby miały 12x więcej czasu na stworzenie tego o co pytam. A to, że nie wychodzi wam to w 21 wieku, gdzie teleskop możesz kupić za pare stowek i komunikować się na allegro i skoordynować własną pracę z innymi płaskozjebami za pomocą internetu jest tym bardziej zastanawiające.
No sorry, ale sami twierdzicie, że "już od dawna ludzkość wiedziała iż ziemia jest kulą". Czyż nie tak ? Z tej zaś "wiedzy" to wynika, że:
w zasadzie każdy mieszkaniec ziemi od urodzenia miał rozum systematycznie prany przez tę "wiedzę". Z tego zaś wynika: nie było warunków do prowadzenia badań we właściwym kierunku. Bo jak ludzie o wypranym rozumie mogą poprawnie myśleć i badać ?
Ponadto: powszechna dostępność sprzętu do dalekich obserwacji to w zasadzie ostatnie 20 lat. Nadto: internet to w zasadzie ostatnie 20 lat, czyli dopiero od 20 lat następuje między ludźmi szybka wymiana idei i nowych pomysłów . Wcześniej zaś panuje (w umysłach ludzkich) tyrania status quo, czyli dogmat o kulistości ziemi, nie sprzyjający właściwemu myśleniu i poszukiwaniom we właściwym kierunku.
Nie bredź więc, że "mieliśmy kilka tysięcy lat". Bo sam w to przecież nie wierzysz. Ja także miałem rozum wyprany przez "kulkę ziemską" (jak zapewne każdy człowiek, w tym każdy "naukowiec") i dopiero kilka lat temu przejrzałem na oczy. Że Ty chcesz nadal być ślepy, to Twój problem, Twoja sprawa, ale nie bredź !
Cytat:Cytat:Bo ja właśnie Ci udowadniam, że nie działają. Ale Ty tego oczywiście nie rozumiesz.Na razie udowodniłeś, że nie odróżniasz geodezji od biegania z aparatem fotograficznym. Wstyd, że nadal udajesz, że wiesz "co każdy geodeta" :C.
"Geodezja – nauka zajmująca się ustalaniem wielkości i kształtu Ziemi oraz określaniem położenia punktów na jej powierzchni. "
Cytat za wikipedia.
A cóż ja innego robię jeśli nie to, że określam położenie punktów na powierzchni ziemi (morza) i z tego położenia wnioskuję o kształcie ziemi ?
To jest oczywiste, że obserwacje których przykłady podaję są obserwacjami geodezyjnymi. Każdy myślący człowiek to zrozumie.
Obserwacje geodezyjne, czyli obserwacje powierzchni ziemi przeczą temu, ze "ziemia jest kulą o promieniu ok. 6371-6378 km".
Kto chce- może sprawdzić samemu. Kto nie chce, sam jest sobie winien i niech się nadal kłania bożkowi-globusowi.
Vanat napisał(a):Maciej1 napisał(a): Choćby z powyższego powodu, że zwykły człowiek ma niewielki interes w tym by zwodzić i manipulować.A jaki interes w ukrywaniu płaskiej Ziemi mają absolutnie wszyscy związani praktycznie z lotnictwem, marynarką, naukami o Ziemi itp?
Człowieku! O jakim "ukrywaniu" Ty mówisz ? Tyle Ci tłumaczyłem, a jeszcze nie zrozumiałeś ? Przecież, żeby dojść do tego, że ziemia nie jest jednak taką kulą jak Ci wmawiano od kolebki- to trzeba pewnego wysiłku, zwłaszcza intelektualnego. Bo rzecz dotyczy szczegółów, diabeł tkwi w szczegółach. W tych "kilku milimetrach" na zdjęciu. Możesz codziennie patrzeć na widok na Verrazano Bridge i nie skojarzyć, że jest sprzeczny z "ziemią kulą o promieniu itd." Jeśli nie policzysz dokładnie- nie skojarzysz !
Podobnie uczeni: możesz być "wielkim astronomem" mieć nagrodę Nobla, czy jakieś inna nagrody, możesz godzinami wpatrywać się w niebo, lecz jeśli nie zaczniesz obserwować powierzchni ziemi, tak jak ja to robiłem, to nie skojarzysz, że kłaniasz się fałszywemu modelowi. Bo niby jak ? W niebie kształtu ziemi nie wypatrzysz.
Podobnie możesz być pilotem, latać latami na tej samej trasie, ale jeśli nie pomyślisz- nie skojarzysz, że latasz nad płaskim. Bo rzecz nie jest az tak bardzo bijąca po oczach. Diabeł tkwi w szczegółach. Trzeba zbadać dokładniej i ruszyć głową. Czy pilot ma na to czas ? Albo czy mu się w ogóle chce ?
Toż nawet kontrolerzy lotów wpatrujący się w samoloty (na radarach) lecące np. 1-2 km nad ziemią, a oddalone o ponad 300 km nie kojarzą, że to sprzeczne z "kulistą ziemią". Bo jeśli myśleć nie zaczniesz- to nie skojarzysz.
O jakim więc Ty powszechnym spisku mówisz ? Większość ludzi, nawet wśród tzw. "naukowców" nie kojarzy prostych faktów i nie rozumie tekstu, który czyta.
Zacznijże Ty wreszcie myśleć! A ruszże wreszcie głową !
Cytat:Zwykły człowiek akurat ma w tym interes - chce się poczuć wyjątkowy, jedyny oświecony, chce udowodnić innym i sobie, że jest mądrzejszy od wszystkich jajogłowych świata. Albo po prostu potrolować, bo się nudzi, albo doskwiera mu samotność.
Ale Ty nie zgłębiaj moich intencji. Ty wyjdź w teren i sprawdź kształt ziemi. Samemu !