matsuka napisał(a): Kluczowe znaczenie ma tu oczywiście firmament, czyli szkło nieba, ktore powoduje potężną refrakcję, której Fizyk nie mógł zrozumieć bo nie zdaje sobie sprawy z istnenia tego szkła.Brzytwa Ockhamowska się kłania!
Twoja wizja wymaga istnienie ogromnie skomplikowanego firmamentu, który nie wiadomo jak powstał i dlaczego idealnie maskuje płaskość Ziemi.
Abstrahuję już od faktu, że teoria firmamentu nigdy nie poddała się żadnym obliczeniom, sprawdza się jedynie w wersji super uproszczonych schematów i eksperymentów z magicznymi szkłami powiększającymi, które mają kształt tak zaplanowany, że świat wygląda jakby Ziemia była kulą, a szkła te są osobne dla każdego człowieka i nie przeszkadzają sobie na wzajem.
matsuka napisał(a): Jest kilka szokujących dowodów na istnienie firmamentu o których później napiszę.Szokujących głupotą.
Przecież już je pokazywałeś - przypomnijmy słynną fotografię, na której twoim zdaniem "fala elektromagnetyczna radarowa faktycznie odbija się od czegoś na wysokości 100-120 km (co sugeruje istnienie firmamentu)."
Nie ma to jak płaskoziemca powołuje się na obserwacje robione z kosmosu, który jego zdaniem nie istnieje
Tu se poczytaj co jest na tej fotografii https://weatheraction.wordpress.com/2015...-of-space/
Albo tutaj: https://www.dailydot.com/parsec/internat...orm-photo/